eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmCo to za nr z SMS-a? › Re: Co to za nr z SMS-a?
  • Data: 2010-09-04 23:58:28
    Temat: Re: Co to za nr z SMS-a?
    Od: "Maciej Muran" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "ererer" <e...@n...pamietam.maila> napisał
    > Rzeczony standard:
    > http://www.3gpp.org/ftp/specs/html-info/0340.htm

    Oczywiście został przetłumaczony i umieszczony w regulaminie
    świadczenia usług?

    > Pozwolę sobie na analogię:
    > Wysłanie listu o masie do 50g Pocztą Polską kosztuje 1,55 zł. Nie
    > ważne czy list będzie napisany na trzydziestu stronach pergaminu czy
    > na trzech grubego papieru kredowego - ma ważyć nie więcej niż 50g.

    No właśnie. Ma ważyć nie więcej niż 160 znaków. Nieważne, czy to będą
    znaki pochodzące z języka angielskiego czy polskiego. Są dostępne
    podczas używania terminala sieci. Na wyświetlaczu widnieją w ilości
    160 sztuk. Pozwoliłem sobie napisać wprost, bez analogii.

    > Nie ma też znaczenia czy w kopercie będzie rysunek kredkami,
    > wiadomość po polsku czy fragment "Pana Tadeusza" w przekładzie na
    > mandaryński - list ma mieć mniej niż 50g, w przeciwnym wypadku jego
    > wysyłka będzie kosztowała więcej niż 1,55 zł.

    No właśnie. Nie jest ważne czy będzie po polsku, czy po chińsku. Ma
    zawierać 160 znaków. Tym bardziej, że na wyświetlaczu terminala po
    wpisaniu 'ś' nie "ubywa" kilka znaków zamiast jednego z listy
    pozostałych do wykorzystania. Jest dokładnie tak samo jak w przypadku
    wpisania 's'.

    > Tak, moim zdanie jest to wina klienta.

    Pożyjesz - poczujesz. Na własnej skórze, mam nadzieję.

    > Korzystanie przez klienta z technologii, która go przerasta nie
    > oznacza automatycznie nieuczciwości operatora w tej kwestii.

    No... Szczególnie w przypadku gdy operatorzy zachęcają ludzi
    niedołężnych do korzystania z ich - jakże jasno określonych i
    wytłumaczonych pod kątem ich niedomagań - usług. Przy czym naturalnie
    istnieje dobrowolność zawierania umów. Podpisz umowę, przecież ja cię
    nie oszukam drogi seniorze... A to, że jesteś ledwo kumającym starcem?
    Przecież to nie nasza wina.

    > EOT, tyle mojej misji edukacyjnej w tym temacie.

    Rozumiem cię doskonale. Porażkę łatwiej się przełyka w samotności, gdy
    nikt ci nie powie, że nie masz jednak racji.

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: