-
111. Data: 2016-04-07 01:02:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
J.F. pisze:
> Dnia Wed, 6 Apr 2016 17:38:38 +0100, AlexY napisał(a):
>> ACMM-033 pisze:
>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> O czym piszesz, pierwsze czytam o czymś takim jak brak możliwości
>>>> wyłączenia autopilota.
>>> To chyba nawet poza autopilotem było, automat ciągu.
>>
>> Automat ciągu jest częścią autopilota, coś jak tempomat, w modelarstwie
>
> tempomatu nikt nie nazwie autopilotem.
Porównałem go do automatu ciągu. Autopilot jako całość składa się z
osobnych automatów które mogą pracować niezależnie.
[..]
> -zobacz to
> http://www.iasa.com.au/folders/Safety_Issues/others/
Bilbao.html
Faktycznie z tego wynika, że "komputer wie lepiej", ale są postulaty aby
dać pilotom więcej swobody. Trochę to śmieszne, pilot zawsze powinien
mieć pierwszeństwo nad komputerem.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
112. Data: 2016-04-07 01:04:26
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
ACMM-033 pisze:
[..]
> Nie wiem co tam zawiodło. Może krasnoludki nasrały do głównego
> stycznika, może nastąpiło przepełnienie stosu w procesorze, nie wiem.
> Kobiecie obcięło głowę, czy to jakaś istotna różnica, z jakiego powodu
> winda to zrobiła? Zagwarantujesz mi, że nie zrobi tego samochód?
Jedyne co można zagwarantować, to że nie zrobi tego z premedytacją.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
113. Data: 2016-04-07 05:18:56
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:ne33c3$ovs$1@node2.news.atman.pl...
>> Większość kierowców dziś na drodze jest pozbawione
>> intuicji, myślenia, inteligencji i clou - dlatego komputer
>> który przynajmniej ma radar będzie lepszym kierowcą.
>
> Zlikwidujmy więc ulice dla samochodów, zróbmy zamknięte tory - wtedy
> samochody autonomiczne będą naprawdę wydajne i bezpieczne.
> Tylko wtedy po co indywidualne pojazdy ?
>
> Bardziej ekonomicznie będzie powiększyć pojazd i zabrać więcej osób.
>
> To jest logiczna ewolucja pomysłu automatycznego transportu.
> Nazywa się metro.
No ale metro już jest, tam gdzie jest - a co w mniejszych
aglomeracjach, gdzie budowa metra się nie opłaca?
Jakie metro chcesz wybudować w Suwałkach, Lublinie lub Jaśle?
Za czyje pieniądze będziesz robić to "bardziej ekonomiczne"?
Zresztą nie tylko liczy się ekonomia...
Nawet w Warszawie, Londynie - wszędzie metrem nie dojedziesz...
Ten ostatni kilometr-dwa będziesz musiał dopiać czymś
innym jak autobus, taksówka - w słoneczny dzień może
pieszo, ale ktoś starszy czy kulawy już nie bardzo pieszo...
Nie tędy droga. Samochód daje tą mniejszą granulację,
większą precyzję dojazdu tam gdzie chcesz dojechać.
-
114. Data: 2016-04-07 05:22:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:ne2q1b$ppb$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Jakiego daru? Chodzi o proste obliczenie trajektorii ruchu...
>
> Stoi facet przy krawędzi jezdni, na chodniku.
> Z jaką prędkością musi jechać samochód, żeby na 100% zdążył zahamować,
> jeśli facet z premedytacją zechce wskoczyć przed auto w ostatniej chwili ?
> 5 km/h ?
No ale jeśli chce ktoś z premedytacją wskoczyć
to wskoczy też pod samochód kierowany przez
człowieka = tak jak człowiek nie pójdzie wtedy
do pierdla tak i automat nie powinien być obwiniany
za nie zrobienie czegoś niemożliwego.
Niestety drogi są tak zaprojektowane że niezależnie
kto prowadzi samochód fizyki nie zmienisz...
Jak będziesz chciał to wpadniesz pod samochód
bo nie ma ludzkiej siły aby zatrzymać pojazd jadący
50km/h w miejscu - jakaś tam niezerowa droga
hamowania będzie. A jak sam zauważyłeś, samobójca
może stać na krawężniku i udawać normalnego.
> To jest za szybko jak na "analizę trajektorii", ale określone
> prawdopodobieństwo wskazuje, że można podjąć taką decyzję.
