On Thu, 23 Dec 2004 13:35:04 +0100, Waldek Godel
<n...@o...info> wrote:

> No ale ja to - jak już napisałem - jestem pojebany i wcale mnie to nie
> śmieszy.

Walduś! Do świąt jeszcze chwilka, a Ty już ludzkim głosem, no
no... ;>

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak K11 jid:rekin-at-jabber-dot-plukwa-dot-net
KlubSubaru.PL mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
tu kieruj swój spam (tylko spam): f...@s...plukwa.net

do góry

Użytkownik Zbigniew Sikora napisał:
> Powiedz mi prosze jak to 100% pieniedzy wkladacie w sprzet dzierzawiac go w
> jakims zamorskim datacenter ?
>
> Placicie miesieczny abonament dopóki zabawa sie nie znudzi, lub dopóki sa z
> tego pieniedze. Gdy przestaje to byc oplacalne wypowiadacie umowe, a
> klientom mówiecie: adios muchachos. Moze to i jest wlasciwy model biznesowy,
> bo tego typu firm pojawilo sie ostatnimi czasy sporo, ale nie dorabiajcie do
> tego ideologii. Zaleta tego rozwiazania jest po prostu cena. Wada jest to,
> ze wszystko poza systemem operacyjnym Waszego serwera jest poza Wasza
> kontrola. Wiec kiedy dzwonia z Yahoo, ze siejecie spamem, to NOC odlacza Was
> od sieci, nie zadajac sobie trudu wyjasnienia sprawy, bo tak stanowi umowa.
> To takie moje 0,03 PLN odnosnie tematu taniego hostingu, tanich lacz i
> ogólnie magii niskich cen.

Witam ponownie.
100% pieniedzy jest wkladane w sprzet.... Chodzi dokladnie o to, ze
placimy ten miesieczny abonament, i odkladamy reszte na nastepny miesiac
( w razie gorszego miesiaca ). Gdy uzbiera sie odpowiednia suma i
dochody tez beda odpowiednie, przenosimy serwer na mocniejsza maszyne (
normalne chyba ). Nie mozemy niestety na razie sobie pozwolic na
kolokacje wlasnego serwera, poniewaz nie mamy tyle pieniedzy by kupic
sprzet taki jakbysmy chcieli dac do serwerowni...
Jezeli chcielibysmy sie zwinac z pieniedzmi nie zakladalibysmy sobie
firmy, tak jak to zrobil Pan mas... (kto sie orientuje, ten wie, nichce
nikomu anty reklamy zrobic), nie mowie, ze prowadzi On hosting po to by
ktoregos dnia zniknac, tylko mowie, ze prowadzi hosting a nie ma
firmy... Nie po to placimy ZUS, podatek itp.... Nie po to mimo takich
problemow ciagniemy dalej dzialanosc.... Moglismy zrobic tak jak co
poniektorzy mysleli, ze robilismy.... Zwinac sie z pieniedzmi...
Niedlugo mamy nadzieje, ze firma sie na tyle rozwinie, ze bedziemy
mieli mozliwosc kolokacji wlasnego serwera, a w przyszlosci moze i
zalozenie wlasnej serwerowni.... tylko nie wiem czy z tymi cenami....

Pozdrawiam i zycze wszystkim wesolych swiat. (to byla jedyna odpowiedz
na ktora warto bylo odpisac... zawsze mi sie wydawalo, ze grupy sa na
wyzszym poziomie.... ale pomyllilem sie niestety :(...)

do góry

begin 8 Noose wrote:

> Niestety mielismy duze problemy z serwerownia.... Jeden z uzytkownikow
> wyslal w ciagu 10 min okolo miliona maili w caly swiat... Yahoo dzwonilo
> do serwerowni i niestety stalo sie jak sie stalo (zostalismy odcieci od
> internetu)....

Mam prośbę. Zanim zaczniesz ponownie tak nas kłamać, po prostu się
doucz! Masz braki już na poziomie matematyki SZKOŁY PODSTAWOWEJ!!!

1.000.000 / 10 * 60 = ~1667 przesłek/sek.

Zacznij może rowy kopać, a nie administrować czymś o czym nie masz
bladego pojęcia!

--
Nuta - (Adres jest spam-trapem. Odpisując usuń 'da' z mojego adresu)
Najnowsze polskie tłumaczenia programu Hamster 2.0.6.0, OE-QuoteFix,
przydatne skrypty, porady. Dla miłośników The Bat! zaawansowane
filtry spamu i poczty dla wszystkich kont: http://hamster.thebat.pl/

do góry

Nastał nam piękny 23 grudzień 2004 roku,
kiedy to Noose posłał(a) w świat wiadomość
<news:cqfh5m$j6s$1@korweta.task.gda.pl>

> Pozdrawiam i zycze wszystkim wesolych swiat. (to byla jedyna odpowiedz
> na ktora warto bylo odpisac... zawsze mi sie wydawalo, ze grupy sa na
> wyzszym poziomie.... ale pomyllilem sie niestety :(...)

Z poziomem grup jest jak z poziomem hostingu.
Człowiek też myśli, że jest wysoki, a tu dryń-dryń! - Yahoo dzwoni do
serwerowni. I pewnego ranka nie ma internetu i teleranka.

Ale to wszystko przez żenująco niski grup dyskusyjnych.
Tej bandzie (poza jednym wyjątkiem) nie warto odpisywać.
Kiedy się dorobimy i wstawimy do szafy własny serwer to nam nawet Yahoo nie
podskoczy.

Kochamy ten profesjonalizm osiedlówkowo-taniohostingowy.
W jednym i drugim przypadku jakiś telefon albo ktoś wyciągnie kabelek i nie
ma internetu przez kilka dni.

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry

Mr.FX wrote:
> [...]
>> wyslal w ciagu 10min okolo miliona maili w caly swiat... Yahoo
>> dzwonilo do serwerowni i niestety stalo sie jak sie stalo
>> (zostalismy odcieci od internetu).... [...]
>> Chcialbym zauwazyc, ze jezeli cos jest tanie to nie koniecznie musi
>> byc zle... (tak juz nie jeden czlowiek zasugerowal). Drogi hosting
>> rozni sie od taniego tym, ze z drogiego ludzie biora pieniadze do
>> swojej kieszeni, a my w THC 100% pieniedzy wkladamy w sprzet....
>
> Jasne, tylko mnie sie wydaje, ze dobry hosting posiada
> mechanizmy zapobiegajace wysylaniu spamu, a drogi
> hosting rózni sie tym od taniego, ze jak Yahoo zadzwoni,
> bo costam im sie nie podoba, to sie im mówi, ze sprawa
> zostanie wyjasniona a nie odlacza serwer - bo pieniadze
> nie sa wkladane do kieszeni, tylko na rozwój wlasnej
> serwerowni i lacz z BGP...

Ot wlasnie tylko ze ta serwerwnia stoi w stanach i nie maja na nia
zadnego wplywu ;)
A pozatym bardzo mnie zastanawia fakt ze Yahoo dzwonilo do ich
serwerowni ;) Smiesznie to wyglada

do góry

Zbigniew Sikora wrote:
> Uzytkownik "Noose" <noose_no_spam@thc._no_spam_.net.pl> napisal w
> wiadomosci news:cqe2ca$8de$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Powiedz mi prosze jak to 100% pieniedzy wkladacie w sprzet
> dzierzawiac go w jakims zamorskim datacenter ?
>
> Placicie miesieczny abonament dopóki zabawa sie nie znudzi, lub
> dopóki sa z tego pieniedze. Gdy przestaje to byc oplacalne
> wypowiadacie umowe, a klientom mówiecie: adios muchachos. Moze to i
> jest wlasciwy model biznesowy, bo tego typu firm pojawilo sie
> ostatnimi czasy sporo, ale nie dorabiajcie do tego ideologii. Zaleta
> tego rozwiazania jest po prostu cena. Wada jest to, ze wszystko poza
> systemem operacyjnym Waszego serwera jest poza Wasza kontrola. Wiec
> kiedy dzwonia z Yahoo, ze siejecie spamem, to NOC odlacza Was od
> sieci, nie zadajac sobie trudu wyjasnienia sprawy, bo tak stanowi
> umowa. To takie moje 0,03 PLN odnosnie tematu taniego hostingu,
> tanich lacz i ogólnie magii niskich cen.

