eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingCałkowanie numeryczne - reaktywacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2009-07-28 07:44:33
    Temat: Re: Całkowanie numeryczne - reaktywacja
    Od: "slawek" <s...@h...pl>



    Użytkownik "bartekltg" <b...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:82a0cc82-2b17-4e17-84a4-db01ecef79b9@a2
    6g2000yqn.googlegroups.com...
    > Tan pan delikatnie mija sie z prawda.
    > Nie jest prawda, ze usrednianie zawsze prowadzi do lepszych wynikow.
    > Mamy przyblizenie A i B dokladnej wartosci C. Niech A-C~10^-8
    > i B-C=10^-4;
    >
    > (A+B)/2 -C ~ 10^4... ze tez na powaznej grupie trzeba to pisac:[

    Po pierwsze - zakładasz że znasz "dokładną wartość". Co zrobisz jak nie
    znasz?

    Po drugie - każda z metod powinna mieć podobne błędy. Jeżeli nie - to
    wystarczy wskazać najlepszą i będzie git. No to co, potrafisz wskazać czy
    lepiej jest użyć wag {1,2,4,2,4,2,1,1},
    czy może {1,1,2,4,2,4,2,1} ? Nie potrafisz. I to na razie tyle.

    slawek



  • 22. Data: 2009-07-28 08:18:47
    Temat: Re: Całkowanie numeryczne - reaktywacja
    Od: "slawek" <s...@h...pl>



    Użytkownik "Wit Jakuczun" <w...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a6ebde2c-e3b8-4fd4-b7e8-2986ff94c181@n1
    1g2000yqb.googlegroups.com...
    > Zdajesz sobie sprawę, że lektura tych tekstów wymaga znajomości
    > wyższej matematyki?
    >
    > Z poważaniem,
    > Wit Jakuczun

    Czy wiesz że nie istnieje coś takiego jak "matematyka wyższa"? :) Gdyby
    istniała, to musiałaby istnieć "matematyka niższa".

    slawek



  • 23. Data: 2009-07-28 15:31:00
    Temat: Re: Całkowanie numeryczne - reaktywacja
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    On 28 Lip, 09:44, "slawek" <s...@h...pl> wrote:

    > Po pierwsze - zakładasz że znasz "dokładną wartość". Co zrobisz jak nie
    > znasz?

    W metodach ataptatywnych umiem oszacowac. Zawsze tez mam
    oszacowanie podowienia pochodna.. Zadam pytanie inaczej,
    po co cokolwiek liczyc numerycznie, jak znasz dokladna wartosc.
    Troche to bez sensu;)


    > Po drugie - każda z metod powinna mieć podobne błędy. Jeżeli nie - to
    > wystarczy wskazać najlepszą i będzie git.

    To dlaczego meiszasz metode lepszą (dla przykładu choćby
    nieszczesnego
    simpsona) z metoda gorszą (trapezy)? Wybieraz najlepsza, czyli metode
    wyszokiego rzedu. Mieszanie psuje.


    pzdr
    bartekltg


  • 24. Data: 2009-07-28 21:13:06
    Temat: Re: Całkowanie numeryczne - reaktywacja
    Od: "slawek" <s...@h...pl>



    Użytkownik "bartekltg" <b...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:bcff6b10-2dbd-4ee1-a982-0a644850e81a@o3
    2g2000yqm.googlegroups.com...
    > W metodach ataptatywnych umiem oszacowac. Zawsze tez mam
    > oszacowanie podowienia pochodna.. Zadam pytanie inaczej,
    > po co cokolwiek liczyc numerycznie, jak znasz dokladna wartosc.
    > Troche to bez sensu;)

    Nie umiesz. Wydaje ci się że umiesz. Jeżeli np. funkcja rozwija się f(x) = a
    + b x + c x^2 + d x^3 + O(x^4), to aproksymując parabolą odrzucasz d
    x^3+O(x^4). Możesz rozsądnie oszacować ile wynosi d x^3, a to O(x^4) ciebie
    nie interesuje i masz rację. Ale jeżeli funkcja f(x) ma osobliwość, to nie
    rozwija się w/w sposób. Czyli wystarczy cokolwiek, np. osobliwość, i całe te
    bajdurzenie o oszacowywaniu jest OKDR.

    Te kwadratury Gaussa etc. to były robione przy założeniu że poza
    wielomianami to nie istnieją już żadne inne funkcje. Czasem się to sprawdza,
    czasem nie.

    Co do liczenia gdy się zna dokładną wartość etc.

    Istnieje około 200 funkcji stosowanych w praktyce i oczywiście nieskończenie
    wiele "tak w ogóle". Jeżeli dany algorytm daje złe wyniki dla jakiejś
    funkcji, to trudno mówić że dobre. Czyli to będzie zły algorytm. Testując
    procedurę całkowania na "ćwiczebnych funkcjach" niczego wielkiego się nie
    osiąga - ale przynajmniej można zobaczyć, jak się dana metoda sprawdza w
    kontrolowanych warunkach. W ten sposób być może uda się odrzucić złe
    algorytmy, np. napisane z jakąś literówką.

    > To dlaczego meiszasz metode lepszą (dla przykładu choćby
    > nieszczesnego
    > simpsona) z metoda gorszą (trapezy)? Wybieraz najlepsza, czyli metode
    > wyszokiego rzedu. Mieszanie psuje.

    Bartek, dalej nie rozumiesz. Spróbuj zastosować "najlepszą" - w praktyce
    poza Boole'a się wychodzi, wzorki znajdziesz np. w Abramowie, jak bardzo
    chcesz to podeślę np. algorytm na 100-stopień... spróbuj zastosować
    "najlepszą" do 10007 punktów. Będziesz miął super ładnie wzdłuż łuków - i
    fatalnie na zszyciach. A jak zrobisz ładnie zszycia... to po prostu
    wynajdziesz spliny na nowo. Przy 10007 punktach *musisz* metodę np.
    9-punktową stosować wielkokrotnie. A próba podejścia do tego z wielomianem
    stopnia ponad 10 tysięcy... też będzie skazana na porażkę - owszem,
    wielomian interpolujący będzie przechodził przez zadane punkty - ale poza
    nimi? Kto go wie.

    Pamiętaj - może być i tak, że liczba węzłów będzie większą od 10000 liczbą
    pierwszą. I bez mieszania metod da się tylko trapezy (lub spline).

    slawek


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: