eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipCrowley, GTS, Profuturo, Netia.. jaki dostawca › Re: Crowley, GTS, Profuturo, Netia.. jaki dostawca
  • Data: 2004-07-01 16:52:54
    Temat: Re: Crowley, GTS, Profuturo, Netia.. jaki dostawca
    Od: Grzegorz Szczepanik <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 28 Jun 2004 18:26:09 +0200
    Iluvatar <i...@d...net> wrote:

    > Gdyby się wiązać na dłuższy okres z określonym dostawcą
    > jaki by on był ?? Oczywiście jak bierzesz łącze rzędu ok 32Mb
    > to możesz liczyć na umowę odpowiednio dostosowaną do swoich
    > wymogów ... ale jakby wiąść pod uwagę aktualny stan infrastruktury
    > i jakość świadczonych łącz ...
    > Który operator były godnym stać się partnerem do działania
    > dla poważnego ISP ?
    >

    Moge opisac swoja przygode z Crowleyem.

    W ubieglym roku korzystalem (a konkretnie firma ktorej bylem
    wspolwlascicielem) z lacza od Crowleya (Krakow). Akurat mialem niewielki
    wybor - pomiedzy Crowleyem a TPSA. Wybralem Crowleya. Technik sprawdzil
    mozliwosci techniczne, bylo OK, podpisalismy umowe dokladnie 08/05/2003
    (daty mi sie naprawde mocno wbily w pamiec). Lacze mialo byc zgodnie z
    umowa w ciagu 14 dni, ale zostalo ustnie uzgodnione ze bedzie przed 20
    maja (bardzo zalezalo mi na terminie - uruchamialem dzialalnosc). Po
    tygodniu od podpisania umowy dostaje telefon od podwykonawcy (firma
    Rancom), umawiamy sie na instalacje. Przyjezdza dwoch chlopakow
    zakladaja na budynku antene. Stwierdzaja, ze sygnal jest zbyt slaby, nie
    bedzie lacza.

    Awaryjnie zamawiam DSL-a, ale potrzebuje powazniejszego lacza wiec nadal
    rozmawiam z Crowleyem. Pojawia sie pomysl zalozenia wiekszej anteny (120
    cm) na maszcie zamiast na budynku. Koszty instalacji z poczatkowego 1000
    zl rosna do 3500 zl. Podpisujemy nowa umowe zgodnie z ktora instalacja
    zostanie dokonana w ciagu 6 tygodni (Crowley musi sciagnac antene). Po
    miesiacu zaczynam dzwonic i pytac sie jak wyglada sytuacja - handlowiec
    twierdzi ze wszystko jest OK. Po kolejnych 2 tygodniach dzwonie juz
    lekko wk**wiony - okazuje sie ze jest drobny problem mianowicie ciagle
    nie ma anteny. Zaczynam dzwonic prawie codziennie. Anteny ciagle nie ma.
    Sugeruje zeby wykonac maszt i przygowac reszte instalacji aby moc
    uruchomic lacze natychmiast jak tylko bedzie bedzie antena. Niestety
    pomysl nie znajduje uznania. Przez kolejne 2 tygodnie dzwonie bez
    przerwy. Ciagle jestem zapewniany ze sprawa jest traktowana priorytetowo
    i ciagle nic sie nie dzieje. Wreszcie dostaje informacje ze antena jest
    w Polsce, po raz kolejny jestem ponawiam propozycje rozpoczecia prac
    instalacyjnych i ciagle brak odzewu. Wreszcie kontaktuje sie Rancom w
    sprawie rozpoczecia instalacji, ale znow nie moze to byc natychmiastowa
    natychmiastowa instalacja tylko mijaja dni w czasie ktorych nic sie nie
    dzieje.

    Lacze (2Mb/s) dziala zasadniczo w porzadku ale problemy pojawiaja sie
    przy nawet umiarkowanych opadach. Mianowicie lacze jest nieraz
    calkowicie zrywane. Na jesieni problem okazuje sie byc powazny (czeste
    deszcze). Porzucam mysl o rezygnacji z DSL-a. Nieustanne zglaszanie
    problemow do BOA skutkuje wreszcie (po jakichs 2 miesiacach) tym, ze
    ktos sie powaznie przyjrzal tej instalacji i okazalo sie ze... 'ktos'
    pomylil sie przy przypisywaniu anteny do sektorow (Crowley ma w Krakowie
    anteny sektorowe na kominie elektrocieplowni Leg) i po dokonaniu
    poprawnego przypisania problemy znikaja. Istnieje powazne
    prawdopodobienstwo, ze duza antena byla niepotrzebna.

    Od grudnia juz nie jestem zwiazany z firma ale jakis czas temu spotkalem
    sie z kolega i otrzymalem informacje ze jakosc lacza Crowleya
    (dotychczas - po rozwiazaniu problemow - niezla) spadla. Podobno maja
    jakies problemy ze szkieletem sieci.

    Ponadto 3 negatywne spostrzezenia:
    1) problemy z otrzymaniem egzemplarza umowy; procedura wyglada tak ze
    podpisuje sie umowe w biurze w Krakowie, jest ona nastepnie wysylana do
    Katowic, gdzie jest podpisywana przez przedstawiciela Crowleya, po czym
    jest przysylana do klienta; w praktyce pierwszej umowy nie otrzymalem; a
    druga otrzymalem po miesiacu naciskow (w trakcie ktorych umowa juz
    wyszla, niedlugo wyjdzie, zostala wyslana kurierem, a w koncu dostalem
    ja listem poleconym); jak sie udalo wymoc przeslanie faksu z podpisana
    umowa, to byly wielkie problemy zeby w biurze w Krakowie znalezc kogos
    sklonnego potwierdzic zgodnosc z oryginalem; 2) wszyscy klienci Crowleya
    sa podlaczani do WebCache; odlaczenie jest mozliwe ale nie
    bezproblemowe; wymagalo to kilku telefonow do BOA i handlowca; 3)
    zgodnie z umowa platnosc powinne byc regulowane do 14 dnia nastepnego
    miesiaca, w praktyce dostalem faktury np 20 z terminem platnosci 14;
    zostalo to wyprostowane, ale znow kilka telefonow;
    P.S. ASTD to
    bardzo sie zdziwilem jak na terenie firmy zobaczylem pijaczkow spod
    miejscowego sklepu. Okazalo sie przedsiebiorczy instalatorzy Rancomu
    zatrudnili podwykonawcow:-)

    Pozdrawiam
    Grzegorz Szczepanik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: