Dnia Mon, 17 Dec 2018 09:54:01 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
> Nie chce byc folksdojczem i nie chce nikogo pouczac. Wskazuje tylko
> ze zgodnie z logika elektorat przegranych nie moze miec pretensji
> ze wygrany nie realizuje programu przegranych partii.

My nie mamy pretensji, ze realizuje swoj program, tylko ze lamie
konstytucje.
Wiesz co to jest konstycja i po co ?

Mamy pretensje, ze obsadza niekompetentnych ludzi na stanowiskach, bo
ze obsadza swoich to juz standard :-)
Mamy pretensje, ze przygotowuje ustawy na kolanie, byle zdazyc w ciagu
jednej nocy. Mamy pretensje, ze nie respektuje prawa - co jak na
partie z Prawem w nazwie troche glupio.

Mamy pretensje, ze zawlaszczyl telewizje, ze se powoluje na suwerena,
choc mial 18% glosow.
Nawiasem mowiac - PO i Nowoczesna mialy w tamtych wyborach wiecej
glosow niz PiS.
I co - nie krzycza "oszustwo wyborcze".

Mamy pretensje, ze sie czasem zachowuje jak slon w skladzie porcelany
... choc moze tak bylo trzeba.

> Wygrana partia ma swoj program dzieki ktoremu wygrala. I przede wszystkim
> ma sie wywiazac w stosunku do jej wyborcow.

A to akurat niekoniecznie jest dobry argument.
Bo jak program jest glupi, to wywiazanie moze katastrofe spowodowac.

Ale musze przyznac, ze 500+ jakos budzetu nie polozylo.
Wystarczy nie krasc VAT ? Byc moze, ale czy to nie zasluga PO ?

Dlaczego przestali krasc VAT ?

J.