> Chciałbym zasięgnąć opini grupy jaki motor waszym zdaniem powinien znaleźć
> się w mojej "stajni". Od dłuzszego czasu nie miałem dotrzynienia z motorem
> więc w zeszłym roku Honda 750 C wylądowała a moich rękach. Motor świetny
> dla przypomnienia sztuki prowadzenia motoru jednak w pogoni za moimi
> kolegami którzy dysponują Yamaha 1300 to za mało.
> Więc jaki Chopper, który jest jednocześnie wygodyny i którym można robić
> dłuższe trasy i jednocześnie nie sprawia większych kłopotów z jazdą na
> śląsku.
>
Ale że co? Że 750 nie zrobi dłuższej trasy czy że na 1300 tak szybko
uciekają koledzy że 750 nie daje rady ;) ???
Ja myślę że nie ma prostego kompromisu czyli motocykla z silnikiem 1300
zgrabnego i lekkiego jak piórko - baletnicy w miejskich labiryntach.
1300 nadaje się na pewno lepiej na dłuższe trasy ale co to znaczy "dłuższe
trasy": 200, 600 czy 1200 km dziennie? Dłuższe trasy w ujęciu polskim to na
pewno co innego niż dłuższe trasy w ujęciu amerykańskim - inne odległości,
inne drogi.
Na Śląsku mamy jedne z lepszych dróg w Polsce a korki są nieporównywalnie
mniejsze niż dajmy na to w pobliskim Krakowie, tak więc jeżeli chcesz te
1300 to używanie go tutaj tak czy siak nie powinno nastręczać jakichś
upierdliwości nie do przejścia. Jak dla mnie bez sensu by się zmagać z
motocyklem o takiej masie i rozmiarach (chyba że jesteś wielkim,
ogromniastym facetem) ale co kto i jak lubi....
--
Jackare
Bytom
kupa złomu którego nie chce mi się enumeratywnie wymieniać..