On Sat, 23 Jan 2010 14:35:36 +0100, Bydlę wrote:
>J.F. wrote:
> > On Sat, 23 Jan 2010 13:50:18 +0100, Bydlę wrote:
> >>W Polsce też. Na gierkówce widuję notorycznie takich łosi (wieś?)
> > Notorycznie to nie
>A jednak tak, notorycznie widuję.

Na odcinku Piotrkow-Wwa nie jest to jakies nagminne.

> > Ale czy to cos zlego ?
>Niekorzystanie z dostępnej toalety i lanie jak za obiorą?
>Coż - śmiem twierdzić, że to coś złego.
>(ale rozumiem, że ci bez kindersztuby nie będą zniesmaczeni)

No coz, ja tam wole na lonie natury niz w jakiejs zasr* toalecie.
Toalety mamy co prawda coraz lepsze.

Oczywiscie niektorzy moga byc zniesmaczeni widokiem golego ch*, ale
przeciez odrobina dobrej woli wystarcza zeby go nie pokazywac, zreszta
przy tych predkosciach to i zauwazyc trudno .

J.

do góry

Yogi(n) wrote:
> Stał na środku jezdni i lał
> wesoło wymachując fujarą w moją stronę


Wisisz mi za czyszczenie monitora;-)


--
Bydlę

do góry

J.F. wrote:
> Na odcinku Piotrkow-Wwa nie jest to jakies nagminne.


"na gierkówce"

To jest trochę więcej, niż tylko tamten fragment.


> No coz, ja tam wole na lonie natury niz w jakiejs zasr* toalecie.

A to pozwoliło mi się upewnić.

--
Bydlę

do góry

On 23 Sty, 23:54, Bydlę <b...@b...com> wrote:
> J.F. wrote:
>
>  > Na odcinku Piotrkow-Wwa nie jest to jakies nagminne.
>
> "na gierkówce"
>
> To jest trochę więcej, niż tylko tamten fragment.


Gdzieś między Częstochową a Piotrkowem, stacja po prawej stronie, nie
pamiętam marki, nieduży placyk z kostki.
Wejście do sracza z boku z prawej strony - kolejka kilkanaście osób,
przeważnie kobiet a w środku babcia klozetowa wyciągająca grabę.......
lałem 2 kilometry dalej w lesie.

do góry

On Sat, 23 Jan 2010 23:54:56 +0100, Bydlę wrote:
>J.F. wrote:
> > Na odcinku Piotrkow-Wwa nie jest to jakies nagminne.
>"na gierkówce"
>To jest trochę więcej, niż tylko tamten fragment.

I "kultura" tak diametralnie rozna ?

> > No coz, ja tam wole na lonie natury niz w jakiejs zasr* toalecie.
>A to pozwoliło mi się upewnić.

do czego upewnic ? :-)

J.

do góry

On Sat, 23 Jan 2010 16:09:27 -0800 (PST), Wmak wrote:
>Gdzieś między Częstochową a Piotrkowem, stacja po prawej stronie, nie
>pamiętam marki, nieduży placyk z kostki.
>Wejście do sracza z boku z prawej strony - kolejka kilkanaście osób,
>przeważnie kobiet a w środku babcia klozetowa wyciągająca grabę.......
>lałem 2 kilometry dalej w lesie.

No coz, jesli toaleta ma byc czysta i pachnaca, to musi byc sprzatana.
A sprzatanie kosztuje.
Plus amortyzacja, wywoz sciekow itp ..

Nawet Niemcy na to wpadli :-)

J.

do góry

>>Wejście do sracza z boku z prawej strony - kolejka kilkanaście osób,
>>przeważnie kobiet a w środku babcia klozetowa wyciągająca grabę.......
>>lałem 2 kilometry dalej w lesie.
>
> No coz, jesli toaleta ma byc czysta i pachnaca, to musi byc sprzatana.
> A sprzatanie kosztuje.
> Plus amortyzacja, wywoz sciekow itp ..
>
> Nawet Niemcy na to wpadli :-)

Jeszcze nie widziałem u Niemców, przy autostradzie płatnych WC.
Za to w marketach dziadka klozetowego w garniturze i z muchą owszem.

boropi

do góry

Dnia Sun, 24 Jan 2010 12:30:33 +0100, boropi na pl.misc.samochody
napisał(a):

> Jeszcze nie widziałem u Niemców, przy autostradzie płatnych WC.

Bo stoi sobie taki stoliczek, na którym leży talerzyk. I tam zostawiasz
opłatę za korzystanie z WC.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Kończ... waść!... wstydu... oszczędź! Henryk Sienkiewicz (1846 - 1916)"

do góry

> Jeszcze nie widziałem u Niemców, przy autostradzie płatnych WC.

To malo widziales.
Procz darmowych WC "autostradowych" wiekszosc WCtow przy stacjach paliw jest
platna dla "nieklientow" stacji paliw/restauracji.

do góry

On 24 Sty, 13:27, "cztery" <r...@d...trzy> wrote:
> > Jeszcze nie widziałem u Niemców, przy autostradzie płatnych WC.
>
> To malo widziales.
> Procz darmowych WC "autostradowych" wiekszosc WCtow przy stacjach paliw jest
> platna dla "nieklientow" stacji paliw/restauracji.
W sumie jedyna jaką widziałem na trasie Szczecin - Berlin - Drezno
płatna to był Orlen.

do góry