W dniu wtorek, 22 marca 2016 19:13:24 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:

> Kabelek? Można kupić za 12zł i sprytnie wymienić. Postokroć lepsza opcja
> niż zakup chinczyka.

Zasilacz stanowi całość, monolit - nie ma miejsca by go rozebrać. Zagrzany cały,
sklejony. Nie mam tez lutownicy i nigdy nie lutowałam.


> /.../ten dostosowuje pobór prądu. 65W spokojnie starcza do pracy. Może
> zabraknąć jak masz w laptopie jakieś wypaśne karty grafiki i włączysz grę.

Nic pewnie wypasionego w nim nie ma, tylko to co dała fabryka, plus (a raczej minus)
to, czego już nie ma - nie działa karta dzwiękowa i napęd CD.

Majka

do góry

W dniu wtorek, 22 marca 2016 21:30:49 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:

> A skąd mogę wiedzieć? Może to jakiś wypasiony model?
> Niech poda dokłądny model to się sprawdzi

Już podaję:

HP Pavilion dv 6000 (na ramce ekranu)
P Pavilion dv 6700 na spodzie obudowy koło baterii.
2 GB ram
AMD 64 Athlon x2
nvidia graphics
Windows Vista

Majka

do góry

Dnia Mon, 21 Mar 2016 17:04:14 -0700, Majka napisał(a):

> Czy mogę powyższy zasilacz zastąpić nowym, sprawnym zasilaczem o
> następujących danych:
> 18,5V 3,5A 65W ?

18,5 a 19 V mieści sie w tolerancji na pewno, ale jeśli chodzi o
maksymalne natężenie lub moc (jedno wynika z drugiego) to sprawdź co jest
napisane na samym laptopie. Pod spodem laptopa lub pod baterią jest
naklejka, jakim prądem to zasilać.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

do góry

Dnia Tue, 22 Mar 2016 20:58:40 +0100, qwerty napisał(a):

> Wymiana przewodu nie jest też taka łatwa - większość zasilaczy jest
> klejona.

50 zł w serwisie w Poznaniu. :) Jakby co.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

do góry

W dniu 2016-03-23 o 11:21, k...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 22 marca 2016 21:30:49 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
>
>> A skąd mogę wiedzieć? Może to jakiś wypasiony model?
>> Niech poda dokłądny model to się sprawdzi
>
> Już podaję:
>
> HP Pavilion dv 6000 (na ramce ekranu)
> P Pavilion dv 6700 na spodzie obudowy koło baterii.
> 2 GB ram
> AMD 64 Athlon x2
> nvidia graphics
> Windows Vista

No to były i takie i takie zasilacze.
np:
dv6700ef, dv6736nr itp z NVIDIA GeForce 7150M (pewnie zintegrowany w
chipset) - 65W
dv6733eg, dv6740ew itp z NVIDIA GeForce 8400M GS - 90W

Czyli kwestia czy gramy czy nie w "Simsy" czy podobne strzelanki, bo
grafika GF8400M potrzebuje więcej prądu.

Przeglądać internet i grać w pasjansa spokojnie możesz na 65W.

Zdrówko

--
Irokez

do góry

Majka pisze tak:

> Kombinować trzeba z ułożeniem kabelka wychodzacego z zasilacza
> wchodzącego do laptopa. Obracać nim, przesuwać, poruszać - jest
> przerwany, i to prawdopodobnie w kilku miejscach. Wlutowanie
> nowego nie wchodzi w grę: - zasilacz jest nierozbieralny (klejony
> czy zgrzewany, brak jakiejkolwiek śrubki

Nie namawiam do rozłamywania obudowy. Chodzi o ucięcie kabla 10cm od
zasilacza.


> - nie mam lutownicy
> - nie potrafię lutować - nigdy tego nie robiłam

No to pozostaje złączka na śrubkę ;)

http://elektrykadlakazdego.pl/zlaczki-elektryczne/



ale zawsze można pomylić kable + z - bo nie masz miernika

także koniec końców użyj tego słabszego zasilacza z ew małym
wentylatorkiem jako chłodzenie ;)


--
Piter

Let me see your war face.

do góry

Tak czytam o tych zmaganiach i się zastanawiam, czy jest sens się męczyć?
Uzywany laptok "biznesowy" taki jaki mam ja, czyli Fujitsu z i5, matową
matrycą i zewnętrzną grafiką, można dostać już za 7 stów. A sprzęt jest
naprawdę super, męczę go 5 lat i wygląda jak nówka.
Można jakiś skromniejszy model z tych poleasingowych, pewnie za 500 zł
da się kupić coś co wygląda, działa i nie jest szmelcem.
Wiem, że 5 stówek to może być duża kwota jak się ma wąski budżet,
ale może warto się spiąć, przejść się z czapką po rodzinie,
wysępić akonto przyszłych imienin itp. zamiast męczyć się ze starym strupem?

L.

do góry

W dniu 2016-03-23 o 11:14, Majka pisze:
> Wlutowanie nowego nie wchodzi w grę:
> - zasilacz jest nierozbieralny (klejony czy zgrzewany, brak jakiejkolwiek śrubki
> - nie mam lutownicy
> - nie potrafię lutować - nigdy tego nie robiłam
3 x się nie zgadzam. Nie dalej, jak dwa tygodnie temu miałem to samo z
moim zasilaczem. Udało się go rozebrać bez większego uszczerbku dla
obudowy i bez pokaleczenia palców ;-)
Przewód po skróceniu przylutowałem i działa dalej, jak nowy.
Na wszelki wypadek nie sklejałem obudowy z powrotem, ale ścisnąłem ją
opaską termokurczliwą.
Daj komuś, kto potrafi lutować i ma jakiś zmysł techniczny aby rozkleił
obudowę bez demolki.
Jacek
PS a co do używania tego słabszego zasilacza, to musisz spróbować, być
może wystarczy, ale tego zdalnie nie sposób stwierdzić. Mój laptop
pobiera od 30 do 80 W mocy zależnie od tego, co się robi.

do góry

Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54ca5000-aacf-42cf-ad4a-65bff01e0753@go
oglegroups.com...

> Tak czytam o tych zmaganiach i się zastanawiam, czy jest sens się męczyć?
> Uzywany laptok "biznesowy" taki jaki mam ja, czyli Fujitsu z i5, matową
> matrycą i zewnętrzną grafiką, można dostać już za 7 stów. A sprzęt jest
> naprawdę super, męczę go 5 lat i wygląda jak nówka.
> Można jakiś skromniejszy model z tych poleasingowych, pewnie za 500 zł
> da się kupić coś co wygląda, działa i nie jest szmelcem.
> Wiem, że 5 stówek to może być duża kwota jak się ma wąski budżet,
> ale może warto się spiąć, przejść się z czapką po rodzinie,
> wysępić akonto przyszłych imienin itp. zamiast męczyć się ze starym
> strupem?

L.

Fajnie, zepsuł się zasilacz, radzisz zmienić komputer.
Jak rząd, prezydentowi strzeliła stara opona, będą kupować nowe samochody.


Pozdrawiam,
Marcin G.

do góry

W dniu czwartek, 24 marca 2016 08:55:20 UTC+1 użytkownik Marcin G. napisał:
> Fajnie, zepsuł się zasilacz, radzisz zmienić komputer.
> Jak rząd, prezydentowi strzeliła stara opona, będą kupować nowe samochody.

"I dlatego nie chcę ładować sie w koszty zasilacza do starego komputera,
w którym coraz więcej rzeczy nie działa (nie ma dźwięku, nie działa napęd CD,
całość żenująco powolna)."

L.

do góry