-
1. Data: 2012-10-25 11:48:59
Temat: Awaria pedału gazu (VID)
Od: dato <d...@w...pl>
w końcu nacisnęła sprzęgło ale zapomniała o hamulcach ? czy też noge
trzymała na gazie do dechy :)
http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
-
2. Data: 2012-10-25 16:08:05
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: f...@g...com
W dniu czwartek, 25 października 2012 11:49:49 UTC+2 użytkownik dato napisał:
> w końcu nacisnęła sprzęgło ale zapomniała o hamulcach ? czy też noge
>
> trzymała na gazie do dechy :)
>
>
>
>
>
> http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej sytuacji?
-
3. Data: 2012-10-25 16:10:36
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-10-25, f...@g...com <f...@g...com> wrote:
>>
>> http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
>
> Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
> Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej
sytuacji?
>
Oczywiscie.
--
Artur
ZZR 1200
-
4. Data: 2012-10-25 21:03:34
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 25.10.2012 11:48, dato pisze:
>
> w końcu nacisnęła sprzęgło ale zapomniała o hamulcach ? czy też noge
> trzymała na gazie do dechy :)
>
>
> http://www.prochan.com/view?p=8c4_1351107463
za pierwszym razem oglądałem bez dźwięku i nie bardzo wiedziałem o co
chodzi. w każdym razie zauważyłem że ostro pracuje wycieraczkami a
dopiero w 45 sekundzie jest wytrysk (na szybę).
ToMasz
-
5. Data: 2012-10-25 21:07:02
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: Karol Y <k...@o...pl>
>> Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>> >Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej
sytuacji?
>> >
> Oczywiscie.
W dieslu?
--
Mateusz Bogusz
-
6. Data: 2012-10-25 21:29:18
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
>>> Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>>> >Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej
sytuacji?
>> Oczywiscie.
> W dieslu?
Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
mechanizm gaszenia ma.
Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
J.
-
7. Data: 2012-10-26 12:29:32
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: onarjusz <z...@o...pl>
W dniu 2012-10-25 21:29, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
>>>> Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>>>>> Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej
sytuacji?
>>> Oczywiscie.
>> W dieslu?
>
> Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
> mechanizm gaszenia ma.
>
> Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
>
> J.
>
Ja już raz wyłączyłem diesla z kluczyka, ba nawet wyciągnąłem kluczyk ze
stacyjki, a on pomimo braku kluczyka w stacyjce wleciał na max obroty.
-
8. Data: 2012-10-26 19:07:15
Temat: Re: Awaria pedału gazu (VID)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Fri, 26 Oct 2012 12:29:32 +0200, onarjusz napisał(a):
> W dniu 2012-10-25 21:29, J.F. pisze:
>> Dnia Thu, 25 Oct 2012 21:07:02 +0200, Karol Y napisał(a):
>>>>> Może dywanik jej przyblokował gaz? Jak w Toyotach?
>>>>>> Na marginesie, czy sensownym by było wyłączenie zapłonu kluczykiem w takiej
sytuacji?
>>>> Oczywiscie.
>>> W dieslu?
>>
>> Nowoczesny - bez pradu nie pojedzie. A nawet jak stary, to przeciez jakis
>> mechanizm gaszenia ma.
>>
>> Gorzej z tymi najnowszymi wynalazkami, gdzie kluczyka nie ma.
>>
>> J.
>>
> Ja już raz wyłączyłem diesla z kluczyka, ba nawet wyciągnąłem kluczyk ze
> stacyjki, a on pomimo braku kluczyka w stacyjce wleciał na max obroty.
Zasada działania silnika diesla jest taka, że zawsze można "sam" sobie
znaleźć paliwo (np. olej z układu smarowania sprężarki) i napędzić się w
sposób niekontrolowany do bardzo wysokich oborotów.
Dlatego diesle używane w sporcie muszą mieć mechaniczną klapę która po
prostu zatka dolot w razie potrzeby.