Idealnie powiedziane !

do góry

Noose wrote:

> 100% pieniedzy jest wkladane w sprzet.... Chodzi dokladnie o to, ze
> placimy ten miesieczny abonament, i odkladamy reszte na nastepny
> miesiac ( w razie gorszego miesiaca ). Gdy uzbiera sie odpowiednia
> suma i dochody tez beda odpowiednie, przenosimy serwer na mocniejsza
> maszyne ( normalne chyba ). Nie mozemy niestety na razie sobie
> pozwolic na kolokacje wlasnego serwera, poniewaz nie mamy tyle
> pieniedzy by kupic sprzet taki jakbysmy chcieli dac do serwerowni...
> Jezeli chcielibysmy sie zwinac z pieniedzmi nie zakladalibysmy sobie
> firmy, tak jak to zrobil Pan mas... (kto sie orientuje, ten wie,
> nichce nikomu anty reklamy zrobic), nie mowie, ze prowadzi On hosting
> po to by ktoregos dnia zniknac, tylko mowie, ze prowadzi hosting a
> nie ma firmy... Nie po to placimy ZUS, podatek itp.... Nie po to mimo
> takich problemow ciagniemy dalej dzialanosc.... Moglismy zrobic tak
> jak co poniektorzy mysleli, ze robilismy.... Zwinac sie z
> pieniedzmi... Niedlugo mamy nadzieje, ze firma sie na tyle rozwinie,
> ze bedziemy mieli mozliwosc kolokacji wlasnego serwera, a w
> przyszlosci moze i zalozenie wlasnej serwerowni.... tylko nie wiem
> czy z tymi cenami....

Zapomniales dodac ze jeszcze nabijacie kiese amerykanom. Potem jak
interes nie wypali to bedziecie latac po drogich firmach hostingowych i
prosic o prace ale nie za 500 zl tylko za 5000.

Powiem Wam szczeze ze pieprzycie caly rynek internetowy. Rozumiem niskie
ceny dla osob prywatnych, dla artystow i innych. Ale firmy robiace kase
i placace 50 zl za hosting to smieszne. Oczywiscie to wszystko dzieki
Wam super providerom do ktorych "serwerowni" dzwoni Yahoo.

do góry

Dnia Thu, 23 Dec 2004 16:14:30 +0100, Radoslaw P. napisał(a):

> A po co ma rozsyłać w 50 minut skoro nie musi? Po za tym 50 minut to strasznie
> późno :] No i trzeba pisać specjalny soft pod widzimisię admina.

Dokładnie po to, żeby się rozesłało 500 maili newslettera a nie rozesłało
50 tysięcy spamu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa

do góry

Dnia Fri, 24 Dec 2004 15:36:36 +0100, Jaroslaw Druzbinski napisał(a):

> Powiem Wam szczeze ze pieprzycie caly rynek internetowy. Rozumiem niskie
> ceny dla osob prywatnych, dla artystow i innych. Ale firmy robiace kase
> i placace 50 zl za hosting to smieszne. Oczywiscie to wszystko dzieki
> Wam super providerom do ktorych "serwerowni" dzwoni Yahoo.

Aha.. lepszy polski hosting na którym nic nie ma, a admini ledwo co chcą
dupę ruszyć, za 900 zł rocznie niż amerykański hosting za $30 rocznie,
gdzie jest wszystko a obsługa jest w kilkadziesiąt minut?

Skąd ja znam tą argumentację... "to jest gówniany hosting, ale nasz,
polski, na miarę naszych możliwości"

PS. odnoszę się do zacytowanego zdania i hostingu który znam. Nie odnoszę
się to THC.cośtam.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa

do góry

Janusz - Vahanara wrote:

> Kochamy ten profesjonalizm osiedlówkowo-taniohostingowy.
> W jednym i drugim przypadku jakiś telefon albo ktoś wyciągnie kabelek
> i nie ma internetu przez kilka dni.

moze to troche OT ale:

- nie od razu Rzym zbudowano ...
- ty jestes nieskazitelny ? nigdy bledu nie zrobiles ? wszedzie jestes na
czas ?
- nic mnie z THC nie laczy, drazni mnie tylko taki styl pisania pt. "ja juz
wszystko wiem i widzialem"

Moze przemysl to co napisales ... pamietasz co bylo z supermedia ? zadzwon
do nich i zwyzywaj od osiedlowek .. (tak na marginesie ... w innym poscie
przyznajesz ze "osiedlowki" maja istotna role na rynku ... cos za dziwna
zmiana ...)

Zycze wszystkim wesolych swiat i mniej nerwow ...

--
Adam Paluch

do góry