W dniu 2017-10-30 o 19:04, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 59f5f9f9$0$663$6...@n...neostrada.pl
>
>> Tak, winię za nadaktywność. Za dyktatorskie praktyki.
>> Nie idę na mendę głosować aby ów zakładał mi, w taki czy inny sposób,
>> na usta kaganiec.
>
> Inni pójdą w Twoim imieniu. ;) Także wtedy,
> gdy nie użyją Twej kartki do głosowania. :)

Nie dziwne to "trochę"? Menda obiecuje mu złote góry, a zakłada tylko
kaganiec na ryj, a ten nieszczęśnik i tak się zamelduje na następnym
głosowaniu.. Nie do pojęcia jeżeli ma się na uwadze podobno rozumne
stworzenie.

>
>
>
>> Zapominasz o tym że płacisz za paliwo już opodatkowanymi pieniędzmi.
>
> Nie zapominam.
> Najpierw podatek karny (od dochodu) za pracę, następnie
> podatek karny (Belki/Vincentego/Szczurka) za inflację,
> wreszcie akcyza i VAT oraz przyokazyjne... (toż stacja
> paliw płaci podatki -- choćby od nieruchomości i CIT,
> które ceduje na klientów...)

Jakiekolwiek usprawiedliwienie może mieć tylko ten pierwszy, ale i tu
podatek nie może być przyczyną ubóstwa człowieka. Jednym słowem
opodatkowywanie ludzi podatkiem od dochodu, o dochodzie np. 1000 zł to
zwykła bandyterka.

>
>
>> I pomyśleć że kiedyś ludzie czuli się pokrzywdzeni
>> płacąc tylko tzw dziesięcinę.
>
> Zostali ukarani, a dokładniej -- wina ich spadła na ich potomnych... ;)

Aż strach myśleć co czeka naszych potomnych...

>
>
>
>> Dziwne by było gdybyś w chińskim telefonie ich nie widział.
>
> Niby prawda... Już widuję aż pięć naraz...
>
>
>
>> Galileo już ruszył,
>
> Na ilu satelitach?

Odpowiem jak znany producent aut gdy go zapytano o moc silników w swoim
produkcie - "wystarczająca/o" wielu.

>
>> problematyczny jest tylko brak sprzętu do korzystania z ich usług.
>
> :)
>
>> Albo góra kasy za sprzęt obsługujący, albo parę egzotycznych modeli,
>> które na dodatek nie są u nas dostępne.
>
>>> W Chinach takowy wzrok rozpoznaje nie tylko samochody,
>>> ale także twarze setek milionów ludzi...
>
>> Zdaje się że coś takiego jest możliwe tylko w filmach scfi.. W
>> praktyce jankesi w Kosovie nie byli w stanie nawet skutecznie
>> zbombardować dróg.
>
> Latka lecą...

Lecą lecą, a Mars nadal nie skolonizowany.. W technologii uzbrojenia
postęp na tyle że główny imperialista może skutecznie prowadzić wojnę z
afgańskimi czy jemeńskimi pastuchami.


>
>
>>> Gdy nabluzgasz -- wypowiedź ukaże się w ,,wolnym'' internecie
>>> tak, by pokazać, że tylko nieokrzesańcom nie podoba się dany
>>> ,,lekarz'' czy sklep a ludzie porządni jedynie chwalą...
>
>> Ochrona dóbr osobistych nie ma nic wspólnego ze swobodą wypowiedzi.
>> Taka ochrona nie powinna przysługiwać osobom czy instytucjom tzw
>> publicznym, jak to zresztą jest praktykowane przez niektóre kraje.
>
> Celem istnienia tych portali jest ocenianie lekarzy i sklepów.
> Niestety oceny muszą być pozytywne -- można jedynie sypać superlatywnie...

Pamiętam sprawę jednego z wokalistów zespołu Modern Talking  vs (nie
pamiętam już nazwy) niemiecka gazeta. Otóż ta gazeta nazwała go na
swoich łamach "ciotą" czyli żeńską częścią w związku homoseksualnym. Sąd
odrzucił pozew w całości argumentując że osoba publiczna musi się
pogodzić z tym że będzie poddawana ocenie a także i krytyce.

>
>> E chyba musiało to być gdzieś indziej. - Dawna Jugosławia
>> to był jeden z najporządniejszych krajów jakie miałem okazję poznać.
>
> Zwłaszcza czystki etniczne są fajne...

Mam na myśli Jugosławię zanim z czasów zanim imperialiści wyciągnęli w
jej stronę swoje pazury.


>>> Nie przesadzajmy z wychwalaniem ,,wolnego internetu'', którego
>>> szybkość zniewalania (czy mataczenia i ukrywania prawdy) jest
>>> (lub lokalnie bywa) znacznie większa od szybkości wyzwalania...
>
>> Chodzi o "wolność" w kwestii swobody wypowiedzi.
>
> Dałem Ci przykład rzekomej wolności -- na pewnych portalach
> wolno pisać jedynie dobrze o lekarzach i sklepach!!!

Niestety - mylisz pojęcia. Co ma czyjś portal do Twojej wolności? Nie ma
to nic wspólnego z tzw swobodą wypowiedzi. Gdybym ja założył stronę z
możliwością komentowania czegoś, także bym nie dał wolnej ręki komuś kto
pisze o d*ie maryni.

>
>> Ty zaledwie pamiętasz, ja mam to na codzień. Bywa że wieczorami muszę
>> wyłączyć kompa bo i tak z takim dostępem net nie dla mnie.
>
> Kiedyś Ci proponowałem rozwiązanie. :)
> Na co dzień i codziennie. :)

Nie ma rozwiązania.

>
>>> [niby logiczne ;) -- brak wolności to szybkość]
>
>> Mieszanie pojęć to niby logika?
>
> Więc może... Hm... Polityka? ;)
>

Polityka jest wszystko.