"z" <...@...pl> wrote in message
news:5478b9d7$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2014-11-27 o 20:20, Pszemol pisze:
>> Chodzi raczej o to, że to Ty ulegasz nachalnej (anty)reklamie Appla
>> wmawiającej takim ludziom jak Ty że iPhone jest tylko dla gejów. Dajesz
>> się
>> wykorzystywać po prostu. Ty z tą swoją homofobią stajesz się łatwym do
>> użycia narzędziem w ich rękach i dajesz im sobą manipulować robiąc za
>> darmo
>> nachalną (anty)reklamę Applowi. Nie daj się im! Trzymam za Ciebie kciuki,
>> dasz radę! :-)
>
> Podziwiać.
> Jesteś dobry w tym co robisz. Mógłbyś zrobić karierę w korporacji, rządzie
> (rzecznik prasowy idealny)
> Masz niebywałe zdolności, wiedzę marketingową, zręcznie stosujesz sztuczki
> psychotechniczne. Marnujesz się klepiąc na grupach.

Dziękuję za słowa uznania.
Może masz rację. Przemyślę sobie taką karierę :-)

> Niestety a może na szczęście nie dorastam Ci do pięt.
> Ja tylko wyrażam swoje zdanie.

Na tym polega właśnie "sztuka" w reklamie (lub anty-reklamie)
aby cel reklamy (potencjalny klient) który jest wystawiony na
działanie takiej reklamy, przyjął treści w niej prezentowane jako te
swoje...

Dobra reklama polega nie na tym że pamiętasz reklamę tylko na
tym że pamiętasz skojarzenia z produktem jakie ta reklama Ci
zaserwuje jeszcze długo po tym jak zapomnisz samą reklamę...
Ty, widzisz, jesteś idealnym przykładem jak działa dobra antyreklama
Apple która sugeruje skojarzenia produktów Apple z gejami:
napisałeś "ja wyrażam tylko swoje zdanie".
Tymczasem nie jest to Twoje zdanie :-) To efekt dobrej antyreklamy!

> Ktoś powiedział że za to co teraz wyprawiają marketingowcy będą się smażyć
> w piekle. O ile istnieje jakieś gejowskie piekło. :-)

No ale sam im usilnie pomagasz będąc narzędziem w ich rękach,
propagując w nieskończoność to skojarzenie iPhone-gejfon...
Za każdym razem jak to zrobisz przypomnij sobie, że pracujesz
dla konkurencji Apple w dziale reklamy, i do tego robisz to za friko.