W dniu 2012-11-24 15:22, Thomas pisze:
> Płyta głowna z audio chipsetem Realtek ALC888 (Płyta Gigabyte GA-EP43).
> Jest sens ładowania do niej starej karty audio Sound Blaster Live?? Czy
> dźwięk z tegi układu na płycie będzie lepszy, czy choćby porównywalny
> jakościowo?

Jaki OS? Od NT6.x MS "zepsuł" API dla dźwięku i stos TCP/IP dla
firewire, ale do WinXP oraz alternatywnych OSów IMHO zdecydowanie lepiej
CT Live!

> A może są inne "ZA" stosowaniem dedykowanej (starej) kary audio takiej
> jak wyżej wspomniana?

- dużo zależy od tego co gra po drugiej stronie kabla. Na w miarę
przyzwoitych słuchawkach bądź wzmacniaczu analogowym/kolumny dźwięk
nawet ze starego CT Live! jest na moje ucho wyraźnie lepszy niż z kodeka
z mobo (głębszy i bardziej klarowny) mimo że "na papierze" kodeki z mobo
są lepsze. Winne są tanie, kiepskiej jakości przetworniki ca/ac
wlutowane w mobo dla zaoszczędzenia kosztów.

- lepsza separacja elektryczna na karcie dyskretnej (mniejsze szumy i
brak częstego "crackingu" nawet przy głupim przewijaniu stron w
przeglądarce zdarzającego się na kartach zintegorowanych

- sterowniki KX Project. Doskonale rozwiązane i zgodne z ASIO
wspierające prawie wszystkie SBLive! i Audigy. Choćby dla nich warto.
Działają na XP, Viscie, Win7 i nawet 8 w trybie zgodności.
To dla nich (i wbudowanego firewire) kupiłem swego czasu Audigy2 ZS,
pomimo że praktycznie w tej samej cenie mogłem mieć Xfi Xtreme Music,
której nie wspierają, a sterowniki od CT ssą od dawna.

Mimo wszystko nadal wolę ostatniego SB Live! 5.1 Digital oraz
Audigy2 ZS Gold w drugim konfigu, ale jak ktoś ma podłączone na wyjściu
zwykłe komputerowe "pierdziawki" albo połączenie cyfrowe to IMHO szkoda
slotu zapychać przez kartę dyskretną. Zresztą teraz nawet kodeki na mobo
straciły sporo na znaczeniu, bo jak ktoś ma amplituner/recaiver z HDMI
to bardzo ładnie sprawdza się HD Audio ...z kart graficznych nvidii i
AMD. Takie czasy.

--
/MB