Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j5q5me$grf$2@news.onet.pl...

>> "Comfort". Jakoś nie mogę sobie wyobrazić samochodu gorszego pod tym
>> względem od Clio III ;)
> WOW - te obserwacje to z autopsji czy też obiegowej opini lub zdjęć w
> necie :-)

>Kontynuuje watek i swoje rozwazania :]

Moja pani i podjecie decyzji ... ciezka sprawa LOL
a mnie jeszcze trudniej :]

Dzis byla w Reno i .... spodbalo sie - jutro ma jazde probna :]
facio jej "zrobil" taka cene jak za i20 Hyundai-a z podobnym standartem
(Comfort)
i wszystko jej pasuje - tylko mnie juz troche mniej ale do rzeczy

Silnik 1,2 l tu i tam ALE Clio 75KM - i20 78KM (moze te 3 koniki to
drobiazg )
i20 wyzsze sprezanie 10,5 do 9,8 Clio
i20 moment 118 / 4000 - Clio 107 /4250
wg. danych katalogowych (wiem to jest srednio miarodajne)
w cyklu miejskim Clio spala litr wiecej ... Hmmm - mozliwe ? czy sciema ?

I20 - IMO wieksza przestrzen wewnatrz - jechalem tym i czulem sie dosc
swobodnie
laska z tylku za mna miala tez kupe miejsca na nogi - w 3 osoby z wlaczona
klima
na obwodnicy miasta nawet sie to dalo rozbujac "w miare" dynamicznie
- wiekszy bagaznik co nie jest malo przy takich autach (295 l do 288 )
i20 na plus - 6 poduszek z tylu ma hamulce tarczowe, ale nie wiem czy to
ma znaczenie

Clio na plus - wyglada ze ma lepsze plastiki wewnatrz (miekkie) , kierownica
obszyta skora
centralny zamek na pilota, podgrzewane lusterka - wg. zonki lepiej
"wystylizowane" wnetrze

No i nie wiem teraz czy mam jej odradzac czy nie ... jesli chodzi o nadwozie
to dla mnie oba auta sa podobne i ladne stylizacyjnie - tylko jakos nie mam
zdania o Reno :{

i20 - 5lat gwarancji - 12l na perforacje blachy
Clio - 2 lata gwarancji ... to mnie mocniej wqrwia
z drugiej strony 5 lat to praktycznie kazde auto wytrzymuje z palcem w d...
nawet maluch
zonka nie robi duzych przebiegow rocznych

Nie wiem - ja bym chyba bral i20 ... choc pewnie na rynku wtornym reno
bedzie mial mniejszy spadek wartosci w czasie
z drugiej strony raczej nie ma w planach zmiany auta na inne przez
najblizsze 10 lat

do góry

Waldek w <news:j5qhal$945$1@news.onet.pl>:

[ciach porównanie samochodów]

> zonka nie robi duzych przebiegow rocznych

I nagle o przebiegach rocznych żony mowa? ;P

--
Tomasz Nycz

do góry

Użytkownik "Waldek" <s...@n...cpam> napisał w wiadomości news:

> Clio - 2 lata gwarancji ... to mnie mocniej wqrwia
> z drugiej strony 5 lat to praktycznie kazde auto wytrzymuje z palcem w
> d... nawet maluch

Maluch tak, ale niekoniecznie Renault.
Ja swojego musiałem opchnąć po 3,5 roku, bo koszty serwisowania
comiesięcznego przekraczały ew. dopłatę do nowego auta, więc nie widziałem
powodu żeby dopłacać TYLE SAMO do starego.

do góry

"Yogi(n)" wrote:
> Nie wiem jak w najnowszym clio, ale w jedynce plastiki ulegały biodegradacji po
jakichś
> 4 latach.

Nie wiem jak w najnowszym Clio, ale Clio II ph2, edycja 'extreme' (fotele
kubełkowe, inna tapicerka, inna kolorystyka wnętrza, inny przedni zderzak,
lakier dostępny tylko w tej wersji itp dodatki), 1.4 98KM (104KM na rolkach,
oł jeeee ;-]) - 7 lat, 120kkm, poza tym, że przez te 7 lat wysypały się
wszystkie oryginalne cewki (na szczęście nie wszystkie na raz), raz umarła
sonda lambda i rozsypały się końcówki stabilizatora, to, odpukać, nic się
w nim nie dzieje. Deska miękka, plastiki się nie niszczą, tapicerka nie
wyciera, tylko skóra na kierownicy badziewna i ulega biodegradacji,
wygląda jakby pies zeżarł, a potem wypluł. W mojej Maździe po 145kkm
kierownica wygląda prawie jak nowa... No ale to detal, obszyć zawsze można
na nowo.

Jakoś po zimie w salonie widziałem fajną wersję Clio III, z deską obszytą
tworzywem skóropodobnym, póki się nie pomacało, robiło to dobre wrażenie.

BTW, ostatnio znajomy coś opowiadał, że jego rodzicielka miała Clio II ph2,
zmieniła na Clio III i żałuje, podobno głośne i tandetne, ale szczegółów
nie znam. :-)


Pozdrawiam
.Peeter

do góry

begin .Peeter

> BTW, ostatnio znajomy coś opowiadał, że jego rodzicielka miała Clio II
> ph2, zmieniła na Clio III i żałuje, podobno głośne i tandetne, ale
> szczegółów nie znam. :-)

Może na diesla zmieniła? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e80f4cb$0$2451$65785112@news.neostrada.pl...
> begin .Peeter
>
>> BTW, ostatnio znajomy coś opowiadał, że jego rodzicielka miała Clio II
>> ph2, zmieniła na Clio III i żałuje, podobno głośne i tandetne, ale
>> szczegółów nie znam. :-)
>
> Może na diesla zmieniła? ;)

Tak, i pewnie na cabrio ;)

A co do "udanych" egz. to np. u mnie w escorcie (szwabski rodem) - 14lat,
12 byl u mnie, jedyna usterka w trakcie eksploatacji to wymieniony simering
w ukl. wspomagania i zgnita tasma masy przy rozruszniku.
- teraz juz ponoc solidnie aut sie nie robi bo to sie nie oplaca

do góry

begin Waldek

> A co do "udanych" egz. to np. u mnie w escorcie (szwabski rodem) -
> 14lat, 12 byl u mnie, jedyna usterka w trakcie eksploatacji to
> wymieniony simering w ukl. wspomagania i zgnita tasma masy przy
> rozruszniku. - teraz juz ponoc solidnie aut sie nie robi bo to sie nie
> oplaca

Ta... Escort był solidny jak cholera. Większość ulegała całkowitej
biodegradacji zanim osiągnęła pełnoletność. Ta legendarna solidność
spowodowała, że Ford następnego kompakta nazwał zupełnie inaczej.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Użytkownik "Waldek" <n...@n...net> napisał w wiadomości
news:j5pra4$l00$1@news.onet.pl...
> Ot dylemat .... co wybrac - praktycznie z tym samym wypos. i w tej samej
> cenie (nowe)
> silniki podobne 1,2 - 75KM via 78KM
> Na plus Clio chyba lepsze plastiki wewnatrz, na minus 2 lata gwarancji -
> i20 5lat
> Oba sie wlasciwie zonce podobaja - a co do jakosci ?
> - nie mam pojecia, jezdze od kilku lat fordem i sluzbowa honda
> nie mam rozeznania w malych autkach do miasta.
> Tu "francuz" tam "koreanczyk" ..... sugestie mile widziane bo na "wyglad"
> oba sa IMO ok.
>
A może nowa Fiesta? Byłem w weekend w salonie i mają wersję 1.2 60 KM z
klimą, radiem i ESP w cenie poniżej 37 tys. Podobno mozna dopłacić 2800 zł
do wersji 1.2 80 KM.

do góry

>
> Silnik 1,2 l tu i tam ALE Clio 75KM - i20 78KM (moze te 3 koniki to
> drobiazg )
> i20 wyzsze sprezanie 10,5 do 9,8 Clio
> i20 moment 118 / 4000 - Clio 107 /4250
> wg. danych katalogowych (wiem to jest srednio miarodajne)
> w cyklu miejskim Clio spala litr wiecej ... Hmmm - mozliwe ? czy sciema ?

Odnośnie spalania nie patz na dane katalogowe. Już lepiej zajrzyj na
http://www.spritmonitor.de/ . Co do mocy to 3 km w silniku o tej samej
pojemnosci nie ma żadnego znaczenia. Już lepiej popatrz na masę własną.

> I20 - IMO wieksza przestrzen wewnatrz - jechalem tym i czulem sie dosc
> swobodnie
> laska z tylku za mna miala tez kupe miejsca na nogi - w 3 osoby z wlaczona
> klima
> na obwodnicy miasta nawet sie to dalo rozbujac "w miare" dynamicznie
> - wiekszy bagaznik co nie jest malo przy takich autach (295 l do 288 )
> i20 na plus - 6 poduszek z tylu ma hamulce tarczowe, ale nie wiem czy to
> ma znaczenie

Ja i tak bym się rozejrzał za czymś mocniejszym 1.4 albo ten 1.2 Turbo z
Clio. IMHO 1.2 nie ma mocy wcale.

> i20 - 5lat gwarancji - 12l na perforacje blachy
> Clio - 2 lata gwarancji ... to mnie mocniej wqrwia
> z drugiej strony 5 lat to praktycznie kazde auto wytrzymuje z palcem w
> d... nawet maluch
> zonka nie robi duzych przebiegow rocznych

Mi tam długa gwarancja kojarzy się z dłuższym serwisowaniem w ASO które ma
ceny identyczne jak na "zachodzie" i które mi nie pasują.

> Nie wiem - ja bym chyba bral i20 ... choc pewnie na rynku wtornym reno
> bedzie mial mniejszy spadek wartosci w czasie
> z drugiej strony raczej nie ma w planach zmiany auta na inne przez
> najblizsze 10 lat
>
Wg mnie mały spadek na wartości jest z autami które dopiero pojawiły sie na
rynku. I tak np i20 będzie za parę lat droższy niż Clio które jest już parę
lat na rynku.

do góry

> Ja i tak bym się rozejrzał za czymś mocniejszym 1.4 albo ten 1.2 Turbo z
> Clio. IMHO 1.2 nie ma mocy wcale.

Te silniczki 1.2 Turbo to niezbyt ciekawe wynalzki. Znajomemu rozpadla sie
sprezareczka i zadnego zamiennika nie znalazl. Gwarancji nie uznali rzecz
jasna. Sprzedal uszkodzone auto.
Obecne Renault to nie, naprawde nie.

sz.

do góry