-
21. Data: 2018-05-22 23:22:51
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
Irokez <n...@w...pl> napisał(a):
> Wytrzeźwiej, prześpij się albo zrób sobie spacer i wróć, bo nie wierzę,
> żeś taki głupi i nie rozumiesz że chodzi tylko i wyłacznie o miejsce
> rejestracji firmy i odprowadzania podatków.
Miejsca odprowadzania podatków niestety nie możesz wybrać. Płacisz tam,
gdzie operujesz. Chyba, że zaprzestaniesz działalności w Polsce.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
22. Data: 2018-05-22 23:36:03
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Janusz wrote:
> No cóż widocznie macie jakiegoś lokalnie niepełnosprawnego inaczej.
Popularny sport w okolicy.
> I to najważniejsze że wszystko poszło sprawnie.
Mało powiedziane. Te płyteczki są naprawdę szokująco dobrze
wykonane, a tym razem skorzystałem z pełni palety: cztery
warstwy, własne kolorki, plugged vias i zewnętrzne warstwy
miedzi dwuuncjowe, bo to ma być przetwornica o dużej
gęstości mocy (w sensie objętościowym).
No dobra, Panowie, wszystkiego dobrego, na chwilę znikam.
Pozdrawiam, Piotr
-
23. Data: 2018-05-22 23:39:30
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 21 May 2018 23:03:04 +0200, Piotr Wyderski
<p...@n...mil> wrote:
> Podłożyłem się jak dziecko i płytki z ALLPCB (15 szt.)
> zamówiłem na adres firmowy, a nie domowy, bo w pracy jest
> większa szansa mnie zastać, oczywiste. Nadgorliwtm DHLem.
Nastepnym razem manipiluj adresem. Podaj tylko imię, nazwisko i nr
pokoju zamiast nazwy firmy pod tym adresem. E
--
Marek
-
24. Data: 2018-05-22 23:44:28
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 22 May 2018 12:30:03 +0200, Janusz <j...@o...pl> wrote:
> Ale to nie wina dhl-u tylko naszych ceł, dhl dla nich przygotowuje
> te
> papiery
> o których wspominał Piotrek, a cła się włączają jak przesyłka idzie
> na
> firmę,
> dla osoby prywatnej limity są wyższe i wtedy idzie bezboleśnie. Nie
> ma
> znaczenia
> czy poczta czy kurier, tak wszystkie paczki przechodzą przez cło.
Prawda jest taka, że jak paczka idzie przez DHL i adres firmowy to
odc razu haltuja. A jak paczka idzie np. przez Pocztę Polska i ich
agencję celną to moja to gdzieś. Jeszcze mi się nie zdarzyło by PP
czepiała się jakies paczki z Chin.
--
Marek
-
25. Data: 2018-05-23 07:29:27
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
>> Może się wydawać nieco upierdliwe, ale daje się ogarnąć w 10 minut.
>
> Na szczęście niczego nie trzeba ogarniać, właśnie mnie powiadomiono
> o wypuszczeniu paczki z aresztu. Dziękuję za pomoc, dla mnie temat
> jest zamknięty, ale innym zostawiam ku przestrodze: DHL=generator
> problemów, unikać.
>
> Pozdrawiam, Piotr
>
Z Chin jeszcze nigdy mi nic nie aresztowali. Ale kiedys kupilem zegarek w
USA, i trzymali go w urzedzie celnym 3 tygodnie zanim bez zadnego cla i vatu
puscili dalej juz do mnie. Generalnie mocno trzepane sa paczki z USA. Z Chin
wydaje sie, ze tylko te duze i ciezkie. Bo gdyby mieli wszystkie strawdzac
to mieliby ich pewnie setki tysiecy dziennie, 99% o wartosci do 3$ :P
--
Pzdr
-
26. Data: 2018-05-23 08:25:51
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: MiSter <U...@w...pl>
Uważam (i znam wiele osób podobnie twierdzących), że DHL jest firmą
która najmniej robi problemów przy imporcie. Fakt, że pobierają opłatę
około 70PLN ale za to masz święty spokój.
Jak bym miał sprowadzać coś z zagranicy i miał decydować się na wybór
kuriera to sprawa jest oczywista.
MiSter
-
27. Data: 2018-05-23 12:18:37
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pe1p6f$o1o$1$P...@n...chmurka.ne
t...
>Nie jest to bezpośrednio związane ale takie skojarzenie.
>Mniej więcej w 1980 roku usłyszałem od kogoś takie zdanie: "Nie ma
>takiego przestępstwa, którego rząd by nie popełnił aby ratować
>budżet."
>Zapamiętałem, choć wtedy go nie rozumiałem (od 10 roku życia całym
>moim światem była elektronika i raczej nie rozumiałem otaczającej
>mnie rzeczywistości).
No coz, wiele lat minelo, a a ciagle w mocy.
Zreszta kto wie kiedy uknute - mozliwe, ze 100 lat temu, albo 2000 :-)
W sumie to nie ma sie co dziwic - podstawowym celem panstwa jest jego
istnienie, wiec co - ma sie zlikwidowac z powodu luki budzetowej ?
Czy po amerykansku - organy federalne zamknac, ludzi na urlop ... ale
tez nie dotyczy wojska, zapewne FBI, CIA, i calej reszty :-)
>A to już mi jeszcze bardziej podchodzi pod tamto zdanie.
>https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/
zus-fiskus-skladki-umowy-praca,86,0,2406230.html
>Kiedyś czytałem, że ktoś próbował jakiemuś niemieckiemu
>przedsiębiorcy wytłumaczyć jak to jest, że opłaty na ZUS i podatki
>mogą być wyższe od dochodu i podobno Niemcowi nie potrafiło się
>zmieścić w głowie.
Ale juz w Anglii wymyslono poll tax (pogłówny - czyli stała kwota od
obywatela) i czy sie stoi czy sie lezy - placic trzeba.
J.
-
28. Data: 2018-05-23 19:09:11
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Mniej więcej w 1980 roku usłyszałem od kogoś takie zdanie: "Nie ma
> takiego przestępstwa, którego rząd by nie popełnił aby ratować budżet."
"Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie
popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu
pieniędzy." Alexis de Tocqueville.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
29. Data: 2018-05-24 11:40:05
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-05-23 o 19:09, Pawel "O'Pajak" pisze:
> Powitanko,
>
>> Mniej więcej w 1980 roku usłyszałem od kogoś takie zdanie: "Nie ma
>> takiego przestępstwa, którego rząd by nie popełnił aby ratować budżet."
>
> "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie
> popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu
> pieniędzy." Alexis de Tocqueville.
>
Zapewne to było to, tylko, że zapamiętałem sens wypowiedzi, a nie treść.
P.G.
-
30. Data: 2018-05-24 19:32:48
Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2018-05-24 o 11:40, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2018-05-23 o 19:09, Pawel "O'Pajak" pisze:
>> "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie
>> popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu
>> pieniędzy." Alexis de Tocqueville.
>>
>
> Zapewne to było to, tylko, że zapamiętałem sens wypowiedzi, a nie
> treść.
>
Warto znać de Tocqueville'a, Bastaiata, i jeszcze kilku wybitnych
myślicieli, np. z austriackiej szkoły ekonomii. Lecz szarzy, zwykli
ludzie o tej dziedzinie wiedzy nie mają najmniejszego pojęcia, bo
uważają, że nie jest im do niczego potrzebna, np. przy kupowaniu chleba.
I przez to nie wiedzą, ile za ten chleb *przepłacają*!
No ale de**krację (tfu!) wprowadzono po to, aby o tym, jak kierować
państwem - decydowali "wyborcy", im głupsi, tym lepiej dla rządzących!
Gdy za to brała się tylko elita, nie musząc kokietować zgrai durniów, to
efekty były dramatycznie lepsze.
Np. podatki. Każdy niby wie, że je płaci, i nawet wydaje mu się, że ma
rozeznanie "ile". A przecież większość, niemal wszyscy - o tej wysokości
nie mają zielonego pojęcia: jakąś daninę płaci się wszak *za każdym
razem*, gdy się coś kupuje, czy sprzedaje (np. swoją pracę), przy
*każdym* przepływie pieniądza!
Jak wskazał Milton Friedman laureat nagrody Banku Szwecji im. Alfreda
Nobla w dziedzinie ekonomii: aby określić wielkość podatków, nie należy
się bawić w duperele, i liczyć te, czy inne ich składniki, lecz postąpić
wg. całkiem prostej recepty: cały budżet rządu, wszystkie przychody
jego, i najróżniejszych mu podległych instytucji, należy podzielić przez
PKB, i mamy %-tową skalę *grabieży*. A czemu grabieży? Bo w dalszych
wiekach, żaden, najbardziej nawet tyrański władca, nie był tak
zachłanny, jak rządy obecne, oczywiście: de**kratyczne, a jakże!
Uczyliście się w szkole o dziesięcinie? Podobno była zdzierstwem, czyż
nie? A obecne rządy, np. polskie, wyrywają z kieszeni poddanych (sic!)
ponad... 55% ! i do tego, co wynika z prawa G. Sávas'a - porażającą
część tych pieniędzy pochłania samo ich przelewanie, administrowanie,
pobieranie i dysponowanie: sporo ponad... 80 procent (sic!) idzie na
zmarnowanie!
No ale jak napisał Frédéric Bastiat (mniej ~więcej):
"Państwo to fikcja, w której ludziom się wydaje, że będą żyć kosztem
innych"
i "cisi szarzy ludzie" w to wierzą! Bo nie wiedzą, ile przepłacają za
każdym razem, gdy dokonują dowolnej transakcji!
Warto by jeszcze wspomnieć o tym, że gdy rosną podatki, - powoduje to,
że wpływy do budżetu... maleją! Aby to zrozumieć warto znać prawo
określane jako:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_Laffera
- niestety w Wikipedii nie wszystkie jej aspekty zostały należycie
uwypuklone. Ale i tak się rozpisałem, tedy odpuszczę.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!