z wrote:
> J.F. pisze:
>> Użytkownik "Q" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
>> news:ie76qp$24p$1@inews.gazeta.pl...
>>> Ponad miesiac temu
>
> Z jednej strony to wszystko wydaje się bardzo śmieszne "wyślij, no
> wyślij smsa, no proszę wyślij..."
> Gdybym był pracownikiem firmy która coś takiego wysyła było by mi po
> ludzku normalnie wstyd. Wstyd że firma nie ma pomysłu na biznes a
> drugi wstyd że próbuje naciągać ludzi.
>
> A z drugiej strony to straszne jak można bezkarnie naciągać,
> oszukiwać, kłamać i "państwo" nic na to nie może poradzić. (jest
> jeszcze wersja że nie chce ale to już by było dno państwa)
> Tu nie trzeba żadnych kosmicznych wywodów robić. Nakłanianie,
> wprowadzanie w błąd w celu niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
> Jak zadzwonię do kogoś i powiem: "pożałujesz tego" to już jest groźba
> karalna i koniec. Jak dodam że regulamin na www.costam.pl to dalej
> jest groźba karalna.

Mnie przeraża inny aspekt tej sprawy. Skoro takie "konkursy" mnożą się jak
grzyby po deszczu to oznacza, że wielu ludzi jednak daje się na to nabrać, a
sądziłem że każda osoba mająca IQ wyższe niż pralka automatyczna będzie
takie okazje omijać z daleka. Nie dalej jak dzisiaj widziałem reklamę nowego
"konkursu" TVP, w którym jest 60 nagród po 1000 zł. Skoro jeden SMS kosztuje
3 zł to 20000 SMS-ów pokrywa wartość nagród. A gdzie koszty reklamy, gdzie
zysk, gdzie haracz dla fiskusa? A skoro co chwila nowy "konkurs" znaczy
ludziska wysyłają SMS-y na potęgę.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783