-
11. Data: 2019-06-21 11:06:46
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Bytomir Szimoza <b...@g...com>
użytkownik Artur Stachura napisał:
> Daawno temu, za czasów procków 286 i 386, na płycie głównej był
> wlutowany akumulatorek, a gdy padał
Jak padł to pół biedy, wylewał i żarł ścieżki.
-
12. Data: 2019-06-21 11:19:59
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: mirekc <m...@i...pl>
W dniu 20.06.2019 o 21:18, PeJot pisze:
> Niby dlaczego BIOS będzie lepiej trzymany na 2xR6? Większa wydajność
> prądowa niż CR2032 ?
>
Oczywiście, że wydajność prądowa 2xR6 jest większa i to bardzo znacznie,
niż CR2032. Te pierwsze mogą chwilowo dostarczyć nawet kilka amperów.
Ale nie dlatego BIOS może być lepiej trzymany.
Chipy z BIOS-em potrafią się degradować po latach w taki sposób, że
pobierają większy prąd z baterii. To z kolei powoduje szybsze zużycie
baterii, a że dodatkowo takie chipy stają się bardziej wrażliwe na
spadek napięcia, dlatego gubią ustawienia. ,,Paluszki" mają o wiele
większą pojemność, a prąd pobierany przez układ nie jest dla nich żadnym
obciążeniem. Dlatego ten ,,patent" ma szanse przedłużyć żywotność płyty
na następne kilka(naście) lat.
To prawie nic nie kosztuje, dlaczego nie spróbować? Na pewno jest to
bezpieczniejsze dla płyty niż podłączanie baterii o wyższym napięciu.
-
13. Data: 2019-06-21 12:08:22
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
Słyszałem taką legendę, że w pałacu kultury był RIAD czy może odra - i obok komputera
na ścianie wisiał harmonogram wymiany elementów. Dość drogie to było (tak jak
regularne naprawy główne tramwajów), ale dzięki temu komputer się nie psuł.
Planowa wymiana baterii raz na pół roku to problem?
Jakby codziennie trzeba było nową, to bym jeszcze zrozumiał.
I co to w ogóle za stareńka płyta?
Chyba że w konsumenckich PC-tach jest inaczej, ale w przemysłowych komputerach 3,5",
których używamy już od 2002, bateria podtrzymuje jedynie RTC, wszystkie zaś
ustawienia parametrów BIOS-setup zapisywane są do flasha i gdy pada bateria, to
jedynym efektem jest wskazanie czasu z początku wieku.
-
14. Data: 2019-06-21 13:27:15
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-06-21, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
> Słyszałem taką legendę, że w pałacu kultury był RIAD czy może odra - i obok
komputera na ścianie wisiał harmonogram wymiany elementów. Dość drogie to było (tak
jak regularne naprawy główne tramwajów), ale dzięki temu komputer się nie psuł.
> Planowa wymiana baterii raz na pół roku to problem?
Podług logiki absolutnej - nie. Ale jak uświadomisz sobie, że normalnie
takie baterie trzymają te min. 5 lat*, to wyobrażam sobie, że rzecz może
ociupinę irytować.
*) dwa miesiące temu wymieniłem po raz pierwszy w Delu Optiplexie z
2006.
--
Marcin
-
15. Data: 2019-06-21 14:21:27
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: PeJot <P...@s...adres.nigdzie.pl>
W dniu 2019-06-21 o 11:19, mirekc pisze:
> W dniu 20.06.2019 o 21:18, PeJot pisze:
>> Niby dlaczego BIOS będzie lepiej trzymany na 2xR6? Większa wydajność
>> prądowa niż CR2032 ?
>>
> Oczywiście, że wydajność prądowa 2xR6 jest większa i to bardzo znacznie,
> niż CR2032. Te pierwsze mogą chwilowo dostarczyć nawet kilka amperów.
> Ale nie dlatego BIOS może być lepiej trzymany.
>
> Chipy z BIOS-em potrafią się degradować po latach w taki sposób, że
> pobierają większy prąd z baterii. To z kolei powoduje szybsze zużycie
> baterii, a że dodatkowo takie chipy stają się bardziej wrażliwe na
> spadek napięcia, dlatego gubią ustawienia. ,,Paluszki" mają o wiele
> większą pojemność, a prąd pobierany przez układ nie jest dla nich żadnym
> obciążeniem. Dlatego ten ,,patent" ma szanse przedłużyć żywotność płyty
> na następne kilka(naście) lat.
>
> To prawie nic nie kosztuje, dlaczego nie spróbować? Na pewno jest to
> bezpieczniejsze dla płyty niż podłączanie baterii o wyższym napięciu.
OK, przyjmuję, ale w koncepcji 2xR6 martwi mnie napięcie. Na początku
jest 1.5x, ale przypominam że przy 3.05 V BIOS rozsypuje się. Spróbować
można, koszt żaden, chociaż bateria litowa 3.6V 1.x Ah kosztuje 10-15
złotych.
--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
16. Data: 2019-06-21 14:31:51
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: PeJot <P...@s...adres.nigdzie.pl>
W dniu 2019-06-21 o 12:08, Dawid Rutkowski pisze:
> Planowa wymiana baterii raz na pół roku to problem?
Dla mnie to żaden problem, ale ja nie jestem jedynym użytkownikiem tego
PC i nie zawsze jestem na miejscu.
> I co to w ogóle za stareńka płyta?
Asus P5q Deluxe LGA775, zupełnie wystarczająca do tego co ma robić.
> Chyba że w konsumenckich PC-tach jest inaczej, ale w przemysłowych komputerach
3,5", których używamy już od 2002, bateria podtrzymuje jedynie RTC, wszystkie zaś
ustawienia parametrów BIOS-setup zapisywane są do flasha i gdy pada bateria, to
jedynym efektem jest wskazanie czasu z początku wieku.
No niestety, po padzie BIOSU zwyczajnie pecet nie wstaje i już.
--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
17. Data: 2019-06-21 15:24:29
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> Daawno temu, za czasów procków 286 i 386, na płycie głównej był
>> wlutowany akumulatorek, a gdy padał - podpinało się do odpowiednich
>> goldpinów koszyk z czterema bateriami R6. Trzeba było jeszcze
>> przestawić zworkę na płycie, żeby przełączyć podtrzymanie z
>> akumulatorka na baterię. Rozwiązanie standardowe, opisane w
>> instrukcji.
>
> Raczej lokalny tłumacz instrukcji tak przetłumaczył fragment mówiący
> o konieczności wymiany płyty głównej. Żywotność tego lutowanego aku
> miała być wystarczająca do upgrada'u do nowego sprzętu.
Między producentem a użytkownikiem może wystąpić różnica zdań co
do tego, kiedy należy przeprowadzić "upgrada'u do nowego sprzętu"
(i wydać na to pieniądze).
--
Jarek
-
18. Data: 2019-06-21 22:24:47
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Fri, 21 Jun 2019 10:02:37 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> On 20 Jun 2019 21:58:51 GMT, Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
> wrote:
>> Daawno temu, za czasów procków 286 i 386, na płycie głównej był
>> wlutowany akumulatorek, a gdy padał - podpinało się do odpowiednich
>> goldpinów koszyk z czterema bateriami R6. Trzeba było jeszcze
>> przestawić zworkę na płycie, żeby przełączyć podtrzymanie z
>> akumulatorka na baterię. Rozwiązanie standardowe, opisane w
>> instrukcji.
>
> Raczej lokalny tłumacz instrukcji tak przetłumaczył fragment mówiący
> o konieczności wymiany płyty głównej. Żywotność tego lutowanego aku
> miała być wystarczająca do upgrada'u do nowego sprzętu.
Nie, to było w oryginalnej instrukcji do płyty głównej, gdzie były
opisane wszystkie zworki i złącza. Nazywało się to jakoś "External
battery"... Miały to wszystkie (albo prawie) płyty główne z tamtego
czasu, z którymi się zetknąłem. Akumulatorek (chyba NiCd) wytrzymywał
2-3 lata.
--
Artur Stachura
-
19. Data: 2019-06-21 22:28:28
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Fri, 21 Jun 2019 02:06:46 -0700 (PDT), Bytomir Szimoza
<b...@g...com> wrote:
> użytkownik Artur Stachura napisał:
>
>> Daawno temu, za czasów procków 286 i 386, na płycie głównej był
>> wlutowany akumulatorek, a gdy padał
>
> Jak padł to pół biedy, wylewał i żarł ścieżki.
I to pewnie był dodatkowy motyw do rezygnacji z takiego rozwiązania.
--
Artur Stachura
-
20. Data: 2019-06-22 03:48:05
Temat: Re: Bateria podtrzymania BIOSu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-06-21, Artur Stachura <k...@p...onet.eu> wrote:
> On Fri, 21 Jun 2019 10:02:37 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>> On 20 Jun 2019 21:58:51 GMT, Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
>> wrote:
>>> Daawno temu, za czasów procków 286 i 386, na płycie głównej był
>>> wlutowany akumulatorek, a gdy padał - podpinało się do odpowiednich
>>> goldpinów koszyk z czterema bateriami R6. Trzeba było jeszcze
>>> przestawić zworkę na płycie, żeby przełączyć podtrzymanie z
>>> akumulatorka na baterię. Rozwiązanie standardowe, opisane w
>>> instrukcji.
>>
>> Raczej lokalny tłumacz instrukcji tak przetłumaczył fragment mówiący
>> o konieczności wymiany płyty głównej. Żywotność tego lutowanego aku
>> miała być wystarczająca do upgrada'u do nowego sprzętu.
>
> Nie, to było w oryginalnej instrukcji do płyty głównej, gdzie były
> opisane wszystkie zworki i złącza. Nazywało się to jakoś "External
> battery"... Miały to wszystkie (albo prawie) płyty główne z tamtego
> czasu, z którymi się zetknąłem. Akumulatorek (chyba NiCd) wytrzymywał
> 2-3 lata.
Też kojarzę takie ustrojstwo i chyba nie tylko aż tak stare czasy jak 286/386,
ale aż po okolice wypierania ISA przez PCI.
https://pc-restorer.com/wp-content/uploads/2013/11/e
xt-battery-connector2.jpg
--
Marcin