eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › C na AVR jeszcze raz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2010-09-30 15:50:01
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "Chomik" <c...@h...pl>

    Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:i828cm$vv0$...@m...internetia.pl...
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/inline__a
    sm.html
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/FAQ.html#
    faq_startup
    >> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1168544.html#5
    860175
    >
    > no i nie ma możliwości nieużywania inline? wszyscy rozpisują sie nad
    > inline, a nikt normalny chyba tego nie stosuje...
    Ale przeciez nikt nie kaze pisac w C. Nie podoba sie to jest BASCOM
    (oczywiscie dla najprostszych zastosowan) mozna pisac w czystym ASM.
    Ja jakos nigdy nie pisalem w C bo dziwnie mnie odpychal ale po przeczytaniu
    wczesniej wspomnianej ksiazki, kursu z dioda.pl i materialow w necie glownie
    dokumentacji do gcc oraz po tygodniu intensywnych prob na zestawie napisalem
    pierwszy program ze wstawka ASM i chodzi.
    A nie jest to program do zapalania diodek.
    W tej chwili jest obsluga przerwan w ktorej nastepuje odbior transmisji
    szeregowej z dekodera FSK, z ciagu bitow wylapywana jest preambula potem
    calosc ramki, liczony CRC16 (inny niz dostepny w bibliotekach) potem dane sa
    obrabiane i w efekcie wyswietlane, dodatkowo jest obsluga zegara DS1388
    oraz pamieci 24c512 ktora przechowuje te dane. To wszystko napisalem w 3 dni
    wczesniej nie majac pojecia o C. Teraz rozbudowuje program przez dodanie
    pelnej obslugi klawiatury 4x4 oraz transmisji po RS232 gdzie te zapisane
    dane beda przesylane do komputera, oraz dodatkowo interfejs do obslugi
    calosci czyli w tym przypadku wielopoziomowe menu.
    Wiec moze zamiast tu ciagle sie pytac o wszystko i miec pretensje ze nikt
    nie chce odpowiedziec trzeba usiasc przeczytac i cos zrobic. A jesli nic nie
    wychodzi to poprostu sie zajac czym innym a pewne rzeczy zostawic dla tych
    co sa, nazwijmy to zdolniejsi.


  • 22. Data: 2010-09-30 16:07:50
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>

    > Wiec moze zamiast tu ciagle sie pytac o wszystko i miec pretensje ze nikt
    > nie chce odpowiedziec trzeba usiasc przeczytac i cos zrobic. A jesli nic
    > nie wychodzi to poprostu sie zajac czym innym a pewne rzeczy zostawic dla
    > tych co sa, nazwijmy to zdolniejsi.

    Twoja teoria się nie sprawdza niestety...


  • 23. Data: 2010-09-30 16:17:29
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "Chomik" <c...@h...pl>

    Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:i82ct5$78i$...@m...internetia.pl...
    >> Wiec moze zamiast tu ciagle sie pytac o wszystko i miec pretensje ze nikt
    >> nie chce odpowiedziec trzeba usiasc przeczytac i cos zrobic. A jesli nic
    >> nie wychodzi to poprostu sie zajac czym innym a pewne rzeczy zostawic dla
    >> tych co sa, nazwijmy to zdolniejsi.
    >
    > Twoja teoria się nie sprawdza niestety...
    Jaka teoria??
    To byla, nazwijmy to "rada" dla kogos kto potrafi albo pytac sie o wszelakie
    pierdoly bo samemu ciezko mu dupy ruszyc i poszukac, albo nazywac innych
    debilami i kretynamy dlatego ze sam jest taki tepy i nie rozumie slowa
    pisanego, dla kogos kto twierdzi ze czasu nie ma przeczytac pewnych rzeczy a
    potem pretensje do swiata jaki to on zly. Przeciez wystarczy spojrzec na
    posty autorstwa "identifikator: 20040501" zeby zauwazyc ze ich autor nie ma
    kompletnie pojecia o czymkolwiek w tematach o ktorych pisze.


  • 24. Data: 2010-09-30 16:20:38
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>

    > Jaka teoria??

    no ta, że "uczymy się na przykładach"
    ale jak nie chcesz napisac to ok, EOT


  • 25. Data: 2010-09-30 16:24:48
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>

    > no ta, że "uczymy się na przykładach"
    > ale jak nie chcesz napisac to ok, EOT

    sprawdziłem tą książeczkę raz jeszcze, jednym słowem: Autor TO DEBIL!
    teraz EOT


  • 26. Data: 2010-09-30 16:53:45
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 30.09.2010 16:51, identifikator: 20040501 pisze:
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/inline__a
    sm.html
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/FAQ.html#
    faq_startup
    >> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1168544.html#5
    860175
    >
    > no i nie ma możliwości nieużywania inline? wszyscy rozpisują sie nad
    > inline, a nikt normalny chyba tego nie stosuje...
    Oczywiście, że możesz pisać osobno kod w C, osobno w assemblerze i tylko
    go linkować razem. W pliku nagłówkowym definiujesz funkcje i zmienne
    assemblerowe jako extern a w assmeblerze definiujesz odpowiednie symbole
    jako global.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 27. Data: 2010-09-30 20:11:37
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2010-09-30 18:53 Michoo napisał(a):

    >>> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/inline__a
    sm.html
    >>> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/FAQ.html#
    faq_startup
    >>> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1168544.html#5
    860175
    >>
    >> no i nie ma możliwości nieużywania inline? wszyscy rozpisują sie nad
    >> inline, a nikt normalny chyba tego nie stosuje...
    > Oczywiście, że możesz pisać osobno kod w C, osobno w assemblerze i tylko
    > go linkować razem. W pliku nagłówkowym definiujesz funkcje i zmienne
    > assemblerowe jako extern a w assmeblerze definiujesz odpowiednie symbole
    > jako global.

    Można też do pliku źródłowego w asemblerze powstawiać dodatkowe
    deklaracje wspomagające debugowanie. Nie odsyłam do opisu składni
    asemblera gas bo można się tam zagubić :) ale proponuję po prostu
    utworzyć prosty plik w C, poddać go samej kompilacji i zobaczyć co
    wyjdzie. A potem wyciąć niepotrzebne kawałki (np. deklaracje numerów
    linii z pliku źródłowego dla debuggera) - zostanie właściwe "mięsko",
    które można dołączać do swoich projektów jako asemblerowy plik źródłowy
    z rozszerzeniem .s (albo .S jeżeli przepuszczamy go przez preprocesor).

    Jak to jest w AVRach można też się przyjrzeć tutaj:
    http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/assembler
    .html

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 28. Data: 2010-10-01 18:29:45
    Temat: Re: C na AVR jeszcze raz
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Thu, 30 Sep 2010 16:51:03 +0200,
    identifikator: 20040501 <N...@g...pl> screamed:
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/inline__a
    sm.html
    >> http://www.nongnu.org/avr-libc/user-manual/FAQ.html#
    faq_startup
    >> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1168544.html#5
    860175
    >
    > no i nie ma możliwości nieużywania inline? wszyscy rozpisują sie nad inline,
    > a nikt normalny chyba tego nie stosuje...
    >

    Jakieś badania zrobiłeś na ten temat? Z doświadczenia wiem, że jest
    inaczej niż piszesz.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:223B ]
    [ 20:29:21 user up 12577 days, 8:24, 1 user, load average: 0.05, 0.95, 0.84 ]

    "Winning isn't everything, but losing sucks."

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: