Lewis" <"lewisa[tnij] wrote:
> W dniu 2012-07-27 22:47, Marek Dyjor pisze:
>
>> prawda jest taka że super trwałe to były diesle klasyczne bez turbo
>> bez cudów, im bardziej podkręcamy silniki tym sie robią one mniej
>> trwałe.
>
> Owszem. 5,7 pojemności 6 cylindrów i na przykład 90KM ;)

dzisiaj to by z tego wydmuchali z 900KM :)

do góry

W dniu 2012-07-29 00:17, scobowski pisze:
> W dniu 2012-07-27 09:00, Adam Adamaszek pisze:
>> W dniu czwartek, 26 lipca 2012 18:26:40 UTC+2 użytkownik Tomasz
>> Gorbaczuk napisał:
>>> Nie znam się za badzo na silnikach, ale ja gównianymi francuzami (1,4 w
>>> pugu 306, i 1,9dci w scenicu) zrobiłem prawie 300kkm bez żadnych
>>> remontów
>>> silnika i dolewek miedzy wymianami. A tu takie CUDO jak audi i po 200km
>>> branie oleju to normalna sprawa? Jakiś remont silnika? - w dieslu? - on
>>> przy takim przebiegu jest ledwo dotarty :-)
>>
>> 2.4 diesel w Audi? Możesz pokazać palcem, bo pierwsze słyszę?
>>
>
> 2.4D to był wolnossący i doładowany 5-cylindrowy dizel w Volvo: ten sam
> blok i większość osprzętu co w 2.5TDi audi i VW t4 ;)

coś mieszasz i to ostro. 2.4td (R6) w volvo (m.in. 760) było od vw t4
(wolnossące może i też), 2.5TDI/D (R5) było od Audi A6 C4 140KM
(oznaczenie AEL).

pozdro
W.

do góry

W dniu 2012-07-27 09:00, Adam Adamaszek pisze:
> W dniu czwartek, 26 lipca 2012 18:26:40 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
>> Nie znam się za badzo na silnikach, ale ja gównianymi francuzami (1,4 w
>> pugu 306, i 1,9dci w scenicu) zrobiłem prawie 300kkm bez żadnych remontów
>> silnika i dolewek miedzy wymianami. A tu takie CUDO jak audi i po 200km
>> branie oleju to normalna sprawa? Jakiś remont silnika? - w dieslu? - on
>> przy takim przebiegu jest ledwo dotarty :-)
>
> 2.4 diesel w Audi? Możesz pokazać palcem, bo pierwsze słyszę?

a było kiedyś :)
http://www.audiklub.org/dane/100/c4/100_2.4d.html
http://www.audiklub.org/dane/100/c3/100_2.4d.html

W tym wątku oczywiście chodzi o "benzynę".

pozdro
W.

do góry

W dniu 2012-07-31 18:32, V-Tec pisze:
> W dniu 2012-07-29 00:17, scobowski pisze:
>> W dniu 2012-07-27 09:00, Adam Adamaszek pisze:
>>> W dniu czwartek, 26 lipca 2012 18:26:40 UTC+2 użytkownik Tomasz
>>> Gorbaczuk napisał:
>>>> Nie znam się za badzo na silnikach, ale ja gównianymi francuzami (1,4 w
>>>> pugu 306, i 1,9dci w scenicu) zrobiłem prawie 300kkm bez żadnych
>>>> remontów
>>>> silnika i dolewek miedzy wymianami. A tu takie CUDO jak audi i po 200km
>>>> branie oleju to normalna sprawa? Jakiś remont silnika? - w dieslu? - on
>>>> przy takim przebiegu jest ledwo dotarty :-)
>>>
>>> 2.4 diesel w Audi? Możesz pokazać palcem, bo pierwsze słyszę?
>>>
>>
>> 2.4D to był wolnossący i doładowany 5-cylindrowy dizel w Volvo: ten sam
>> blok i większość osprzętu co w 2.5TDi audi i VW t4 ;)
>
> coś mieszasz i to ostro. 2.4td (R6) w volvo (m.in. 760) było od vw t4
> (wolnossące może i też), 2.5TDI/D (R5) było od Audi A6 C4 140KM
> (oznaczenie AEL).
>
> pozdro
> W.
>
Dobra, mieszam. Stare volvo miały 2.4 (r6? na pewno?) od t4 i ,
prawiechybanapewno ;) również R5 2.5 od VAG

do góry

W dniu 2012-07-31 18:35, V-Tec pisze:

>>
>> 2.4 diesel w Audi? Możesz pokazać palcem, bo pierwsze słyszę?
>
> a było kiedyś :)
> http://www.audiklub.org/dane/100/c4/100_2.4d.html
> http://www.audiklub.org/dane/100/c3/100_2.4d.html

o, o :) widzisz: AAS - R5 ;)

do góry

[..]

>> coś mieszasz i to ostro. 2.4td (R6) w volvo (m.in. 760) było od vw t4
>> (wolnossące może i też), 2.5TDI/D (R5) było od Audi A6 C4 140KM
>> (oznaczenie AEL).
>>
>> pozdro
>> W.
>>
> Dobra, mieszam. Stare volvo miały 2.4 (r6? na pewno?) od t4 i ,

tfu! 2.4 R6 były od LT, nie t4 - przepraszam.

> prawiechybanapewno ;) również R5 2.5 od VAG

tak, w 850 2.5TDI, S70 2.5D, V70 (I) 2.5D (140KM, oznaczenie AEL w Audi).


pozdro
W.

do góry

>
Nie znam się za badzo na silnikach, ale ja gównianymi francuzami (1,4 w
pugu 306, i 1,9dci w scenicu) zrobiłem prawie 300kkm bez żadnych remontów
silnika i dolewek miedzy wymianami. A tu takie CUDO jak audi i po 200km
branie oleju to normalna sprawa? ...
>


Nie znasz się. Niemieckie samochody są najlepsze, bo są i już. Zawieszenie
zużywa się od polskich dróg, wtrysk psuje się od polskiego paliwa. Takie
same usterki we Francuzach oznaczają mierną jakość pojazdu, ale w
hitlerowskim sprzęcie winne jest wszystko wokół, tylko nie samochód.

Paweł

do góry