-
61. Data: 2009-05-04 10:44:56
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>>> A tak, w tym sie zgodzę, ale to nie dokładność rzedu metrów.
>> blad pomiaru wynosi od kilkunastu metrow do kilku km
>> zalezy od gestosci bts/nodeB oraz rodzaju terminala
>
> Ja to wiem, Ty to wiesz - pomóż przekonać oponentów. Od początku przecież
> walczę tu z poglądem, jakoby to działało z dokładnością do metrów.
Jakie ma znaczenie dokładność ?! Już sam fakt, że jestem w jakimś rejonie wystarczy
do wykorzystania (np manipulacji). Zauważ, że jak się ktoś Ciebie zapyta gdzie byłeś
rok temu to nie będziesz miał bladego pojęcia a system będzie wiedział, więc ...
chyba coś tu nie halo jest, że ktoś inny wie więcej od Ciebie na twój temat niż Ty
sam.
>
> Nie zapominajmy o tym, że nawet GPS daje błąd skutkujący tym, że jak
> zostawisz w jednym miejscu urządzenie, to ono "wędruje" po okolicy. Te
> błędy mogą być od kilku metrów do kilkudziesięciu metrów. Gdy zapisujemy
> zgrubnie pozycję nie ma to znaczenia, ale jak zaczniemy to czynić z
> dokładnością do kilku metrów, to co pomiar, o nowy rekord wyjdzie.
Gdzie Ci GPS wędruje pod gołym niebem ?! Wędruje jak ma słaby odbiór satelitów co
akurat każdy GPS wie, wystarczy odsiać. Ale to nieważne, bo nie w dokładności kwestia
tylko w powszechnym śledzeniu. Taki zwykłym bezczelnym, jakby za Tobą ktoś ciągle
chodził. To nie jest normalne, że można takie informacje uzyskać zerowym kosztem a
dokładniej, za moje pieniądze. Rozumiem, gdybyśmy byli w Chinach ... taka kultura itp
itd, ale ... to Europa podobno jest.
>
> Reasumując, w mojej ocenie przede wszystkim nie da się obecnie tego zrobić
> z przyczyn czysto technicznych. O prawnych, etycznych i zdroworozsądkowych
> już nie wspominając.
>
Uwarunkowania technicznie zmieniają się. Prawo nie. A już dzisiaj ten system ma nad
Tobą oczywistą przewagę (jak wyżej).
--
PS. nudzi mi się
-
62. Data: 2009-05-04 16:55:17
Temat: Re: B?dziemy ?ledzeni
Od: Krzysztof Rudnik <r...@k...net.pl>
Robert Tomasik wrote:
> innego zapamiętywać track co kilka sekund. Po prostu to zmiana ilościowa
> danych. Przecież łatwo policzyć, że to będzie kilka rzędów wielkości
> więcej rekordów, a i same rekordy zamiast trzech zmiennych (czas, antena,
> szczelina) - z których antena, to liczby naturalne 1..3, a szczelina, to
> liczba naturalna góra kilkadziesiąt - mamy rekord składający się z trzech
> zmiennych, w których szerokość i długość geograficzna to liczby
> rzeczywiste (nie wiem, czy nie podwójnej precyzji zresztą).
Już bez przesady - Garminy w swoim protokole współrzędne transmitują jako 32 bitowe
liczby całkowite - co i tak teoretycznie daje 1cm rozdzielczości (40 000km / 2^32).
Praktycznie, w moim zabytkowym już GPS12, 6 najmłodszych bitów jest stale 0 - więc
rozdzielczość spada do 32 cm.
Krzysiek Rudnik
-
63. Data: 2009-05-28 20:41:49
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3ocubqmmf.fsf@intrepid.localdomain...
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:
> Przeciwnie, to bardzo dobry przyklad. Ja nie pisze o jakichs wyrywkowych
> danych, mam na mysli ciagly tracklog - dokladnie tak samo, jak
> w przypadku telefonu.
A nawet lepiej. GPS pod dachem gubi sygnał, długo go łapie po wyjściu na
zewnątrz. Komórka natomiast działa cały czas.
-
64. Data: 2009-05-28 20:53:46
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gteiqc$gti$2@inews.gazeta.pl...
> Na podstawie danych lokalizacyjnych, to z grubsza rzecz biorąc można
> ustalić miejscowość albo dzielnicę większego miasta, a i to z określonym
> prawdopodobieństwem. Ustalenie, czy byłeś tam w burdelu czy u księdza
> miejscowej parafii jest po prostu niemożliwe.
Naiwny jesteś. Użyj w mieście usługi "gdzie jesteś" w orange, to się mocno
zdziwisz, co potrafi GSM w terenie mocno usianym BTS-ami.
-
65. Data: 2009-05-28 21:19:19
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gthcgs$5a1$1@inews.gazeta.pl...
> W tym całym wykładzie zapominasz, że te dane mają być dostępne organom
> ścigania, a nie dziennikarzom i żonom. Przy okazji ilość tych danych
> raczej wyklucza ich wykradzenie, bowiem to będą jakiej terabajty danych.
Jakie terabajty? rotfl.
Przyjmijmy, że pozycja będzie skanowana co minutę, co daje
525600 minut rocznie x 8 bajtów na zapis pozycji, co w sumie daje 4 Mb
danych ROCZNIE na ludka.
Strasznie "dużo". Biorąc pod uwagę, że takie dane poddają się dobrze
kompresji, to pewnie upakują się bez problemu i x10.
-
66. Data: 2009-05-29 12:18:20
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> writes:
> Przyjmijmy, że pozycja będzie skanowana co minutę, co daje
> 525600 minut rocznie x 8 bajtów na zapis pozycji, co w sumie daje 4 Mb
> danych ROCZNIE na ludka.
Nawet tyle nie trzeba - 8 godzin snu, mozna logowac tylko zmiany pozycji.
--
Krzysztof Halasa
-
67. Data: 2009-05-29 16:01:53
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3d49sumpf.fsf@intrepid.localdomain...
> "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> writes:
>> Przyjmijmy, że pozycja będzie skanowana co minutę, co daje
>> 525600 minut rocznie x 8 bajtów na zapis pozycji, co w sumie daje 4 Mb
>> danych ROCZNIE na ludka.
> Nawet tyle nie trzeba - 8 godzin snu, mozna logowac tylko zmiany pozycji.
Tu jest pewien problem techniczny w praktyce. Jeśli zaczniemy mierzyć
pozycję ze zbyt dużą dokąłdnością, wówczas pozycja namierzana zacznie sie
zmieniać co pomiar i choć telefon będzie leżeć w jednym miejscu, to
wskazania będą "krążyć" wokół.
-
68. Data: 2009-05-29 19:25:27
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 28 May 2009 23:19:19 +0200, Marcin Wasilewski wrote:
>Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
>> W tym całym wykładzie zapominasz, że te dane mają być dostępne organom
>> ścigania, a nie dziennikarzom i żonom. Przy okazji ilość tych danych
>> raczej wyklucza ich wykradzenie, bowiem to będą jakiej terabajty danych.
>
>Jakie terabajty? rotfl.
>Przyjmijmy, że pozycja będzie skanowana co minutę, co daje
>525600 minut rocznie x 8 bajtów na zapis pozycji, co w sumie daje 4 Mb
>danych ROCZNIE na ludka.
>Strasznie "dużo".
Razy 15 milionow telefonow i juz trzeba solidna szafe.
I jeszcze to jakos przemyslec, zeby faktycznie wystarczylo 8 bajtow, a
nie jak to w bazie danych - nr telefonu trzeba jeszcze zapisac, czas
pozycji by warto ..
>Biorąc pod uwagę, że takie dane poddają się dobrze
>kompresji, to pewnie upakują się bez problemu i x10.
Ale to dla archiwizacji, bo biezacy zapis sie kiepsko kompresuje ..
J.
-
69. Data: 2009-05-29 21:54:37
Temat: Re: Będziemy śledzeni
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:
>> Nawet tyle nie trzeba - 8 godzin snu, mozna logowac tylko zmiany pozycji.
>
> Tu jest pewien problem techniczny w praktyce. Jeśli zaczniemy mierzyć
> pozycję ze zbyt dużą dokąłdnością, wówczas pozycja namierzana zacznie
> sie zmieniać co pomiar i choć telefon będzie leżeć w jednym miejscu,
> to wskazania będą "krążyć" wokół.
Pewnie jakby to kiepsko zrobic to by tak bylo.
--
Krzysztof Halasa
-
70. Data: 2009-05-29 21:58:38
Temat: Re: Będziemy ledzeni
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> writes:
>>Biorąc pod uwagę, że takie dane poddają się dobrze
>>kompresji, to pewnie upakują się bez problemu i x10.
>
> Ale to dla archiwizacji, bo biezacy zapis sie kiepsko kompresuje ..
Dlaczego? Tak samo dobrze, chyba ze "biezacy" oznacza dla nas okno
o wielkosci np. jednej pozycji - wtedy tak.
Natomiast dostep do takich informacji jest taki sobie. Jakby to bylo
posortowane po klientach, bez problemu.
Tak czy owak zrobienie tego nie jest zadnym wielkim wyzwaniem, i nie
byloby nawet kosztem zauwazalnym dla operatora (sam zbior danych).
--
Krzysztof Halasa