W dniu 2010-02-23 22:44, Marek pisze:

> choc wszyscy krzycza ze nie brac Nic na F
>
> ani Fiata, Francuza, Forda itp

ani Ferrari :)

--
jarek

do góry

Marek wrote:

> koszty, koszty ekspoloatacji, paliwo serwis, czeste usterki?

Mondeo mk3 się jakoś specjalnie nie psuje, problemem były głównie
przedliftowe (do 2003) 2.0 TDCI, gdzie potrafiły padać wtryskiwacze na
skutek bodaj łuszczącej się pompy paliwa. No i rdza na dolnych rantach
drzwi, niby usunięto przyczynę przy okazji liftu, ale warto to obejrzeć
niezależnie od rocznika.

> osiagi zadowalajace czy trzeba pilowac?

Nie jeździłem 2,2, ale to bym najmocniejszy diesel jaki tam wkładali, ma
też sporą pojemność więc powinien jeździć sensownie. Na niektórych
rynkach był montowany w usportowionej wersji "ST TDCI". Tylko nie wiem
czy w 25 tys. da się kupić sensowne 2,2. Może bardziej 2,0 + chip. Też
jeździ przyzwoicie, z wersji 130 da się tą metodą wyciągnąć nawet 160-170
koni. Mondeo ma bardzo fajne zawieszenie, dobrze się prowadzi a przy tym
jest komfortowe.

--
cokolwiek

do góry

Waldek Godel wrote:

> Dnia Tue, 23 Feb 2010 18:13:27 +0100, Grzegorz Prędki napisał(a):
>
>> Przestan sie kompromitowac. Przejechales jakims volvo te swoje 150kkm?
>
> a ty peugeotem?
>

ja mam juz na 406 2.0hdi 110KM, przejechane 150kkm i dwumasa ze sprzeglem
ma sie calkiem dobrze i znajomy mechanik na razie wybil mi z glowy wymiane
na jednomasowy zamiennik valeo. do kosztow 406-ki przy tym przebiegu
nalezy dorzucic simmeringi wraz z robocizna (dlubanie przy skrzyni),
a takze w moim przypadku regeneracje turbiny z powodu wycieku oleju.

do góry