> Samochody bez takiej możliwości będą jeździć te 5km/h.
>
>> A czym więcej chcesz aby było? Nie musi być niczym więcej!
>
> Jak widać - musi.
Nie przekonałeś mnie.
-
115. Data: 2016-04-07 05:23:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:ne30gv$lq7$1@node2.news.atman.pl...
>
>> "Logika" komputera oczywiście będzie inną logiką niż logika kierowcy.
>> Nie wszystko da się przeimplementować - jak choćby właśnie ocenę, czy
>> ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeśli zamiast 3000 zabitych
>> będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
>> będzie z innego zbioru niż te 3000?
>
> A to już zupełnie inna sprawa.
> Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
> jest to jego prywatny problem.
>
> Kiedy zabije samochód - będzie to problem korporacji. Korporacje będą
> pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie będą chciały płacić takich
> odszkodowań.
Ale o co będą pozywane?
O przejechanie samobójcy który z premedytacją wszedł na jezdnię?
Bo zagapionego w telefon co wlezie na pasach na czerwonym
samochód automatyczny zauważy wcześniej niż żywy kierowca.
-
116. Data: 2016-04-07 05:25:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ne311o$mg8$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2016-04-06 o 14:47, sundayman pisze:
>>
>>> "Logika" komputera oczywiście będzie inną logiką niż logika kierowcy.
>>> Nie wszystko da się przeimplementować - jak choćby właśnie ocenę, czy
>>> ten przy chodniku to samobójca, czy nie. Ale jeśli zamiast 3000 zabitych
>>> będzie 100 zabitych rocznie, to czemu nie? Nawet jeśli te 100 zabitych
>>> będzie z innego zbioru niż te 3000?
>>
>> A to już zupełnie inna sprawa.
>> Tylko, że jest pewna różnica - w przypadku, kiedy zabija kierowca - to
>> jest to jego prywatny problem.
>>
>> Kiedy zabije samochód - będzie to problem korporacji. Korporacje będą
>> pozywane na kwoty kosmiczne. I raczej nie będą chciały płacić takich
>> odszkodowań.
>
> Tak czy siak jeśli googlowozy rzeczywiście będą umiały jeździć, to trend
> zmian jest nieunikniony.
Jeśli?
Trend zmian jest już nieunikniony.
Czytałeś to?
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-th
emselves-across-europe/
Flota TIRów przejechała właśnie przez Europę automatycznie.
Tej fali już nie odwrócisz.
Jak jesteś w zawodzie profesjonalnego kierowcy ciężarówki lub
taksówkarzem to zaczałbym na Twoim miejscu szukać innej roboty...
-
117. Data: 2016-04-07 05:55:08
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"robot" <r...@o...pl> wrote in message
news:ne2f33$3t1$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2016-04-05 o 13:10, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:ndv360$fq$...@d...me...
>>> No nic, idzie nowe moi drodzy - ciekawe kiedy będziemy mogli
>>> kupić jakąś pospolitą hondę czy forda z takim googlowym softem!?
>>
>> Zauwaz, ze to czesciowo juz jest.
>> Mamy samochody samoczynnie parkujace
>> i samoczynnie utrzymujace pas ruchu.
>>
>> Kiedy pojda dalej ... ciekawe, Europe trzeba
>> pewnie bedzie przekonac, aby to dopuscic do ruchu.
>>
> Jak te samochody już będą to w europie dawno będzie
> wprowadzony zakaz wychodzenia z domu
> żeby bezpiecznie się żyło.
Całe konwoje TIRów już automatycznie po Europie jeżdzą, doczytaj:
http://qz.com/656104/a-fleet-of-trucks-just-drove-th
emselves-across-europe/
-
118. Data: 2016-04-07 05:56:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:ne3h7k$jpp$6@node1.news.atman.pl...
> W dniu 06.04.2016 o 19:28, Piotr Wyderski pisze:
>> Michał Jankowski wrote:
>>
>>> A powiedział ten pan, wg jakich kryteriów "automatyczny kierowca" będzie
>>> decydować, kogo przejechać - w sytuacji, gdy wypadek jest nieunikniony?
>>
>> A wg jakich kryteriów powinien zdecydować o tym kierowca samochodu
>> z interfejsem 19-wiecznym, tj. z kołem sterowym, nożnym wysprzęglaniem
>> napędu, ręcznym zadawaniem nastaw przekładni i orczykiem w zębach?
>
> Czyj samochód i kierownica, tego kryteria.
dokładnie... i RACJONALNE decyzje w takich emocjonalnych sytuacjach
podejmować umie niestety tylko psychopata. "Normalnych" ludzi zwykle
paraliżuje sytuacja i nie robią nic. Poczytaj o eksperymencie z wagonikiem.
-
119. Data: 2016-04-07 06:02:23
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ne2ikj$hva$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2016-04-06 o 10:43, ACMM-033 pisze:
>>
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:ne27lj$sbs$1@node2.news.atman.pl...
>> ...
>>>> Poza tym, brak myślenia - nie
>>>> podoba mi się to.
>>>
>>> Tym bardziej powinieneś być za wyeliminowaniem human-kierowców.
>>
>> Yyy... nie znam tego terminu...
>
> A googlowóz znasz? Dyskutujesz o samochodach przyszłości, a nie masz krzty
> wyobraźni ;)
Przecież on nawet tego linka nie obejrzał co podrzuciłem...
Od początku samego dzieli się z nami swoimi obawami
i przesądami a nawet prezentacji nie obejrzał i nie wie
o czym tu jest rozmowa.
>>> Ja tu raczej widzę marne narzekanie "nie potrafię sobie wyobrazić,
>>> więc tak nie może być".
>>
>> Doskonale potrafię sobie wyobrazić. Może mam kłopot z wyczuciem
>> proporcji, ale prowadzącą auto maszynę umiem sobie aż nadto wyobrazić.
>> I wiem, jak głupie są komputery. Wiele samolotów spadło właśnie dlatego,
>> że dla komputera, zaprogramowanego na pierdylion sytuacji, zaszła
>> pierdylion pierwsza. I piloci nie mogli zrobić nic. Lub prawie nic. Bo
>> np. z powodu awarii, musieli lecieć na możliwie małym ciągu. A komputer
>> uznał, że coś-tam i dowalił ciągu. To znów, na mały, a komputer... W
>> rezultacie napompowało silnik, i stało się. Okazało się, że program nie
>> przewidział jakiejś sytuacji, co skończylo się katastrofą.
>
> Dobry przykład z tymi samolotami. Większość katastrof to błąd człowieka,
> pogoda, rzadko kiedy jest to błąd techniczny lub błąd komputera. Dlatego,
> że po wystąpieniu takiego błędu stara się go naprawić we wszystkich
> samolotach.
>
> A ty mimo to wolisz sytuację, kiedy nad samolotem panuje tylko pilot.
> Co zwiększyłoby wypadkowość pewnie kilkaset razy.
Corocznie na drogach USA ginie na drogach ponad 30 tysięcy ludzi.
W przeciętnym samolocie będziesz miał 300 pasażerów.
A więc jak zsumujesz śmiertelne wypadki na drodze to odpowiada
to około 100 katastrofom odrzutowców rocznie w samym USA...
Myślę że nie dochodzi do 100 katastrof lotniczych rocznie dzięki
wysoce zautomatyzowanym lataniu w samolotach pasażerskich
i wyeliminowanie czynnika ludzkiego do niezbędnego minimum.
-
120. Data: 2016-04-07 06:12:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
news:ne3v6d$o9d$1@node2.news.atman.pl...
> Tyle, że te kilka godzin, to może być decydujące. Poza tym, mnie cały czas
> chodzi o sytuację, gdy stało się to powszechne i jeździ masowo. Guglojazdy
> są tu tylko przyczynkiem (choć w pewnym stopniu i ich to dotyczy), a nie
> celem rozważań, są podstawą, do dalszego pytlowania.
> Inna sprawa, gdyby o tym, że stanie się wypadek, decydowało jeżdżenie
> przez co najmniej 24 godziny, wtedy wystarczy spokojnie wycofać auto z
> ruchu, wgrać nowy soft i dalej w trasę. Ale popsuty samochód zagraża od
> pierwszej sekundy. No, zaparkowany, rusza w trasę, padnięty czujnik nie
> widzi pieszego, autko sobie wyjeżdża i pięknie rozjeżdża pana Stasia, czy
> panią Krysię...
Cały czas usiłujesz zastąpić swoją wyobraźnią prezentację
której nie obejrzałeś...
NIe ma tam żadnych czujników do detekcji pani Krysi!
Weź to obejrzyj chłopie i nie rób jaj... Nawet jak nie rozumiesz
po angielsku to przewiń do obrazków i przekonasz się że
gadasz jakieś niestworzone rzeczy bez związku z googlo-autkiem