On 2021-04-14 10:27, K wrote:
[...]
> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.

do góry

On 2021-04-14 13:20, Pawel "O'Pajak" wrote:
> W dniu 2021-04-12 o 21:13, Jacek Maciejewski pisze:
>>   Skoro, jak się okazuje, większość ich klientów również
>> sobie tego życzy
>
> To całkiem niezły pomysł, jestem za zakazem sprzedaży Warszawiakom i
> Krakowiakom samochodów spalinowych.
> Będą sobie eko pląsać na tęczowych marszach, popijać latte z mleczkiem
> sojowym w korpo
> i głosować na swojego Bążura;-)
Gdy jeszcze mieszkałem w Warszawie, to ,,w tygodniu" moje auto stało pod
kamienicą, a ja dojeżdżałem z centrum na peryferie komunikacją
publiczną. Szybciej było bujnąć się z buta ~800 m na stację kolejki WKD,
a później drugie 800 ze stacji do roboty niż jechać autem. A na dodatek
było taniej i można było książkę albo gazetę poczytać. A ci co
dojeżdżają autami w przeciwnym kierunku, tzn. z peryferiów do centrum to
mają jeszcze bardziej przesrane.

do góry

On 2021-04-14 18:10, J.F wrote:
[...]
> Elektryki moze i piekna idea, ale dobrze byloby wczesniej nastawiac
> wiatrakow i PV, oraz rozbudowac siec. No i np fabryki baterii itp.
Spokojnie. Przypomnij sobie jak 20-25 lat temu było z zasięgami sieci
komórkowych. Jak jeszcze 10 lat temu było z zasięgiem DVB-T. A teraz? No
i tych sieci nie budowano ,,wcześniej" tylko raczej ,,w trakcie".

BTW. Wczoraj wiadomości TVPiS podały, że Polska jest potentatem na
europejskim rynku baterii do elektryków i że w dużej mierze dzięki temu
mamy dodatni bilans w handlu zagranicznym. Inna sprawa, że z polskością
tych baterii to tak trochę słabo jest. :-)

do góry

On 14/04/2021 19:18, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Wed, 14 Apr 2021 17:03:40 +0100, K napisał(a):
>
>> nagabujecie wszystkich dookola,
>
> Chłopie, ty żyjesz w fantastycznym świecie swojej wyobraźni. Mówię ci,
> wróć do szkoły i naucz się czytać to co napisano a nie to co ci się
> wydaje.
>

no jesli to sa twoje argumenty to widze, ze trafilem idealnie.

do góry

On 15/04/2021 04:07, JDX wrote:
> On 2021-04-14 10:27, K wrote:
> [...]
>> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
>> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
> Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
> dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
> ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
> wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.
>

Bo moze wiekszosc nie robi tych 20km dziennie albo robi od poniedzialku
do piatku a dwa razy w miesiacu robi po 500 w jedna strone i nie chce
sobie narzucac dodatkowych ograniczen wynikajacych z ulomnej technologii.

do góry

W dniu 2021-04-14 o 14:44, J.F pisze:

>> Te legendarne diesle, ktore z malymi wyjatkami smrodza tak samo jak
>> hybrydy i najbardziej przeszkadzaja brudasom palacym smieciami w piecu ;)
>
> Diesel smrodzi. Wiem, bo mam :-(
>
> Na ile ten smrod jest szkodliwy dla zdrowia, to sie nie wypowiem.
> Ale nie chcialbym, zeby mi pod oknem ktos tak smrodzil ... dluzszy
> czas.
>
> Dobra benzynka smrodzi jakos mniej, ale powtarzam - mowie tylko o
> wrazeniach wechowych.
>
A zagazowana jeszcze mniej i co ciekawe można nią wjeżdżać np do centrum
Berlina a dieslami nie, wiem bo mam taką z właściwą nalepką :)

--
Janusz

do góry

W dniu 2021-04-15 o 10:07, K pisze:
> On 15/04/2021 04:07, JDX wrote:
>> On 2021-04-14 10:27, K wrote:
>> [...]
>>> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
>>> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
>> Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
>> dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
>> ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
>> wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.
>>
>
> Bo moze wiekszosc nie robi tych 20km dziennie albo robi od poniedzialku
> do piatku a dwa razy w miesiacu robi po 500 w jedna strone i nie chce
> sobie narzucac dodatkowych ograniczen wynikajacych z ulomnej technologii.
Jakby elektryki były tanie to sam bym kupił jako drugie auto do
jeżdżenia wokół komina bo do tego by się świetnie nadawało.

--
Janusz

do góry

On 15/04/2021 15:50, Janusz wrote:
> W dniu 2021-04-15 o 10:07, K pisze:
>> On 15/04/2021 04:07, JDX wrote:
>>> On 2021-04-14 10:27, K wrote:
>>> [...]
>>>> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
>>>> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
>>> Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
>>> dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
>>> ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
>>> wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.
>>>
>>
>> Bo moze wiekszosc nie robi tych 20km dziennie albo robi od
>> poniedzialku do piatku a dwa razy w miesiacu robi po 500 w jedna
>> strone i nie chce sobie narzucac dodatkowych ograniczen wynikajacych z
>> ulomnej technologii.
> Jakby elektryki były tanie to sam bym kupił jako drugie auto do
> jeżdżenia wokół komina bo do tego by się świetnie nadawało.
>

no wlasnie, jako drugie auto i w tym rzecz.

do góry

On 2021-04-15 10:07, K wrote:
> On 15/04/2021 04:07, JDX wrote:
>> On 2021-04-14 10:27, K wrote:
>> [...]
>>> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
>>> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
>> Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
>> dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
>> ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
>> wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.
>>
>
> Bo moze wiekszosc nie robi tych 20km dziennie albo robi od poniedzialku
> do piatku a dwa razy w miesiacu robi po 500 w jedna strone i nie chce
> sobie narzucac dodatkowych ograniczen wynikajacych z ulomnej technologii.
Tacy co robią dwa razy (a nawet tylko raz) w miesiącu po 500 km w jedną
stronę i nic poza tym z automatu nie kwalifikują się do tych, którzy
robią (średnio) do 20 km dziennie.

Co do ułomności, to taki współczesny dizel to przecież ułomna
technologia. :-) Najbardziej bawi mnie potrzeba dolewania co jakiś czas
sików do paliwa. Jak, k..wa, oleju do benzyny w komarku czy wuesce. Lub
spalinowej pile łańcuchowej. :-D

do góry

On 15/04/2021 16:31, JDX wrote:
> On 2021-04-15 10:07, K wrote:
>> On 15/04/2021 04:07, JDX wrote:
>>> On 2021-04-14 10:27, K wrote:
>>> [...]
>>>> brzmiec, co cie powstrzymuje przed zakupem auta elektrycznego i wtedy
>>>> 80% by odpowiedzialo, cena, zasieg, czas ladowania.
>>> Skoro większość kierowców robi prywatnymi autami zdaje się do 20 km
>>> dziennie, to wątpię, aby 80% z nich narzekało na krótki zasięg i długie
>>> ładowanie elektryków. Nawet mimo osławionych dalekich wyjazdów na
>>> wakacje dwa razy w roku. Na cenę by narzekali.
>>>
>>
>> Bo moze wiekszosc nie robi tych 20km dziennie albo robi od poniedzialku
>> do piatku a dwa razy w miesiacu robi po 500 w jedna strone i nie chce
>> sobie narzucac dodatkowych ograniczen wynikajacych z ulomnej technologii.
> Tacy co robią dwa razy (a nawet tylko raz) w miesiącu po 500 km w jedną
> stronę i nic poza tym z automatu nie kwalifikują się do tych, którzy
> robią (średnio) do 20 km dziennie.
>
> Co do ułomności, to taki współczesny dizel to przecież ułomna
> technologia. :-) Najbardziej bawi mnie potrzeba dolewania co jakiś czas
> sików do paliwa. Jak, k..wa, oleju do benzyny w komarku czy wuesce. Lub
> spalinowej pile łańcuchowej. :-D
>

No, mnie tez ale tego sie nie leje do paliwa tylko do osobnego
zbiornika. Ale ostatnio dolalem 15l chyba w grudniu i jeszcze nie
zebrze. Takze porownywanie ulomnosci pomiedzy spalinowym i elektrycznym
w tym aspekcie to jak PiSowcy wywolujacy temat w ktorym juz na starcie
wypadaja gorzej np. krytykujac blizej nieokreslone autorytety prawa
podczas gdy za nimi stoi Pawlowicz :)

do góry