W dniu 07.09.2022 o 12:36, J.F pisze:
> On Wed, 7 Sep 2022 11:40:32 +0200, ii wrote:
>> W dniu 02.09.2022 o 18:04, J.F pisze:
>>> On Fri, 2 Sep 2022 17:55:46 +0200, ii wrote:
>>>> W dniu 02.09.2022 o 06:56, J.F pisze:
>>>>> On Thu, 1 Sep 2022 17:57:07 +0200, ii wrote:
>>>>>> "
>>>>>> - Pan poseł @KonradBerkowicz
>>>>>> , pan jeździ samochodem?
>>>>>> - Jeżdżę
>>>>>> - Pan przekracza prędkość?
>>>>>> - Oczywiście
>>>>>> "
>>>>>>
>>>>>> http://niusy.pl/@twitter.com/akh
>>>>>>
>>>>>> Powinni tego uczyć w szkołach :-)
>>>>>
>>>>> Ale za podniesiem mandatow glosował.
>>>>
>>>> No i widzisz, w imię zasad gościu te mandaty chce płacić. A ja w imię
>>>> zasad nie chcę. Co to za pospolite okradanie obywateli.
>>>
>>> Chce, bo niskie - jak dla niego :-)
>>
>> Nie, w imię zasad. Szacunek dla prawa. Mówi o tym w materiale.
>
> Umiarkowany szacunek, skoro to prawo łamie.

Przecież wszyscy łamią. To jest realna ocena Dobromira "nikt tak nie
jeździ" a nie, że wykroczeń dopuszczają się nieliczni.

>
> Ale jakby tak kwote mu podniesc, to ciekawe, czy by nie stracil
> szacunku :-)

Szacunek dla prawa jako wartości a nie konkretnych przepisów. Podstawa
prawicy.

>
> A punkty i jego dotyczą, czyli powiedzmy szczerze:
> a) szacunek dla prawa ma, o ile prawo go nie łapie,
> b) ewentualnie - godzi sie ze skutkami, a co tam - najwyzej przez 3
> miesiace pojezdzi pociagami i taksowkami na koszt Sejmu :-)

Ty chyba nie ogarniasz. Punkty to jest konieczność ponownego zdawania.
Oczywiście jak przekroczysz kredyt, ale czy ciężko jest przekroczyć
limit mając do dyspozycji niewiele ponad 20 punktów a za wiele wykroczeń
jest po 10. Tak to ja też sobie jeżdżę pociągami za 70zł zamiast (w
uproszczeniu) 700zł. Nie musi być na koszt społeczeństwa, ale pewnie
jest bo te 70zł jakby za mało jest na zbudowanie i utrzymanie tego
wszystkiego. Nawet jak nie społeczeństwo wprost to cargo, które jest
motorem kolei (a nie transport ludzi). Tak czy siak, 70zł to jest nic,
nie jest żadnym obciążeniem dla portfela, ale fakt, że może za chwilę
(albo już) nie będziesz mógł jeździć w ogóle, jest właściwie prostym
ograniczeniem swobód obywatelskich. Jesteśmy zakładnikami absurdalnego
państwa.

>
>
>>>> Więc takie mówienie, że ryzykuję i ponoszę konsekwencje jest frajerskie.
>>>> Widać ich nie ponosi skoro tak se mówi.
>>>
>>> Albo po prostu go rzadko łapią, lub niewiele przekracza.
>>
>> No to w sumie, jak napisałem, nie ponosi. Jakby miał ponosić to by mu
>> przeszło.
>
> Zalezy jak czesto to lapanie by bylo.

No jak często? Ciągle, każda jazda. Bo jak się ma przekonania
wolnościowe a droga nie pozwala to inaczej nie da się. Tyle, że jeszcze
nie ma skutecznego centralnego systemu inwigilacyjnego.

> Na drobne mandaty go stac, punktow chyba nie lubi :-)
>
>>>> Ja tam nie poczuwam się.
>>> Ale do czego sie nie poczuwasz,
>> Jw.
>
> Nie wyjasniłes :-)
>
>>> i co zrobisz?
>>> Bedziesz przepisowo jezdzil, czy dobrze sie ukrywal? :-)
>> Janosik. W materiale go reklamuje :-)
>
> Nie zabezpiecza w 100% :-)

Oczywiście, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że polityk otwarcie
przyznaje jak się chronić przed głupimi przepisami. Polityk też może nie
mieć szansy na zmianę tego gdy jest w mniejszości.

>
>>>>> A moze glosowal przeciw?
>>>> Co mnie to.
>>> No, warto by wiedziec :-)
>> Co konkretnie mi to da?
>
> Moze mozna na niego glosowac, albo skreslic, albo list obywatelski
> napisac ...

Ale po co ja mam na kogoś głosować? To jest sprawa na którą sam mogę
głosować w tym głosować "nogami". Do tego nie potrzeba przedstawicieli.
Ale też generalnie nie potrzeba tym w ogóle zajmować się. Pisałem, jak
tylko człowiek wsiada do samochodu to staje się przestępcą, taki jest
duch prawa i instytucji publicznych a nie jak normalnie piechtochodem,
że jesteś prawy i należy Ci się.