W dniu 21.11.2020 o 18:08, Maciek pisze:
>
> Czołem,
>
> Zatankowałem dziś przez pomyłkę 1/5 baku benzyny w samochodzie z dieslem
> common rail. Odważylibyście się dolać 4/5 ropy i jechać? Ja wybrałem
> bulenie za odessanie, co prowadzi do drugiego mojego pytania - ktoś ma
> doświadczenie z pompkami, które na przyszłość pozwoliłyby w takich
> sytuacjach uniknąć kosztów?
>
>
>

Ja w zimę zawsze dolewałem trochę noPb do zbiornika w aucie z dieslem
(silnik common rail) i chodził bez problemu. Tylko to było jakieś
2-3litry na cały zbiornik 55l. Więc mniejszy stosunek był niż Ty wlałeś...

do góry

W dniu 2020-11-21 o 22:22, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sat, 21 Nov 2020 21:53:26 +0100, heby napisał(a):
>
>> On 21/11/2020 18:57, Jacek Maciejewski wrote:
>>> A to już nie idzie zassać z baku przez lewarek zrobiony z rurki?
>>
>> I biologiczną pompką podciśnieniową ;)? Nie wiem jak smakuje obecnie
>> paliwo ale w PRL nie było smaczne ;)
>
> Smaczne dalej nie jest ale przynajmniej bez ołowiu. A poza tym, odrobina
> wprawy i odpowiednia technika zapobiega napiciu się benzyny.
>

Wystarczy zrobić "S" z kolankiem poniżej baku, a ustnikiem - powyżej.
Jak paliwo pojawi się w kolanku na dole wystarczy koniec umieścić
jeszcze niżej i samo poleci. Nie ma mowy o zassaniu. Tylko trzeba mieć
nieco dłuższy wężyk.
T.

do góry

Dnia Mon, 23 Nov 2020 00:16:44 GMT, PiteR napisał(a):

> i nie tylko zadżumione dzieci Androida 1990+

Jestem raczej z pokolenia ZX Spectrum, ale chętnie przeniósłbym sie do
kategorii 1990+, nawet za cenę zadżumienia... :(



--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu 2020-11-23 o 10:38, T. pisze:

>
> Wystarczy zrobić "S" z kolankiem poniżej baku, a ustnikiem - powyżej.
> Jak paliwo pojawi się w kolanku na dole wystarczy koniec umieścić
> jeszcze niżej i samo poleci. Nie ma mowy o zassaniu. Tylko trzeba mieć
> nieco dłuższy wężyk.
> T.


Udało ci się ściągnąć paliwo ze współczesnej osobówki?

Mi w C3 nie udało się tak prowadzić wężyka, żeby w ogóle dotrzeć do
paliwa. Jakieś zakręty po drodze, klapki itp.
Ściągnąłem tylne siedzenie, dostałem się do dekla od baku i podłączyłem
się do węża wylotowego z pompy w baku. 12V z akumulatora i w mig
wypompowało wszystko. Odpalić pompy zapłonem nie dało rady, jakiś
czujnik nie wykrywał wzrostu ciśnienia paliwa i wyłączał pompę po
sekundzie od przekręcenia kluczyka
Minus takiego rozwiązania, że trzeba było odpowietrzyć układ paliwowy,
ale w C3 było to bezproblemowe.


--
viktorius

do góry

W dniu 2020-11-23 o 14:55, viktorius pisze:
> W dniu 2020-11-23 o 10:38, T. pisze:
>
>>
>> Wystarczy zrobić "S" z kolankiem poniżej baku, a ustnikiem - powyżej.
>> Jak paliwo pojawi się w kolanku na dole wystarczy koniec umieścić
>> jeszcze niżej i samo poleci. Nie ma mowy o zassaniu. Tylko trzeba mieć
>> nieco dłuższy wężyk.
>> T.
>
>
> Udało ci się ściągnąć paliwo ze współczesnej osobówki?
>
> Mi w C3 nie udało się tak prowadzić wężyka, żeby w ogóle dotrzeć do
> paliwa. Jakieś zakręty po drodze, klapki itp.
> Ściągnąłem tylne siedzenie, dostałem się do dekla od baku i podłączyłem
> się do węża wylotowego z pompy w baku. 12V z akumulatora i w mig
> wypompowało wszystko. Odpalić pompy zapłonem nie dało rady, jakiś
> czujnik nie wykrywał wzrostu ciśnienia paliwa i wyłączał pompę po
> sekundzie od przekręcenia kluczyka
> Minus takiego rozwiązania, że trzeba było odpowietrzyć układ paliwowy,
> ale w C3 było to bezproblemowe.
>

Nie dało rady na krótko podpiąć zasilania do pompy paliwa?
Wtedy wężyk zdejmuje się gdzieś w komorze silnika i bez problemu
spuszcza się całe paliwo.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2020-11-23 o 15:05, Adam pisze:

>>
>
> Nie dało rady na krótko podpiąć zasilania do pompy paliwa?
> Wtedy wężyk zdejmuje się gdzieś w komorze silnika i bez problemu
> spuszcza się całe paliwo.
>
>

Tak, przekaźnik od pompy zlokalizować i od strony silnika też się da.
Tam były 2 pieczenie przy jednym ogniu, bo wreszcie się zmobilizowaliśmy
do wymiany uszczelki dekla kosza pompy. Jak było za dużo paliwa, to
ciekło spod dekla. Dlatego naturalnym dla nas było dostać się od strony
baku, nie maski :)

--
viktorius

do góry

W dniu 2020-11-23 o 07:51, ąćęłńóśźż pisze:
> Zastanawiam się jeszcze, jaką rolę mogłyby odegrać depresatory lub
> metanol/etanol (denaturat) - dodatkowo dolać, czy byłoby "przedobrzone"?
>
>
> -----
>> to jak już się bardzo boisz to spalasz 10-15l i dolewasz do pełna, po
>> 3-4 dolewkach można uznać ze tematu nie było.
>

To już raczej dolać mixolu - benzyna "wysusza" paliwo, może to powodować
zacieranie się pompy CR oraz końcówek wtryskiwaczy. Mixol temu zapobiegnie.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On 23/11/2020 14:05, Adam wrote:
> W dniu 2020-11-23 o 14:55, viktorius pisze:
>> W dniu 2020-11-23 o 10:38, T. pisze:
>>
>>>
>>> Wystarczy zrobić "S" z kolankiem poniżej baku, a ustnikiem - powyżej.
>>> Jak paliwo pojawi się w kolanku na dole wystarczy koniec umieścić
>>> jeszcze niżej i samo poleci. Nie ma mowy o zassaniu. Tylko trzeba
>>> mieć nieco dłuższy wężyk.
>>> T.
>>
>>
>> Udało ci się ściągnąć paliwo ze współczesnej osobówki?
>>
>> Mi w C3 nie udało się tak prowadzić wężyka, żeby w ogóle dotrzeć do
>> paliwa. Jakieś zakręty po drodze, klapki itp.
>> Ściągnąłem tylne siedzenie, dostałem się do dekla od baku i
>> podłączyłem się do węża wylotowego z pompy w baku. 12V z akumulatora i
>> w mig wypompowało wszystko. Odpalić pompy zapłonem nie dało rady,
>> jakiś czujnik nie wykrywał wzrostu ciśnienia paliwa i wyłączał pompę
>> po sekundzie od przekręcenia kluczyka
>> Minus takiego rozwiązania, że trzeba było odpowietrzyć układ paliwowy,
>> ale w C3 było to bezproblemowe.
>>
>
> Nie dało rady na krótko podpiąć zasilania do pompy paliwa?
> Wtedy wężyk zdejmuje się gdzieś w komorze silnika i bez problemu
> spuszcza się całe paliwo.
>
>

Tylko, ze komorze silnika masz juz paliwo za wszystkimi filtrami.
Najlatwiej wezykiem przez wlew albo wlasnie przez otwor w baku. Druga
opcja ma ta zalete ze mozna sie od razu pozbyc syfu z jego dna.

do góry

On 23/11/2020 14:19, Adam wrote:
> W dniu 2020-11-23 o 07:51, ąćęłńóśźż pisze:
>> Zastanawiam się jeszcze, jaką rolę mogłyby odegrać depresatory lub
>> metanol/etanol (denaturat) - dodatkowo dolać, czy byłoby "przedobrzone"?
>>
>>
>> -----
>>> to jak już się bardzo boisz to spalasz 10-15l i dolewasz do pełna, po
>>> 3-4 dolewkach można uznać ze tematu nie było.
>>
>
> To już raczej dolać mixolu - benzyna "wysusza" paliwo, może to powodować
> zacieranie się pompy CR oraz końcówek wtryskiwaczy. Mixol temu zapobiegnie.
>
>

prztestuj to na jakims 1-3 letnim dieslu i daj znac o wynikach.

do góry

W dniu 2020-11-21 o 18:08, Maciek pisze:
>
> Czołem,
>
> Zatankowałem dziś przez pomyłkę 1/5 baku benzyny w samochodzie z dieslem
> common rail. Odważylibyście się dolać 4/5 ropy i jechać? Ja wybrałem
> bulenie za odessanie, co prowadzi do drugiego mojego pytania - ktoś ma
> doświadczenie z pompkami, które na przyszłość pozwoliłyby w takich
> sytuacjach uniknąć kosztów?
>
>
>

Absolutnie nie.
Natomiast ciekawe jest, że końcówka dla benzyny jest cieńsza noż ON i
można ją wetknąć do wlewu, skoro benzyna bardziej szkodzi dieslowi niż
ON benzyniakowi.
Może to zaszłość gdy dolewało się benzyny do starych diesli?

https://www.motofakty.pl/artykul/pomylka-przy-tankow
aniu-1.html

do góry