W dniu czwartek, 1 września 2016 22:57:04 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> On 2016-09-01 22:41, s...@g...com wrote:
> > 1) Moja "badziew" chodzi na podwójnym zasilaniu USB. Bierze powyżej 500mA.
> > 2) Myśle, coby zrobić urządzenie autonomiczne z wykorzystaniem Rb_Pi.
>
> Poczytaj zanim zrobisz workaround elektroniczny.
>
> http://raspberrypi.stackexchange.com/questions/27708
/is-setting-max-usb-current-1-to-give-more-power-to-
usb-devices-a-bad-idea
>
> https://www.raspberrypi.org/forums/viewtopic.php?f=2
9&t=100244

============

Nie zrozumieliśmy się. Nie o to chodzi, żeby na "chama" zasilać moją badziew przez
USB. Zasilanie maliny i mojego układu mogą być niezależne. W chwili obecnej wygląda
to tak: [+5V z USB peceta]=>[zasilanie mojego badziewia].

Mnie natomiast interesuje coś takiego:

[Malina]<=[Bakteria]=>[Moja badziew]
|
|
[[Ładowarka/zapalniczka w aucie + kontroler ładowania i monitoring stanu]

Tak na oko, całkowity pobór będzie w okolicach 1.5A@5V. Myślę o wykorzystaniu
bakterii o napięciu ~12V . Wiadomo, przetwornica 12/5 będzie potrzebna, ale to
duperelny szczegół. Wymagania: 2 godziny powinno wytrzymać.

Pytanie : Jaką baterię polecacie (oby jak najmniejsza gabarytowo) i jaki sprawdzony
scalak kontrolera ładowania z monitoringiem stanu baterii.