W dniu 2015-04-27 o 15:01, 666 pisze:

> Dlatego wolę "oryginalny zamiennik" (a nie "podrabiany zamiennik" ;))

Dla tego ja kupuję i sprzedaję (znajomym) Active-Jet i nie ma z tym
problemu, w razie czego mam 5 lat gwarancji i wymieniają praktycznie od
ręki.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

W dniu 2015-04-28 o 08:13, Chris pisze:
> W dniu 2015-04-27 o 15:01, 666 pisze:
>
>> Dlatego wolę "oryginalny zamiennik" (a nie "podrabiany zamiennik" ;))
>
> Dla tego ja kupuję i sprzedaję (znajomym) Active-Jet i nie ma z tym
> problemu, w razie czego mam 5 lat gwarancji i wymieniają praktycznie
> od ręki.
>

Nie widzę u nich na stronie tonerów kolor do Xeroxa 6125 (106R01335,
..1336, ..1337, ..1338).
Polecisz zatem jakieś proszki na zasypanie do niego?

Pozdrawiam.

--
Irokez

do góry

W dniu 2015-05-03 o 19:56, Irokez pisze:
> W dniu 2015-04-28 o 08:13, Chris pisze:
>> W dniu 2015-04-27 o 15:01, 666 pisze:
>>
>>> Dlatego wolę "oryginalny zamiennik" (a nie "podrabiany zamiennik" ;))
>>
>> Dla tego ja kupuję i sprzedaję (znajomym) Active-Jet i nie ma z tym
>> problemu, w razie czego mam 5 lat gwarancji i wymieniają praktycznie
>> od ręki.
>>
>
> Nie widzę u nich na stronie tonerów kolor do Xeroxa 6125 (106R01335,
> ..1336, ..1337, ..1338).
> Polecisz zatem jakieś proszki na zasypanie do niego?

Niestety nie znam tej drukarki, używam Pixma Canona (CL-540/541
oryginały bo mało drukuję), Epsona z CISS (tylko na oryginałach, są
tanie a szkoda głowicy) i HP Laser kolor (Tonery Active-Jet ATH-4xx i
raz jakiś tani zamiennik na szybko z allegro, bez porówniania, czarny
blady, kolory takie sobie).

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

Chris wrote:
> W dniu 2015-04-27 o 10:19, Nathan pisze:
>> W dniu 2015-04-23 o 13:47, Chris pisze:
>>> W dniu 2015-04-22 o 06:34, 666 pisze:
>>>
>>>> Jakoś mam większe zaufanie do kupowania w Niemczech, bo z kartridżami
>>>> (zamiennikami) kupowanymi w Polsce to zawsze miałem jakieś przygody.
>>>
>>> Robi to i tak jedna z paru fabryk w Chinach np:
>>>
>>> http://www.hktdc.com/manufacturers-suppliers/Speed-I
nfotech-Holdings-Ltd/en/1X042Q1T/
>>> i tylko naklejki daje inne dla innych odbiorców :)
>>>
>> Czyli jak? Taka fabryka robi tonery i dla np. Kyocery i pana Franka?
>
> Robi xx% zamienników dla firm zamawiających a tylko etykiety producenta
> się zmieniają.

Oryginały takiego dajmy na to Epsona, Brothera, Canona nie są robione w
tej samej fabryce, co zamienniki licznych marek.

do góry

W dniu 2015-05-08 o 22:56, Poldek pisze:

>>>>> Jakoś mam większe zaufanie do kupowania w Niemczech, bo z kartridżami
>>>>> (zamiennikami) kupowanymi w Polsce to zawsze miałem jakieś przygody.
>>>>
>>>> Robi to i tak jedna z paru fabryk w Chinach np:
>>>>
>>>> http://www.hktdc.com/manufacturers-suppliers/Speed-I
nfotech-Holdings-Ltd/en/1X042Q1T/
>>>>
>>>> i tylko naklejki daje inne dla innych odbiorców :)
>>>>
>>> Czyli jak? Taka fabryka robi tonery i dla np. Kyocery i pana Franka?
>>
>> Robi xx% zamienników dla firm zamawiających a tylko etykiety producenta
>> się zmieniają.
>
> Oryginały takiego dajmy na to Epsona, Brothera, Canona nie są robione w
> tej samej fabryce, co zamienniki licznych marek.
>
A jesteś tego pewny ?
Bo dzisiaj jest normalne że w tej samej fabryce robią oryginał
znanej marki a na sąsiedniej linii nonejma uważanego u nas
za podróbkę.
Co ciekawsze kiedyś to oba produkty różniły się tuszem/tonerem
a często nawet tworzywem na opakowanie. Dzisiaj różnią się
najczęściej tylko rodzajem tekturowego pudełka i oczywiście
nalepką.


Pozdrawiam

do góry

RadoslawF wrote:
> W dniu 2015-05-08 o 22:56, Poldek pisze:
>
>>>>>> Jakoś mam większe zaufanie do kupowania w Niemczech, bo z kartridżami
>>>>>> (zamiennikami) kupowanymi w Polsce to zawsze miałem jakieś przygody.
>>>>>
>>>>> Robi to i tak jedna z paru fabryk w Chinach np:
>>>>>
>>>>> http://www.hktdc.com/manufacturers-suppliers/Speed-I
nfotech-Holdings-Ltd/en/1X042Q1T/
>>>>> i tylko naklejki daje inne dla innych odbiorców :)
>>>>>
>>>> Czyli jak? Taka fabryka robi tonery i dla np. Kyocery i pana Franka?
>>>
>>> Robi xx% zamienników dla firm zamawiających a tylko etykiety producenta
>>> się zmieniają.
>>
>> Oryginały takiego dajmy na to Epsona, Brothera, Canona nie są robione w
>> tej samej fabryce, co zamienniki licznych marek.
>>
> A jesteś tego pewny ?

