eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetBR-D wielokrotnego zapisuRe: BR-D wielokrotnego zapisu
  • Data: 2018-09-29 12:08:36
    Temat: Re: BR-D wielokrotnego zapisu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Adam" pomba8$njk$1$A...@n...chmurka.net

    >> Umowa-zlecenie jest wolna od ZUS?

    > Umowa-zlecenie była

    Kiedyś nie była. Ja takich umów miałem całą masę, czy
    raczej -- masę mas. W jednym roku miałem naraz z tą samą
    uczelnią: umowę o pracę, umowy-zlecenia, umowę o dzieło mo
    i umowy z własną firmą... Własną firmę jednoosobową miałem
    jedną (mam ją nadal) a wspólnikiem SC byłem kilku, chyba
    czterech. Jedną SC założyłem tylko pod jedną transakcję,
    która nie doszła do skutku. :)

    Dla mnie założenie SC było drobiazgiem. :)

    Teraz jest inaczej, choćby z powodu ZUSu.

    Obok formalnego udziału w SC były też udziały nieformalne,
    gdzie współdecydowałem (czy wręcz tylko ja decydowałem)
    ale szmal brałem jakoś okrężnie -- powodem nie były
    oszustwa podatkowe. Brałem szmal -- albo i nie brałem.
    (nie byłem i nie jestem pazerny)


    Kiedyś ZUS był mniej pazerny niż teraz? Składki ZUS
    rosną tak, że jeśli ten trend utrzyma się zbyt długo,
    składki przerosną zarobki -- więcej trzeba będzie oddać,
    niż wyniesie przychód. :) (przychód nie jakiegoś niezdarnego
    człowieka, ale przychód całego narodu) Jasną jest rzeczą, że
    ,,coś'' trzeba z tym uczynić... Ale co?!?!?!


    Od czasu do czasu ktoś wyjaśnia, ile razy :) wzrosły
    podatki zaklęte w składkach ZUS. Nie o ile %%, ale
    ilekroć w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Podobnie
    wyjaśniany jest ludziom wzrost ,,kompetencji'' ZUS.
    Jeśli ten trend by utrzymać stosownie długo -- za
    jakiś czas ZUS będzie miał niczym nieskrępowane
    ,,prawo'' wyjaśniane ,,bo tak chcę/decyduję''.


    ZUS zakładał JPiłsudski mówiący, że ,,nad Wisłą'' mieszka
    plemię mówiące po polsku, lecz myślące po rosyjsku.
    Paradoksalnie dziś ZUS stawia na ,,prawo'' carskiej Moskwy,
    gdzie wszystko można było wyjaśnić słowami: ,,car tak chce''.


    > i jest ozusowana. Umowa o dzieło była bez ZUS.

    Nie ma (i chyba nie było) jasności co do tego, czym może być owo 'dzieło'.
    Jest jednak ogólna zasada/reguła -- ZUS decyduje ostatecznie, czy Twe zarobki
    można oZUSować.

    > Nie wiem jak teraz, od śledzenia przepisów mam innych ludzi.

    Nie musisz śledzić -- możesz zapytać profesjonalne ;) biuro
    rachunkowe (mogę Ci nawet jedno ;) polecić) lub profesjonalnego
    doradcę podatkowego (też mogę ;) polecić) i możesz zwrócić się
    do urzędników ze swym problemem. ;)

    Ponoć urzędnik za odpowiedź ma zgarnąć do 2 kpln za odpowiedź.
    (czyli 50 razy więcej niż wcześniej/obecnie)

    >> Jakąż to korzyść by miał pracodawca, zatrudniający inaczej
    >> niż na ,,umowę o pracę'' -- być może na czas określony.

    > Mnie chodziło bardziej o ochronę pracownika.

    Jak z kozą Krasickiego:

    http://sp30krakow.pl/szkola/kola/krasicki.htm
    "Patrz, co to człowiek czyni usługi!
    Zasila w życiu, żałuje w zgubie;
    Jakże go lubię!"

    Umowa o pracę jest jedynym sensownym rozwiązaniem
    dla pracodawcy. Z ochroną pracownika ma to związek nijaki.
    Najsensowniejszym rozwiązaniem jest zatrudnienie na część
    etatu. Tu dygresYja -- płaca minimalna zestawiona z 500+
    da ciekawy efekt w przyszłym roku.

    Obecnie samotna osoba z jednym dzieckiem zatrudniona na
    minimalnej pensji pobiera 500 pln na dziecko, gdyż ta
    pensja to nieco mniej niż 1600 pln netto, lecz w przyszłym
    roku taka osoba uzyska ;) nieco więcej niż 1600 pln, czyli
    wyskoczy z 500+.

    Jasną jest rzeczą, że zdrowa na umyśle osoba wyskakująca
    z 500+ przejdzie na fragment etatu.


    I tylko tyle mogą pracodawcy uczynić -- mogą (i czynią
    tak -- Lidl chociażby) zatrudniać na niepełny etat.



    Niby można pokusić się o zarobki bez zgłaszania DG lub
    DG bez ZUSu dla początkujących, ale to słabe rozwiązania.
    Obecnie nie ma dobrych rozwiązań -- bo system emerytalny
    (czy jak to nazwać) jest bankrutem -- rzeczywiste zadłużenie
    rządu RP jest wielokrotnie (chyba pięciokrotnie) większe od
    jawnego, podawanego co jakiś czas biliona pln...

    ZUS nie jest bankrutem -- ma się bardzo dobrze, nawet notuje
    nadwyżki względem prognoz, ale system emerytalny jest bez szans,
    dlatego co jakiś czas ktoś (MMorawiecki lub DTusk) proponuje
    sprawiedliwszy ;) sposób wyliczania emerytur i uszczelnienie
    rent chorobowych.

    Gdy władza chce podnieść emeryturę -- po prostu podnosi.
    Nie musi tłumaczyć się -- bo taki ma naród pod sobą.
    Inaczej rzecz się ma, gdy ta władza chce obniżyć emerytury.
    Wówczas obiecuje sprawiedliwość (jak WLenin) i przeprowadza
    (jak DTusk) reformę, której rzekomym celem jest sprawiedliwość
    dziejowa, ale rzeczywistym efektem jest zmniejszenie wszystkich
    (lub prawie wszystkich) emerytur...

    Rent chorobowych de facto w RP już nie ma, ale mimo tego ZUS
    proponuje zmiany formalne kasujące owe rzekome renty -- po
    tych zmianach nie będzie ludzi niezdolnych do pracy a ZUSowy
    lekarz-orzecznik będzie kwalifikował delikwenta do konkretnej pracy...
    (o projektach można poczytać w necie -- nie chcę więc wyjaśniać)

    Za komuny w PRL było ~4 razy (może ~5) więcej rent chorobowych
    niż teraz, choć ludzi w Polsce było tyle, ile jest teraz.
    (obok rent ZUSowych były inne -- mundurowe, KRUSowe i jakieś inne...)

    Obecne wyjaśnienia MMorawieckiego są takie same jak kiedyś Tuska. :)
    Obaj panowie obiecują gruszki na wierzbie oraz sprawiedliwość dziejową.
    (jak WLenin)

    W parę lat po reformie DTuska któraś prezes ZUS wyjaśniła publicznie,
    że rzeczywistym celem reformy DTuska miało być zmniejszenie emerytur.
    Być może za kilka lat pani GUścińska powie to samo o reformie MMorawieckiego...



    Problem jest prosty -- z pustego i Salomon nie naleje.
    A że nie można narodowi tak po prostu zabrać (jak DTusk,
    który wyskoczył z premierowania po podniesieniu wieku)
    trzeba zabierać tak, aby narodu nie rozjątrzyć. :)


    Cały system emerytalny po okrągłym stole został tak
    ustawiony, by ludziom zabierać coraz więcej i by ZUS
    zyskiwał na tym coraz więcej. Temu celowi też była
    podporządkowana ,,reforma SAlota'' znana dziś łatwiej
    jako 'afera Alota'.




    Dziś IMO jest niewiele rozsądnych rozwiązań -- wszystkie
    one jednak mają część wspólną, którą jest likwidacja ZUS.
    Bez tej likwidacji kolejne pokolenia Polaków nie tylko
    nie otrzymają rent chorobowych (dzisiejsze pokolenia
    już nie otrzymują takich rent) ale nawet emerytur...
    W Rosji ponoć ;) ludzie zdrowi na umyśle nie liczą na
    żadne emerytury. Podobnie może być w Polsce, jeśli
    Polacy będą ,,reformować'' ZUS.



    OC jest obowiązkowe, ale nie ma ani państwowego ubezpieczyciela,
    ani obowiązku ubezpieczania w konkretnej firmie. Podobnie może
    być z ubezpieczeniami społecznymi, ale co uczynić z bilionami
    ukrytego zadłużenia rządu RP, które stale rośnie? Mamienie
    ludzi wzrostem PKB jest smutne, gdyż (o czym pisałem wcześniej)
    składki ZUS rosną szybciej niż PKB... Ponadto PKB tak sobie
    ukazuje wzrost zamożności ludzi -- nierzadko (choć na krótką
    metę) wyraża inflację. :)


    Obok prywatyzacji ZUS jest inna droga -- wdrażana tu i ówdzie
    na świecie. Droga ta podpiera swe uzasadnienie słowami, które
    zacytowałem z jakiegoś filmu:

    w nauce doświadczenie jest jedynym sędzią

    Taka droga IMO na dzień wyeliminuje ludzi pozbawionych praw
    ludzkich a na dłuższą metę rozwinie pracowitych i mądrych.
    (wyeliminuje nie jak AEichmann eliminował żydów, ale
    wyeliminuje poprzez poprawę sytuacji materialnej tychże ludzi)




    > Też nie o to mi chodziło.
    > Często-gęsto spotykam młodych informatyków, którzy godziny spędzają nad prostym
    problemem, który ja likwiduję z marszu.

    Jeśli likwidują z marszu -- IMO są znacznie tańsi
    od tych spędzających (jak bydło na rzeź?) godziny...
    Ja akurat miałem odwrotnie -- coś rozwiązywałem
    z marszu, choć starsi ode mnie spędzali godziny...
    Z tej racji byłem znacznie tańszy od innych.
    (czyli bezlitośnie konkurencyjny)


    >>> Co to qrde za firma? Jakiś kolejny AdWeb?

    >> CATV (komunistyczna antena telewizyjna) -- czyli popularnie
    >> 'telewizja kablowa'. Oszukali mnie kiedyś (na ówczesne 600
    >> pln) więc w zamian trzymali mi stronę za free. Dali mi modem
    >> kablowy z kaucją (600 pln) który następnie mi ,,podarowali''
    >> bez możliwości odzyskania szmalu.

    >> Obietnicy nie dotrzymali, stronę skasowali, i to właśnie wtedy,
    >> gdy upominałem się na niej o zwrot szmalu z BZWBKKBSg, zauważając,
    >> że to bank premiera i kierowany w stosownym czasie przez MMorawieckiego.

    > Powyżej nie wiem, o czym piszesz, rozumiem tylko do słowa "skasowali".

    To też coś. ;) W tym wątku (stabilność/wiarygodność chmury) to najistotniejsze. :)


    > Było wcześniej zgrać zawartość.

    Przecież pisałem, że jest zgrana. Zgrana niejeden
    raz. Zgrane są różne wersje, że tak to określę.
    Strona u Dunaja nie była zgrana. Dunaj nawet
    obiecywał podjęcie próby poawaryjnego odtworzenia,
    ale mimo upływu lat -- nie odtworzył. (nie zależy
    mi na tym odtworzeniu)

    Teraz na dwa m@ile dotyczące certyfikatu -- brak od Dunaja odpowiedzi.

    > No, chyba że miałeś jakiś nietypowy backend na zamkniętych SQL czy coś w tym
    rodzaju, ale nic takiego na Twoich starych stronach n
    > ie zauważyłem. Swego czasu ściągało się całe witryny różnymi Wolfami, teraz raczej
    jest to już niemożliwe.

    Stronę mogę wgrać całą i tą samą drogą mogę stamtąd zgrać całą.
    Strona składa się z pojedynczych plików -- mogę plik po pliku
    wgrać, mogę plik po pliku zgrać... Nie muszę do zgrywania
    używać parserów itp. metod...

    Używam FTP i Totalnego Commandera.
    Wgrywanie i zgrywanie jest równie proste.
    Podobnie proste jest kopiowanie plików z katalogu
    do innego katalogu na tym samym dysku lub jakoś inaczej...

    > A tak ogólnie, wracając do ich oferty zatrudnienia, to chodziło mi o to, że szukają
    jakiegoś omnibusa robiącego pracę całego
    > zespołu ludzi, albo rzeczywiście mają tylko jeden router brzegowy i kilka
    wewnętrznych, na tym kilkadziesiąt VLAN i
    > kilkudziesięciu klientów, gdzie statystycznie są dwa proste telefony dziennie do
    HotLine - to wtedy jeden człowiek to ogarnie.

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' ., ; o.' danutac.oferty-kredytowe.pl '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . . ;,,. ; . ,.. ; ;. .
    ..;\|/.......................................

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: