eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Chujowa dyskusja o "drogowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 41. Data: 2012-06-14 12:12:19
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.06.2012 12:04, Kuczu pisze:
    > W dniu 2012-06-14 11:54, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 14.06.2012 11:46, Kowal pisze:
    >>
    >>> O ile pamięć mnie nie myli, to już ktoś kiedyś w ten sposób z Andrzejem
    >>> rozmawiał pod hipermarketem :D
    >>
    >>
    >> I biedacy (wszyscy czterej) potem byli strasznie poszkodowani, aż
    >> skazany zostałem.
    >
    > Przywracasz mi wiare w polski system prawny.
    >
    Nie zauważyłbyś sarkazmu jakby podszedł i kopnął cię w dupę...


  • 42. Data: 2012-06-14 12:14:06
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    duddits <p...@n...gomoto.tv> wrote:

    > No jak mi się zdaje ja też używam i w życiu bym nie wpadł na pomysł z
    > jakimiś LED-ami, stroboskopami, etc. Ktoś tu nawet "buczek mgłowy"
    > proponował. Co jeszcze? ;)

    Widziałem raz kolesia z pomarańczowymi stroboskopami na lusterkach. Dawało
    to radę, był widoczny a jednocześnie nie oślepiał, a przecież o to chodzi.

    > Dlatego twierdzę, że taniej wychodzi chyba po prostu myśleć na drodze.
    > Jest takie stare powiedzenie: "Nie wiesz jak się zachować? Na wszelki
    > wypadek zachowuj się przyzwoicie". Błyskanie, świecenie i co tam jeszcze
    > w moim przekonaniu takim zachowaniem nie jest.

    Jak mam do wyboru dostać drzwiami albo samochodem, bo ktoś mnie nie zauważy,
    albo nie dostać, bo zauważy, to nad czym w ogóle się zastanawiać? Jasne że
    myślę, przeciskając się w korku szczególnie obserwuję samochody przede mną,
    ale jak palant nagle otworzy drzwi to i jadąc 5km/h mogę się połamać.

    Nie będę walił tym ludziom po oczach tak jak niektórzy długimi, nie oślepię
    ich, a mnie zauważą. Nie wiem co w tym nieprzyzwoitego.

    >>> > Widziałem jeszcze "pomysłowych" co z włączonymi awaryjnymi jechali
    >>> > między autami. Niepojęte ...
    >> Ma sens - zwraca uwagę. Co w tym złego?
    >
    > Te światła zostały przeznaczone do czego innego, a że często są
    > nadużywane to inna sprawa.

    Wiele rzeczy jest przeznaczonych do innych zastosowań, niż są używane - czy
    to znaczy, że są używane źle, czy może że zastosowanie nie zostało do końca
    przemyślane (lub wyewoluowało)?

    --
    Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
    PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++


  • 43. Data: 2012-06-14 12:18:25
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Marcin N <m...@o...pl> wrote:

    >>> Tych za Tobą? Na pewno.
    >>
    >> Ci za mną widzą że jadę w korku.
    >
    > Oni też jadą w korku. W sumie to jedziecie we wspólnym korku.

    Ale mówisz o samochodach, które stoją, czy o motocyklach jadących tunelem?

    --
    Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
    PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++


  • 44. Data: 2012-06-14 12:20:41
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-06-14 12:14, Adam Wysocki pisze:

    > Widziałem raz kolesia z pomarańczowymi stroboskopami na lusterkach. Dawało
    > to radę, był widoczny a jednocześnie nie oślepiał, a przecież o to chodzi.

    Rozumiem Twoją argumentację i popieram działania poprawiające
    bezpieczeństwo.
    Niestety takie migające żółte światła są dopuszczone tylko dla
    pojazdów... jak im tam... tych specjalnych, budowlanych, itp.

    Ale czy biały stroboskop jest zakazany? Nie wiem. Ktoś wie?


  • 45. Data: 2012-06-14 12:30:05
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>

    On 14.06.2012 12:14, Adam Wysocki wrote:
    > Jak mam do wyboru dostać drzwiami albo samochodem, bo ktoś mnie nie zauważy,
    > albo nie dostać, bo zauważy, to nad czym w ogóle się zastanawiać? Jasne że
    > myślę, przeciskając się w korku szczególnie obserwuję samochody przede mną,
    > ale jak palant nagle otworzy drzwi to i jadąc 5km/h mogę się połamać.

    Ja się tak tylko zastanawiam gdzie tu jest jakaś granica. Może po prostu
    lepiej przesiąść się do autobusu? Bezpieczniej ...

    > Nie będę walił tym ludziom po oczach tak jak niektórzy długimi, nie oślepię
    > ich, a mnie zauważą. Nie wiem co w tym nieprzyzwoitego.

    Mnie też widzą jak dam im szansę się zauważyć. Migająca choinka nie jest
    mi do tego potrzebna.

    --
    [GoMoto.TV]
    naszym motorem jest pasja


  • 46. Data: 2012-06-14 12:34:13
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Marcin N <m...@o...pl> wrote:

    > Niestety takie migające żółte światła są dopuszczone tylko dla
    > pojazdów... jak im tam... tych specjalnych, budowlanych, itp.

    No, jak mamy być zgodni z prawem, to jeździjmy 50 km/h i przestrzegajmy
    wszystkich bez wyjątku przepisów. A skoro i tak większość nagina przepisy,
    to nie używajmy tego argumentu.

    Wiem, że mogę dostać za żółte światła mandat. Akceptuję to ryzyko jako
    mniejsze zło.

    > Ale czy biały stroboskop jest zakazany? Nie wiem. Ktoś wie?

    Nawet jeśli nie jest, to i tak zakażą.

    --
    Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
    PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++


  • 47. Data: 2012-06-14 12:34:57
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Krzysztof Magosa <k...@m...pl>

    W dniu 13.06.2012 22:18, Hinek pisze:
    > Mam propozycję - ale dla tych co dużo jeżdżą.
    > Pojeździć z miesiąc na "długich"
    > Pojeżdzić drugi miesiąc na "krótkich"
    > Policzyć ile razy udało się ujść z życiem...
    > A potem wyciągnąć wnioski.
    > Ja to zrobiłem już dawno.
    >
    > I dlatego:
    > Będę chujem co jeździ "oślepiając" innych!
    > W dupie mam że to się różnym Ławom nie podoba!
    > W dupie mam też wszystkie dywagacje na ten temat!
    > Nie przeszkadza mi jak ktoś z przeciwka odpali
    > swoje boskie "ZENONY" albo grozi pięścią!
    > Z rozbawieniem czytam groźby "specjalnie zajadę
    > drogę bo mnie oślepił"...przedszkole i żenada :/

    Nie wiem czy wiesz, ale jazda na światłach drogowych uniemożliwia innym
    kierowcom oszacowanie Twojej prędkości oraz odległości.


  • 48. Data: 2012-06-14 12:58:50
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.06.2012 12:20, Marcin N pisze:

    > Niestety takie migające żółte światła są dopuszczone tylko dla
    > pojazdów... jak im tam... tych specjalnych, budowlanych, itp.

    Jazda "na długich" też jest generalnie zakazana. Jak już łamiesz prawo,
    to łam tak, żeby był argument braku szkodliwości społecznej.

    Pół żartem/pół serio - zamontuj sobie takiego "koguta" na kasku. Nie
    podpadniesz pod montowanie "nielegalnych" świateł na pojeździe, a efekt
    będzie taki sam albo nawet lepszy ;)


  • 49. Data: 2012-06-14 13:01:27
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-06-14 12:58, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 14.06.2012 12:20, Marcin N pisze:
    >
    >> Niestety takie migające żółte światła są dopuszczone tylko dla
    >> pojazdów... jak im tam... tych specjalnych, budowlanych, itp.
    >
    > Jazda "na długich" też jest generalnie zakazana. Jak już łamiesz prawo,
    > to łam tak, żeby był argument braku szkodliwości społecznej.
    >
    > Pół żartem/pół serio - zamontuj sobie takiego "koguta" na kasku. Nie
    > podpadniesz pod montowanie "nielegalnych" świateł na pojeździe, a efekt
    > będzie taki sam albo nawet lepszy ;)


    Generalnie to ani nie jeżdżę na długich, ani na awaryjnych i generalnie
    nie trzymam się prawa w 100%.

    Co innego jednak "odrobinę przekroczyć prędkość, gdy nikt nie widzi" a
    co innego afiszować się non stop światłami niezgodnymi z prawem. Ryzyko
    mandatu rośnie dramatycznie.


  • 50. Data: 2012-06-14 13:27:56
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.06.2012 13:01, Marcin N pisze:

    > Generalnie to ani nie jeżdżę na długich, ani na awaryjnych i generalnie
    > nie trzymam się prawa w 100%.
    >
    > Co innego jednak "odrobinę przekroczyć prędkość, gdy nikt nie widzi" a
    > co innego afiszować się non stop światłami niezgodnymi z prawem. Ryzyko
    > mandatu rośnie dramatycznie.

    Moja uwaga odnosiła się do tych, co koniecznie chcą się czuć
    bezpieczniej robiąc dyskotekę - jeśli już mają nielegalnie świecić, to
    niech świecą czymś, co nie oślepia.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: