-
111. Data: 2021-04-14 18:30:30
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: netx <n...@g...pl>
W dniu 14.04.2021 o 18:07, netx pisze:
> Owszem. Inne ryzyko to w moim przypadku że chmura włączy mi sprzęt do
> muzyki i ustawi maksymalną głośność, kiedy nie będę w domu. Mieszkam w
> bloku i to by mogło sąsiadów zdenerwować.
Tak sobie myślę że w razie czego można by wyłączać sprzęt muzyczny
przełącznikiem prądu przed wyjściem z mieszkania (np. mój amplituner ma
taki włącznik), albo uprzedzić domowników aby w razie mojej nieobecności
ściszyli sprzęt gdyby chmura go włączyła.
Z tym że nie słyszałem w praktyce o złośliwych chmurach :)
Natomiast jestem ciekaw czy Amazon nie wprowadzi abonamentu na Alexę.
-
112. Data: 2021-04-14 19:26:38
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
>>>>> A takiego Lavoisiera, o którym uczy się w szkole, ile osób wymawiało
>>>>> czy wymawia jego nazwisko poprawnie?
>>>>
>>>> Poprawnie, czy hiperpoprawnie? Ten trend, o którym była mowa przy okazji
>>>> podejścia Australijczyków do nazwiska Kościuszki, zakłada, że wymowa
>>>> obcych słów i nazwisk ma być jak najbardziej zbliżona do oryginalnej,
>>>> ale bez wychodzenia poza środki i reguły własnego języka.
>>>
>>> Akurat dla nazwiska Lavoisier polskie przybliżenie francuskiego
>>> oryginału jest prawie idealne, więc o czym my w ogóle mówimy.
>>
>> Domyśliłem się, że mówimy o tym "r" na końcu, którego być nie powinno.
>> Ale ono jest potrzebne, by dało się odmieniać przez przypadki.
>
> Mówicie (z Michałem), że tak się to polskie społeczeństwo wyrobiło, że
> jakby przeprowadzić sondę typu "matura to bzdura" to będą same lawłazje
> i żadnego lawoisjera?
Z dzisiejszymi maturzystami może być kłopot, bo żadnych takich uczonych
z czasów przeszłych mogą nie pamiętać. Co innego gdyby o modnego vlogera
pytano. Za to jak się taki uczył w szkole francuskiego, to sobie poradzi.
Kiedyś nauczanie języków obcych słabsze było, ale parę nazwisk w rodzaju
Lavoisier czy Newton do głów wpojono.
Jarek
--
maturzyści mi mówili,
że to mógł wymyślić Hašek,
żeby słowem czołgi wabić,
albo słowem czołgi straszyć.
-
113. Data: 2021-04-14 19:29:14
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
>> Na Akwizgran Niemcy mówią Aachen, zaś Frencuzi Aix-la-Chapelle. Samych
>> Niemców też w różnych językach nazwywa się rozmaicie, a jedno określenie
>> do drugiego całkiem niepodobne. To jednak co innego niż nazwiska. Choć
>> był okres, gdy chętnie je tłumaczono. Rodzina Montelupich, gdy na dobre
>> osiadła w Krakowie, zaczęła się pisać "Wilczogórscy". Z imionami też tak
>> było, ż tłumaczono je wprost. Felix w Polsce przybrał brzmienie Szczęsny,
>> a w Chorwacji -- Srećko.
>
> Ma to dla mnie przyznam spory urok, ale przyznam również, że raczej bez
> większego sensu, przynajmniej w kwestii nazwisk i nazw geograficznych.
> Kiedyś, jak kraje były bardziej izolowane (nieglobalna wioska) to był
> chyba większy sens.
Do dzisiaj Holandia/Niderlandy to po chorwacku czy czesku "Nizozemsko".
Kiedyś nazwy krain i ludzi pełniły funkcję opisową, dopiero z czasem
zredukowały się do luźno związanych z podmiotem symboli. Stąd mamy
Karola Młota, Jana bez Ziemi, Fryderyka Rudobrodego (przez każdy lud
po swojemu zwanych). Dzisiaj mało kogo obchodzi znaczenie nazwiska
i jego pochodzenie -- czy wzięło się ono od ptaka, od drzewa (czy może
pakietu instalacyjnego systemu operacyjnego).
Jarek
--
Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki
I trzy końskie maści, i trzy końskie maści
Od sufitu, od dębu, od marchwi
-
114. Data: 2021-04-15 02:35:03
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-04-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 14 Apr 2021 16:43:04 +0200, netx wrote:
>> W dniu 14.04.2021 o 13:54, t-1 pisze:
>>> W dniu 2021-04-02 o 23:42, Zenek Kapelinder pisze:
>>> >>> Co ci Chiny przeszkadzają przy włączaniu światła w kiblu?
>>>>
>>> A jak padną to po ciemku będzie s..ł?
>>
>> Używam od dwóch lat (chociaż nie w kiblu) żarówek: "Yeelight Xiaomi
>> Żarówka Smart LED Kolor v2 WIFI" . Nawet jak serwer albo Wifi nie
>> działa, można je wyłączyć zwykłym wyłącznikiem na ścianie a następnie
>> włączyć tym samym przełącznikiem. Włączają się u mnie w stan w którm
>> "natychmiast" świecą niezależnie od Wifi/serwerów itp. Dopiero potem
>> łączą się z serwerem.
>
> Jest to jakies rozwiazanie, ale jak wylaczysz wylacznikiem, to sie juz
> na pewno automatyka nie wlaczy.
>
> Do tych swiatel, to powinien byc wlacznik 5 pozycyjny :-(
> -automatyka
> -zawsze wlaczone,
> -zawsze wylaczone,
> -wlacz, ale pozostaw automatyczne sterowanie - pozycja chwilowa
> -wylacz, ale pozostaw autmatyczne sterowanie - pozycja chwilowa.
>
> No tak, ale to zaklada, ze automatyka dziala komendami wlacz/wylacz.
> A nie tak, ze ma ustalony stan, aktualizowany czesto ... chyba
> prosciej podejsc i zgasic :-)
Zamiast żarówki "smart" można zainstalować wyłącznik "smart" z
dowolną żarówką. Jak jest połączenie to robisz co chcesz, a jak nie ma
połączenia to wł/wył normalnie ręcznie.
Np.
https://xiaomi-mi.com/sockets-and-sensors/aqara-smar
t-light-wall-switch-zigbee-version-double-key/
--
Marcin
-
115. Data: 2021-04-15 07:39:16
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-04-14, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Pan Marcin Debowski napisał:
>
>>> Na Akwizgran Niemcy mówią Aachen, zaś Frencuzi Aix-la-Chapelle. Samych
>>> Niemców też w różnych językach nazwywa się rozmaicie, a jedno określenie
>>> do drugiego całkiem niepodobne. To jednak co innego niż nazwiska. Choć
>>> był okres, gdy chętnie je tłumaczono. Rodzina Montelupich, gdy na dobre
>>> osiadła w Krakowie, zaczęła się pisać "Wilczogórscy". Z imionami też tak
>>> było, ż tłumaczono je wprost. Felix w Polsce przybrał brzmienie Szczęsny,
>>> a w Chorwacji -- Srećko.
>>
>> Ma to dla mnie przyznam spory urok, ale przyznam również, że raczej bez
>> większego sensu, przynajmniej w kwestii nazwisk i nazw geograficznych.
>> Kiedyś, jak kraje były bardziej izolowane (nieglobalna wioska) to był
>> chyba większy sens.
>
> Do dzisiaj Holandia/Niderlandy to po chorwacku czy czesku "Nizozemsko".
> Kiedyś nazwy krain i ludzi pełniły funkcję opisową, dopiero z czasem
> zredukowały się do luźno związanych z podmiotem symboli. Stąd mamy
> Karola Młota, Jana bez Ziemi, Fryderyka Rudobrodego (przez każdy lud
> po swojemu zwanych). Dzisiaj mało kogo obchodzi znaczenie nazwiska
> i jego pochodzenie -- czy wzięło się ono od ptaka, od drzewa (czy może
> pakietu instalacyjnego systemu operacyjnego).
A jeszcze zapozyczenia z innych języków są w sumie dość zabawne. Np.
takie popularne węgierskie nazwisko Nemeth, które pochodzi od
węgierskiego Nemet ze źródłosłowiem, który łatwo zgadnąć. I siedzimy
sobie we trójkę z kolezanką Niemką i tak nazywającym się Węgrem,
omawiamy jakiś projekt, a ja zamiast myśleć nad projektem się
zastanawiam czy ona wie, że jest w sumie dwuch Niemców przy stole i że
tez mam coś z tym wspólnego.
--
Marcin
-
116. Data: 2021-04-15 10:16:53
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marcin Debowski napisał:
> A jeszcze zapozyczenia z innych języków są w sumie dość zabawne.
> Np. takie popularne węgierskie nazwisko Nemeth, które pochodzi
> od węgierskiego Nemet ze źródłosłowiem, który łatwo zgadnąć.
Najpopularniejszym nazwiskiem w Chorwacji jest Horvat. Używane jest
ono głównie w Zagrzebiu, gdzie nosi je niemal co piąty mieszkaniec.
"Chorwat" po chorwacku, to "Hrvat". Ale "Horvat" to też "Chorwat",
tyle że po węgiersku. To taka pozostałość po C.K. monarchii. We
współczesnych Węgrzech to nazwisko też jest często spotykane.
--
Jarek
-
117. Data: 2021-04-23 19:06:33
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Michal Jankowski wrote:
> I żeby to nie łączyło się z serwerem w Chinach, tylko w całości zamykało
> się w sieci domowej (pewnie z jakimś serwerem?)...
Tylko zdajesz sobie sprawę, że w tego typu zastosowaniach "jak zrobić,
by działało" to ta prosta część? Znacznie trudniejsza to "jak zrobić, by
nie przestało" lub "co użytkownik ma zrobić, jak przestanie".
Pozdrawiam, Piotr
-
118. Data: 2021-04-23 19:10:36
Temat: Re: Automatyka domowa
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Irek wrote:
> Czy jest pewność, że utracenie połączenia z siecią zapewni sterowalność
> w domu? Trochę głupio było by nie móc zapalić nawet światła w WC :(
W pewnym hotelu w Istambule mieli klop automation zrobioną bez FPGA i
DSP, a w oparciu o czujnik ruchu PIR. Ustawiony tak na 5 sekund. Od
wtedy potrafię tańczyć w każdych warunkach terenowych.
Pozdrawiam, Piotr