-
411. Data: 2012-05-18 17:07:03
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 18.05.2012 Shrek <u...@d...invalid> napisał/a:
>
>>> Zależy - jak masz miejsce na zmianę pasa bez dodatkowych ceregieli, to
>>> starcza.
>>
>> Albo zbyt krótko sygnalizujesz zamiar, albo bardzo gwałtownie zmieniasz
>> pasy.
>
> W Warszawie tak się zmienia.
W Warszawie zmienia się na wszelkie możliwe sposoby, większość z nich
nie jest ani bezpieczna, ani zgodna z przepisami.
Krzysiek Kiełczewski
-
412. Data: 2012-05-18 17:45:11
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Fri, 18 May 2012 09:26:06 +0200, Mirek Ptak
<n...@n...pl> wrote:
>Alu już tak na styk - jakie ma radio, bo to może być przejściówka jak
>np. ta:
>http://moto.allegro.pl/opel-vectra-c-gts-1-9-cdti-1
50km-pelny-serwis-i2324102245.html
>lub ta:
>http://moto.allegro.pl/opel-vectra-2-0-dti-100-bezw
ypadkowa-i2343655082.html
Radio takie, jak te dwie pierwsze. Wyświetlacz "miodowy". Ale
sterowanie tempomatem ma na dźwigni kierunkowskazów.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
413. Data: 2012-05-19 07:10:06
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-18 17:07, Krzysiek Kielczewski wrote:
> Dnia 18.05.2012 Shrek<u...@d...invalid> napisał/a:
>>
>>>> Zależy - jak masz miejsce na zmianę pasa bez dodatkowych ceregieli, to
>>>> starcza.
>>>
>>> Albo zbyt krótko sygnalizujesz zamiar, albo bardzo gwałtownie zmieniasz
>>> pasy.
>>
>> W Warszawie tak się zmienia.
>
> W Warszawie zmienia się na wszelkie możliwe sposoby, większość z nich
> nie jest ani bezpieczna, ani zgodna z przepisami.
Przeczytałeś resztę?
Shrek.
-
414. Data: 2012-05-19 08:53:52
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2012-05-18 17:45, *jerzu* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
> On Fri, 18 May 2012 09:26:06 +0200, Mirek Ptak
> <n...@n...pl> wrote:
>
>> Alu już tak na styk - jakie ma radio, bo to może być przejściówka jak
>> np. ta:
>> http://moto.allegro.pl/opel-vectra-c-gts-1-9-cdti-15
0km-pelny-serwis-i2324102245.html
>> lub ta:
>> http://moto.allegro.pl/opel-vectra-2-0-dti-100-bezwy
padkowa-i2343655082.html
>
> Radio takie, jak te dwie pierwsze. Wyświetlacz "miodowy". Ale
> sterowanie tempomatem ma na dźwigni kierunkowskazów.
To niech spróbuje tego:
http://img98.imageshack.us/img98/2416/drzwim.jpg
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
415. Data: 2012-05-19 21:02:00
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 18 May 2012 06:34:10 +0200, Shrek napisał(a):
>>> tak nie wjedziesz?). A jak już jestem w czasie manewru (połową samochodu
>>> na drugim pasie) to kierunek odpuszczam - niech wszyscy wiedza, że
>>> zamierzam zmienić tylko jeden pas, a nie wszystkie trzy.
>>>
>>> Gdzie widzisz problem? A jak już zamierzam "prosić" o wpuszczenie, to
>>> mocniej wciskam i miga stale. W czym problem?
>>
>> Przeczytaj przepisy, zobacz do kiedy masz sygnalizować.
>
> 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować
> zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
> sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
>
> Gdzie konkretnie widzisz problem?
Tu: "A jak już jestem w czasie manewru (połową samochodu na drugim pasie)
to kierunek odpuszczam"
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
416. Data: 2012-05-19 22:01:17
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 19.05.2012 Shrek <u...@d...invalid> napisał/a:
>>>>> Zależy - jak masz miejsce na zmianę pasa bez dodatkowych ceregieli, to
>>>>> starcza.
>>>>
>>>> Albo zbyt krótko sygnalizujesz zamiar, albo bardzo gwałtownie zmieniasz
>>>> pasy.
>>>
>>> W Warszawie tak się zmienia.
>>
>> W Warszawie zmienia się na wszelkie możliwe sposoby, większość z nich
>> nie jest ani bezpieczna, ani zgodna z przepisami.
>
> Przeczytałeś resztę?
Tak, opisałeś parę sytuacji z jednego miasta, gdzie się dosyć
specyficznie jeździ w godzinach szczytu.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
417. Data: 2012-05-19 22:41:31
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-19 22:01, Krzysiek Kielczewski wrote:
>>> W Warszawie zmienia się na wszelkie możliwe sposoby, większość z nich
>>> nie jest ani bezpieczna, ani zgodna z przepisami.
>>
>> Przeczytałeś resztę?
>
> Tak, opisałeś parę sytuacji z jednego miasta, gdzie się dosyć
> specyficznie jeździ w godzinach szczytu.
No i? Możesz się odnieść do tego, po co miałbym przedłużać manewr
ryzykując, że przedjadący zahamuje, jak się będę akurat gapił w lusterko?
Shrek.
-
418. Data: 2012-05-19 22:43:10
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-19 21:02, Adam Płaszczyca wrote:
>> 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować
>> zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
>> sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
>>
>> Gdzie konkretnie widzisz problem?
>
> Tu: "A jak już jestem w czasie manewru (połową samochodu na drugim pasie)
> to kierunek odpuszczam"
A po co ci kierunek w sytuacji kiedy widać już praktycznie zakończony
manewr? Jedyne co możesz osiągnąc to, że ktoś pomyśli, że chcesz dalej
zmieniać o kolejny pas.
Shrek.
-
419. Data: 2012-05-19 22:58:59
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 19.05.2012 Shrek <u...@d...invalid> napisał/a:
>>>> W Warszawie zmienia się na wszelkie możliwe sposoby, większość z nich
>>>> nie jest ani bezpieczna, ani zgodna z przepisami.
>>>
>>> Przeczytałeś resztę?
>>
>> Tak, opisałeś parę sytuacji z jednego miasta, gdzie się dosyć
>> specyficznie jeździ w godzinach szczytu.
>
> No i? Możesz się odnieść do tego, po co miałbym przedłużać manewr
> ryzykując, że przedjadący zahamuje, jak się będę akurat gapił w lusterko?
No i po za tym jednym przypadkiem te trzy mignięcia to za krótko.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
420. Data: 2012-05-19 23:04:48
Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-19 22:58, Krzysiek Kielczewski wrote:
>>> Tak, opisałeś parę sytuacji z jednego miasta, gdzie się dosyć
>>> specyficznie jeździ w godzinach szczytu.
>>
>> No i? Możesz się odnieść do tego, po co miałbym przedłużać manewr
>> ryzykując, że przedjadący zahamuje, jak się będę akurat gapił w lusterko?
>
> No i po za tym jednym przypadkiem te trzy mignięcia to za krótko.
No to ten jeden przypadek to w praktyce coś koło 80-90% przypadków w
mieście;)
Shrek.