> Zapytaj ich na jakiej podstawie twierdzą, że to byłeś Ty.
> Rozmowa telefoniczna ma to do siebie, że z reguły trudno potwierdzić
> tożsamość rozmówcy ;-).
czy ja wiem czy tak trudno ? przedewszustkim jest czlowiek przepytany dość
dokładnie o dane osobowe dla werefikacji , poza tym gdy jest już uzgodniony
jakiś tam consensus do pada formułka mająca zapewne swoje pokrycie że to
oświadczenie woli jest nagrywane i konsultant czyta po kolei punkty
zgodnionej umowy pytając co rusz czy ów punkt akceptujesz - zawszeć to jakis
dowód "w sprawie " - czyż nie tak było Marcinie ?