Tak, jestem pewny.

Być może zamiennik z nalepką ActiveJet, jest robiony w tej samej
fabryce, co zamiennik z nalepką BlueJet, czy inną. Natomiast oryginał
Epson jest na 100% robiony w zupełnie innej fabryce.
Co do jakości zamienników, to mogę się wypowiadać, bo mam styczność od
kuchni z autoryzowanym serwisem Epsona. Około 90% napraw, to naprawy
wynikające z używania zamienników. Serwis przymyka na to oko, bo
przecież z naprawiania żyje. Ale gdyby chciał się sztywno trzymać
zapisów gwarancji, to większość zgłoszeń serwisowych byłaby odrzucona,
bo usterki wynikłe z używania nieoryginalnych wkładów nie podlegają
gwarancji.

do góry

W dniu 2015-05-09 o 14:09, Poldek pisze:

>>>>>> Robi to i tak jedna z paru fabryk w Chinach np:
>>>>>>
>>>>>> http://www.hktdc.com/manufacturers-suppliers/Speed-I
nfotech-Holdings-Ltd/en/1X042Q1T/
>>>>>>
>>>>>> i tylko naklejki daje inne dla innych odbiorców :)
>>>>>>
>>>>> Czyli jak? Taka fabryka robi tonery i dla np. Kyocery i pana Franka?
>>>>
>>>> Robi xx% zamienników dla firm zamawiających a tylko etykiety producenta
>>>> się zmieniają.
>>>
>>> Oryginały takiego dajmy na to Epsona, Brothera, Canona nie są robione w
>>> tej samej fabryce, co zamienniki licznych marek.
>>>
>> A jesteś tego pewny ?
>
> Tak, jestem pewny.

To się cieszę. Podasz źródło tej pewności ?

> Być może zamiennik z nalepką ActiveJet, jest robiony w tej samej
> fabryce, co zamiennik z nalepką BlueJet, czy inną. Natomiast oryginał
> Epson jest na 100% robiony w zupełnie innej fabryce.

To w jakiej fabryce robiony jest oryginał i dlaczego ta fabryka
jest w chinach ?
O ile taki HP kiedyś robił własne tusze to Epson zdaje się nigdy.
Korzystał tylko z myśli technicznej firm trzecich.
To na jakiej podstawie twierdzisz że w zamienniku jest gorszy
tusz niż w oryginale skoro to i tak tusz innego producenta ?

> Co do jakości zamienników, to mogę się wypowiadać, bo mam styczność od
> kuchni z autoryzowanym serwisem Epsona. Około 90% napraw, to naprawy
> wynikające z używania zamienników. Serwis przymyka na to oko, bo
> przecież z naprawiania żyje. Ale gdyby chciał się sztywno trzymać
> zapisów gwarancji, to większość zgłoszeń serwisowych byłaby odrzucona,
> bo usterki wynikłe z używania nieoryginalnych wkładów nie podlegają
> gwarancji.

O ile nie chce dyskutować w sprawie tonerów to w przypadku tuszy
naprawy wynikają z powodu zasychania i zatykania kanałów.
A oryginał niestety też zasycha.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2015-05-09 o 18:29, RadoslawF pisze:
>
> O ile nie chce dyskutować w sprawie tonerów to w przypadku tuszy
> naprawy wynikają z powodu zasychania i zatykania kanałów.
> A oryginał niestety też zasycha.
>

Dokładnie oryginał zasycha nawet zapakowany w pudełko (się zdziwiłem jak
otworzyłem lekko przeterminowane tusze HP). Dlatego pozbyłem się
drukarki atramentowej HP bo komplet bardzo drogich tuszy (300zł komplet)
zasechł po pół roku nie używania. Poszła po prostu w kubeł (na
elektrośmieci oczywiście) bo trzeci raz na taki sam numer sobie nie
pozwolę. Kupiłem Xeroxa 6125N. Suche nie zasycha. Włączyłem ją 3
tygodnie temu drukując PIT'a po prawie roku leżenia przykrytej workiem.
Drukarka ma 5 lat (z lutego 2010) a nadal oryginalne startowe tonery
kolorowe (czarny już wymieniałem).
Dukarek atramentowych wyrzucił bym w kubeł przez ten czas 10 sztuk po
każdym zaschnięciu co pół roku. Nijak nie opłaca się mi zakup atramentu.
Ten laser mnie kosztował 600zł.

Pozdrawiam.

--
Irokez

do góry

W dniu 2015-05-10 o 18:59, Irokez pisze:

> Dukarek atramentowych wyrzucił bym w kubeł przez ten czas 10 sztuk po
> każdym zaschnięciu co pół roku. Nijak nie opłaca się mi zakup atramentu.
> Ten laser mnie kosztował 600zł.

Moja atramentówka kosztowała 175 zł (nowa - Brother). Tusze są po 2 zł
za sztukę i nie zasychają. Dlaczego? Bo drukarka sama sobie robi co
jakiś czas czyszczenie. Zużywa przy tym trochę tuszu, ale od 5 lat nic
nie zaschło. Zużyłem już z 10 opakowań tuszy w tym czasie, ale że tanie
jak barszcz - jest super.


--
MN

do góry

Do q..y nędzy, czy na tej grupie każdy wątek zaczynający się "laserowa" musi być
obsrywany postami w rodzaju "ja mam
atramentową"?????


-----
> Moja atramentówka kosztowała

do góry