eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCo zamiast Raspberry Pi?Re: Co zamiast Raspberry Pi?
  • Data: 2020-07-09 01:34:28
    Temat: Re: Co zamiast Raspberry Pi?
    Od: Silver Dream ! <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 07/07/2020 22:43, Jarosław Sokołowski wrote:

    >>>> Czy "Anuluj" [to co niewykonane]...
    >>>
    >>> Można anulować pełnomocnictwo. Albo kontrakt czy zlecenie, którego
    >>> wykonanie jeszcze się nie rozpoczęło.
    >>
    >> Małżeństwo, wyrok i wiele innych rzeczy, które zaistniały, zostały
    >> wykonane, wydane itp.
    >
    > Słyszałem o ogłoszeniu małżeństwa nieważnym od samego początku (prawo
    > kanoniczne) lub jego zakończeniu (rozwód, prawo cywilne). O anulowaniu
    > małżeństwa nie słyszałem nigdy. "Anulowanie wyroku" -- to już w ogóle
    > sobie nie wyobrażam, co to by mogło być (na pewno nic fajnego).

    To samo co unieważnienie. Może to być coś fajnego lub nie. Zależy od
    punktu widzenia na kąt patrzenia ;-)


    >> Zlecenie (którego wykonanie się nie rozpoczęło) to co innego niż
    >> wykonanie tego zlecenia. Zlecenie istnieje i można je anulować.
    >> Nie można anulować wykonania, które nie zaistniało.
    >
    > Dokładnie tak to postrzegam. Można anulować coś, co jeszcze nie
    > nastąpiło.
    ?? Czyli co można anulować? Zlecenie, które zaistniało? Czy jago
    wykonanie, które nie zaistniało?


    > Dlatego nie ma "anulowania małżeństw".

    ,,Jak nie jak tak?" Można anulować kontrakt (Twój przykład)? Można. A
    można anulować nieistniejący kontrakt? No, można czy nie?

    >>> W myśl tego kedyś w kasie na dworcu przystawiono mi na bilecie
    >>> pieczątkę "ANULOWANO" i wydano nowy bilet na inny dzień. W zasadzie
    >>> to nie przychodzi mi na myśl żadna sytuacja, gdy słowo "anuluj"
    >>> pasuje do czegoś już wykonanego.
    >>
    >> Wszystkie przykłady, które sam podałeś odnoszą się do czegoś co już
    >> zaistniało. Wydano Ci ważny bilet. Istniejącą, nadaną ważność tego
    >> biletu anulowano.
    >
    > Ten świstek papieru niebył wart tych pieniędzy, jakie dałem. Anulowano
    > prawo do przejazdu. Ten nie nastąpił.

    Zatem anulowano coś co istniało (bilet i wynikające z niego prawo do
    przejazdu) czy nieistniejący przejazd? Czy może jeszcze coś innego?

    >> O to, że to jest niepoprawne i nielogiczne. Nie anuluje się czegoś
    >> co nie wystąpiło. Można anulować tylko to co jest (w jakimś, jednym
    >> z wielu sensów i znaczeń) dokonane, istniejące itp.
    >
    > https://youtu.be/7R1z3nhcYjA
    >
    > Życie mówi co innego.

    Życie, w szczególności internetowe, mówi wiele niepoprawnych rzeczy. O
    politycznym nawet nie chcę zaczynać dyskusji.

    > Anuluje się "przed", coś, co jeszcze nie miało
    > miejsca.

    Anulowanie pochodzi z łacińskiego Ad nullum. Nie można sprowadzić do
    nullum czegoś co już nim jest. Innymi słowy nie można anulować czegoś co
    już jest "nullum". Musi w jakiś sposób istnieć aby można to było
    anulować. Najbliższym synonimem będzie chyba ,,unieważnić" - tak samo:
    jak chcesz unieważnić coś co nie zaistniało?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: