eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBaza CVs programistów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 192

  • 131. Data: 2009-11-27 10:09:11
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: "Rafal\(sxat\)" <g...@o...pl.usunto>

    > Nie jedni kupcy dobrze wychodzili w historii - Fenicjanie na przykład
    8-)
    >


    działajmy tak dalej, ogolnie widzę że faktycznych informatyków brakuje -
    większość to samouki z tego też wychodzi niechęć do wszelkich ograniczeń w
    rynku...


    Rf


  • 132. Data: 2009-11-27 10:09:22
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@d...im.pwr.wroc.pl.nospam>

    On 27.11.2009, Rafal(sxat) wrote:
    >>
    >> Poza tym akurat SSL/TLS na ogół nie szkodzi systemowi, nawet gdy jest
    ^^^^^^^
    >> niepotrzebny. To taki no-brainer dla programisty sieciowego.
    >
    > poza sporym obciązeniem - faktycznie nie szkodzi ..

    To twoje "spore obciążenie" objawia się dopiero przy nawiązywaniu fafset
    krótkich połączeń albo przy protokołach używanych w dużych instalacjach
    do dostępu do zasobów dyskowych (think of: iSCSI). No chyba że ja
    o czymś nie wiem.

    --
    Stanislaw Klekot


  • 133. Data: 2009-11-27 10:23:08
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    Rafal(sxat) wrote:
    >> Nie jedni kupcy dobrze wychodzili w historii - Fenicjanie na przykład
    > 8-)
    >
    >
    > działajmy tak dalej, ogolnie widzę że faktycznych informatyków brakuje -
    > większość to samouki z tego też wychodzi niechęć do wszelkich ograniczeń w
    > rynku...

    W moim przypadku niechęć do ograniczeń wynika z tego, że chcę
    konkurować z każdym, kto jest dobry i nie boi się konkurować ze mną. Bo
    zakładam, że konkurując z lepszymi ode mnie (obojętne, z papierem czy
    bez) mogę się czegoś nauczyć. Regulacja grozi powstaniem "samorządu"
    w typie kółka wzajemnej adoracji, w którym nie będzie motywacji do
    dalszego rozwoju, bo "przecież mam papier". I ograniczy konkurencję,
    dzięki której mam motywację do rozwoju. W praktycznym starciu ze
    studentami i samoukami - muszę być lepszy, bo tańszy nie zamierzam 8-)

    A jeszcze gorzej może być, bo "władcy papierów" (niekoniecznie
    "samorząd", może to być urzędnicza "komisja kwalifikująca") może
    zdyskwalifikować mnie ze względów pozamerytorycznych, ponieważ jak każde
    ciało urzędniczo-administracyjne będzie zakorzenione w administracji
    (czyli również polityce), a nie informatyce. I tego się boję jeszcze
    bardziej.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 134. Data: 2009-11-27 10:37:29
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    Paweł Kierski pisze:
    > A jeszcze gorzej może być, bo "władcy papierów" (niekoniecznie
    > "samorząd", może to być urzędnicza "komisja kwalifikująca") może
    > zdyskwalifikować mnie ze względów pozamerytorycznych, ponieważ jak każde
    > ciało urzędniczo-administracyjne będzie zakorzenione w administracji
    > (czyli również polityce), a nie informatyce. I tego się boję jeszcze
    > bardziej.
    I to jest najlepsze podsumowanie tematu. No bo skoro już dawać
    zezwolenie na określoną działalność, to dlaczego dożywotnio? Czy taki
    kształcący się 20 lat temu informatyk musiał się dalej rozwijać? A może
    20 lat sprzedawał ziemniaki na bazarze, a teraz postanowił wrócić do
    zawodu? Myślę, że coroczny egzamin potwierdzający kwalifikacje
    załatwiłby sprawę definitywnie :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 135. Data: 2009-11-27 10:44:50
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Michal Kleczek <k...@g...com>

    Maciek wrote:

    > Paweł Kierski pisze:
    >> A jeszcze gorzej może być, bo "władcy papierów" (niekoniecznie
    >> "samorząd", może to być urzędnicza "komisja kwalifikująca") może
    >> zdyskwalifikować mnie ze względów pozamerytorycznych, ponieważ jak każde
    >> ciało urzędniczo-administracyjne będzie zakorzenione w administracji
    >> (czyli również polityce), a nie informatyce. I tego się boję jeszcze
    >> bardziej.
    > I to jest najlepsze podsumowanie tematu. No bo skoro już dawać
    > zezwolenie na określoną działalność, to dlaczego dożywotnio? Czy taki
    > kształcący się 20 lat temu informatyk musiał się dalej rozwijać? A może
    > 20 lat sprzedawał ziemniaki na bazarze, a teraz postanowił wrócić do
    > zawodu? Myślę, że coroczny egzamin potwierdzający kwalifikacje
    > załatwiłby sprawę definitywnie :->
    >

    Ja sie pisze do skladu komisji egzaminacyjnej.

    --
    Michal


  • 136. Data: 2009-11-27 10:56:25
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>

    On 26 Lis, 22:00, "Rafal\(sxat\)" <gonzak@(op).pl> wrote:
    > >> - przy fachowcu przez 10-20 lat....
    > >> - po uczelni +2-3 lata w firmie  na jedno wychodzi....
    > > Jest ich znacznie więcej:
    >
    > ok, a gdzie poszanowanie zawodu?
    >
    Klienta nie obchodzi czy Ty skończyłeś studia i czy masz papiery.
    Klienta obchodzi, czy umiesz zrobić pracę szybko i tanio. O
    poszanowaniu zawodu nikt nie mówi bo nikogo to nie obchodzi. Można
    mówić o marce firmy, osoby ale nikt nie będzie Ciebie szanował za to,
    że masz papier. Nawet jak wpiszesz taki szacunek w ustawę.

    Pozdrawiam,
    Wit Jakuczun


  • 137. Data: 2009-11-27 11:02:16
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    Maciek wrote:
    > Paweł Kierski pisze:
    >> A jeszcze gorzej może być, bo "władcy papierów" (niekoniecznie
    >> "samorząd", może to być urzędnicza "komisja kwalifikująca") może
    >> zdyskwalifikować mnie ze względów pozamerytorycznych, ponieważ jak każde
    >> ciało urzędniczo-administracyjne będzie zakorzenione w administracji
    >> (czyli również polityce), a nie informatyce. I tego się boję jeszcze
    >> bardziej.
    > I to jest najlepsze podsumowanie tematu. No bo skoro już dawać
    > zezwolenie na określoną działalność, to dlaczego dożywotnio? Czy taki
    > kształcący się 20 lat temu informatyk musiał się dalej rozwijać? A może
    > 20 lat sprzedawał ziemniaki na bazarze, a teraz postanowił wrócić do
    > zawodu? Myślę, że coroczny egzamin potwierdzający kwalifikacje
    > załatwiłby sprawę definitywnie :->

    A ja bez kozery powiem... codzienny! Tyle, że codziennie weryfikuje
    mnie rynek... 8-)

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 138. Data: 2009-11-27 11:07:14
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>

    On 27 Lis, 08:59, MoonWolf <m...@p...com> wrote:
    > Paweł Kierski denied rebel lies:
    >
    > >>> Np. jednym z topowych krajów jeśli chodzi o poziom życia i
    > >>> zadowolenia mieszkańców z życia jest Szwajcaria. Jednocześnie jest
    > >>> to też kraj, gdzie w wielu blokach mieszkalnych jest oficjalny
    > >>> zakaz sikania na stojąco po godzinie 22:00
    > >> :O Ale czemu taki zakaz służy? Zabrakło mi wyobraźni :-|
    > >    Domyślam się, że utrzymaniu ciszy.
    >
    > A spuszczenie wody nie będzie głośniejsze?
    >
    A kto powiedział, że chodziło o sikanie do kibla? Może o sikanie z
    balkonu na parapet sąsiada?

