eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBelgijska droga › Re: Belgijska droga
  • Data: 2011-08-26 00:53:04
    Temat: Re: Belgijska droga
    Od: "Raf :-)" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 25 Aug 2011 01:21:12 +0200, Aleksander napisał(a):

    >> Ciekawe kiedy jakis "inteligentny inaczej" to podlapie i zaczna tak w Polsce
    >> robic.
    >
    [...]
    > Nie widzę problemu. Natężenie ruchu na takich "dróżkach" jest
    > minimalne (co widać zresztą na filmie) - a to dzięki bardzo
    > rozbudowanej sieci autostrad (bezpłatnych, oświetlonych w nocy).
    >
    > Po takich dróżkach przemieszcza się tylko ruch lokalny
    > - małe natężenie - naprawdę nie ma się czym podniecać.

    A jakby jeszcze znać języki obce, to może udało by się uniknąć pisania
    bzdetów na grupie (nie dotyczy tylko Aleksandra, ale większości osób
    wypowiadających się w tym wątku). Film pokazuje marnotrawienie pieniędzy
    publicznych w Walonii - pokazuje, że politycy to debile (prawda mało
    odkrywcza. ale cóż)

    Po pierwsze: to jest DROGA RZYMSKA. Informacja o tym 0:12. Na tym znaku
    chwalą się, że udało im się połączyć dziedzictwo historyczne i
    bezpieczeństwo (ruchu drogowego)

    Po drugie - ten film był robiony ZANIM droga była otwarta dla ruchu.

    Po trzecie - angielskie napisy są wielu miejscach rozbieżne z treścią
    napisów francuskich - widać "tłumacz" nie do końca rozumiał, więc czasem
    pominął, a czasem nazmyślał.

    Więc sytuacja jest taka: Mamy starą drogę rzymską, którą w ramach renowacji
    wyasfaltowano, stare drzewa (choć chyba już nie z czasów rzymskich)
    zostawiono i dosadzono trochę nowych - pewnie też w ramach renowacji.
    Ponieważ zachowano oryginalną szerokość, droga średnio nadaje się do ruchu
    samochodowego, ale jakiś geniusz zdecydował, że auta tam mają jeździć.
    Nałożył obecne przepisy na konstrukcję mającą 2000 lat, to i co rusz trzeba
    było nastawiać znaków i narobić wysepek.

    Największy smaczek jednak pominięto w angielskim tłumaczeniu. Po prawej
    stronie drogi ma powstać strefa przemysłowa (2:17) (w oryginale
    "artisanale", co znaczy rzemieślnicza - oznacza to przemysł mało uciążliwy
    i usługi, np logistyczne), a droga ma stanowić jedyny dojazd do tej strefy.
    Zimą droga będzie zamknięta, bo pług się nie zmieści (2:39).

    Droga nie nadaje się też dla rowerów (3:26), bo pobocza zanikają przy
    zwężeniach. Co więcej, oznakowanie zmieniono jeszcze zanim została otwarta
    (3:48). W komentarzu napisano, że pierwszego dnia po otwarciu, na tej
    drodze wydarzyło się wiele kolizji, a remont kosztował 300 tys EUR

    Owszem, można się naśmiewać, ale nie z drogowców, którzy zrobili co mogli,
    tylko z polityków, którzy zdecydowali o takim, a nie innym wykorzystaniu
    zabytku.

    W Polsce politycy już wcześniej podłapali podobne pomysły - zrobić coś na
    pokaz, nie przejmując się zdrowym rozsądkiem. Moim ulubionym przykładem
    jest peron we Włoszczowej na CMK.

    Raf :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: