-
71. Data: 2010-12-13 09:41:47
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> to nie jest do końca tak. O ile automatykę szyb czy świateł
> włączam/wyłączam z guzików, to np. automatykę wycieraczek muszę już Lexią.
Ale w sensie że jak? Znaczy o co z tą automatyką chodzi? U mnie tylną
wycieraczkę i jej działanie ustawia się w menu. Zprzednimi chyba nic się nie
robi?
C
-
72. Data: 2010-12-13 11:32:00
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 13 Dec 2010 09:41:47 +0100, CeSaR napisał(a):
>> to nie jest do końca tak. O ile automatykę szyb czy świateł
>> włączam/wyłączam z guzików, to np. automatykę wycieraczek muszę już Lexią.
>
> Ale w sensie że jak? Znaczy o co z tą automatyką chodzi? U mnie tylną
> wycieraczkę i jej działanie ustawia się w menu. Zprzednimi chyba nic się nie
> robi?
automatyczne włączanie świateł i wycieraczki.
Światła mogę włączyć/wyłaczyć z guzika. Wycieraczki już trzeba Lexią.
Choć wiem, że w C5 światła też już trzeba Lexią
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.
-
73. Data: 2010-12-13 12:22:58
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> automatyczne włączanie świateł i wycieraczki.
> Światła mogę włączyć/wyłaczyć z guzika. Wycieraczki już trzeba Lexią.
> Choć wiem, że w C5 światła też już trzeba Lexią
Światła już na stałe mam włączane - nawet na "0" się świecą. Pewnie wyłączyć
to cudo trzeba by właśnie Lexią. Prikaz jest żeby były :-(
A wycieraczki mają tryb pracy automatycznej - durny to durny ale mają.
pzdr
C
-
74. Data: 2010-12-13 12:27:38
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 13 Dec 2010 12:22:58 +0100, CeSaR napisał(a):
> Światła już na stałe mam włączane - nawet na "0" się świecą. Pewnie wyłączyć
> to cudo trzeba by właśnie Lexią. Prikaz jest żeby były :-(
tak, tryb skandynawski to lexią.
> A wycieraczki mają tryb pracy automatycznej - durny to durny ale mają.
da się wyłączyć, ale też lexią. Wtedy pierwsza pozycja to będzie normalny
tryb przerywany. Oczywiście zawsze możesz odpiąć czujnik, skoro do świateł
go też nie uzywasz ;-)
Tyle, że wtedy komputer będzie błąd zgłaszał.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.
-
75. Data: 2010-12-13 12:48:36
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> da się wyłączyć, ale też lexią. Wtedy pierwsza pozycja to będzie normalny
> tryb przerywany. Oczywiście zawsze możesz odpiąć czujnik, skoro do świateł
> go też nie uzywasz ;-)
Ten "automat" jest włączany do dołu. Do góry włącza się normalne tryby.
Automat działa idiotycznie bo o ile na początku swojego działania jest
jeszcze w miarę OK o tyle później, jeśli deszcz z lekka przybiera na sile to
wycieraczki jakoś szybko dostają amoku i zapierdzielają jak sam nie wiem co.
One po prostu są jakoś tak bez sensu poustawiane, że czułość czy jakkolwiek
ten parametr nazwać jest strasznie skokowa w stosunku do potrzeb i działa to
bez sensu.
Pierwszy raz sie z tym kiedyś dawno w 406 spotkałem i widzę że niewiele się
w temacie zmieniło.
Już chyba zamiast tej całej automatyki wolałbym proste i fajnie działające
coś, co nie pamiętam w jakim okręcie było a włączało się to poprzez lekkie
pociągnięcie przełącznika wycieraczek do siebie, później,po jakimś czasie
jeszcze raz a później to juz sobie samo działało z dokładnie właśnie takim
interwałem. I do sterowania i ustawiania było lekkie, łatwe i przyjemne,
bezskokowe. Nie wiem czy to nie jakaś skoda była....
C
-
76. Data: 2010-12-17 00:21:00
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
W dniu 2010-12-13 12:48, CeSaR pisze:
>Nie wiem czy to nie jakaś skoda była....
>
Blisko. Polonez. Poważnie, Caro miało taką funkcjonalność, której
brakuje mi w prawie każdym samochodzie. Jako, że nie lubię, jak mi
wycieraczki latają przed oczami to często zmuszony jestem włączać je
ręcznie, bo nawet mimo regulacji interwału machają zbyt często :(
--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia
-
77. Data: 2010-12-17 09:21:20
Temat: Re: Cavallino - jak w Ceedzie wyłączyć to pieprzone...
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Blisko. Polonez. Poważnie, Caro miało taką funkcjonalność, której brakuje
> mi w prawie każdym samochodzie. Jako, że nie lubię, jak mi wycieraczki
> latają przed oczami to często zmuszony jestem włączać je ręcznie, bo nawet
> mimo regulacji interwału machają zbyt często :(
Jest to niewykluczone. Bo właśnie jako drugiego miałem poloneza wymienić.
Dawno to było ale działało.
C