    Pozdrawiam,
    Wit Jakuczun


  • 139. Data: 2009-11-27 11:15:51
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    Wit Jakuczun wrote:
    > On 27 Lis, 08:59, MoonWolf <m...@p...com> wrote:
    >> Paweł Kierski denied rebel lies:
    >>
    >>>>> Np. jednym z topowych krajów jeśli chodzi o poziom życia i
    >>>>> zadowolenia mieszkańców z życia jest Szwajcaria. Jednocześnie jest
    >>>>> to też kraj, gdzie w wielu blokach mieszkalnych jest oficjalny
    >>>>> zakaz sikania na stojąco po godzinie 22:00
    >>>> :O Ale czemu taki zakaz służy? Zabrakło mi wyobraźni :-|
    >>> Domyślam się, że utrzymaniu ciszy.
    >> A spuszczenie wody nie będzie głośniejsze?
    >>
    > A kto powiedział, że chodziło o sikanie do kibla? Może o sikanie z
    > balkonu na parapet sąsiada?

    Szczególnie blaszany...

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 140. Data: 2009-11-27 11:36:51
    Temat: Re: Baza CVs programist?w
    Od: Jakub Owczarski <j...@g...com>

    On Nov 27, 8:35 am, Maciej Sobczak <s...@g...com> wrote:

    > > > Tu raczej miałem na myśli to że jeśli ktoś chce wykonywać zlecenia
    > > > informatyczne na własną rekę musi się legitymować odpowiednim
    > > > wykształceniem

    > > To by ograniczało wolność człowieka, który nic złego nie zrobił. To by
    > > było antyliberalne, sprzeczne z zasadą swobody zawierania umów, a więc
    > > niemoralne i szkodliwe.

    > Niezłe farmazony. :-)
    > To teraz wymień kilka krajów, które są liberalne, gdzie jest zasada
    > swobody zawierania umów, itd. i opisz co trzeba tam mieć, żeby
    > prowadzić usługi medyczne, prawne, elektryczne, itd.

    Przypominam, ze mowimy o zlecieniach typu 'zlecenia.przez.net' nie o
    oprogramowaniu sterujacym samochodami, samolotami, rozrusznikami czy
    satelitami.
    Idac takim tropem, trzeba by sprawdzac wszystkich allegrowiczow czy
    ebajowcow czy maja pozwolenie na handel. Nie wspominajac juz o tym, ze
    zabronione powinny byc kola zapasowe w samochodach, bo jeszcze komus
    przyjdzie do glowy samodzielna wymiana(a przeciez malo kto ma
    odpowiednie uprawnienia).
    No bo tak samo sie ma : {"Strona WWW dla myjni", "wykonanie strony dla
    ligi piłkarskiej", "Modyfikacja szablonu Joomla! (pilne)"} do
    odpowiedzialnosci lekarza jak wymiana kola w samochodzie. Czy uwazasz,
    ze do pisania takich rzeczy trzeba byc certyfikowanym, wyuczonym
    specjalista?
    Porownywanie "strony www dla myjni" z lekarzem to jak porownywanie
    produkcji oprogramowania do czolgu z zalozeniem plasterka.

    > Swoboda zawierania umów (czy jakkolwiek byś to nazwał) nie polega na
    > tym, że każdy może udawać kogokolwiek (np. lekarza, prawnika,
    > tłumacza, kierowcę, komornika), tylko że każdy, kto ma *uprawnienia*
    > do prowadzenia jakiejś działalności, może zawrzeć umowę z dowolnym
    > klientem.

    Tak, ale wymaganie uprawnien do pierdniecia to jest bezpodstawne
    ograniczanie wolnosci.

    > Farmazony o "socjalizmie" i
    > innych takich to mieszanie pojęć.

    Moim zdaniem Ty tutaj troche pomieszales pojecia, bo jak sie ma
    "zmieniacz szablonu joomla" do czlowieka ktory grzebie w sercu?

    > Pytanie tylko, które obszary rynku należy regulować.

    Tylko strategiczne IMHO.

    Pozdrawiam

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: