On Fri, 3 Feb 2017 21:02:50 +0100, Atlantis <m...@w...pl>
wrote:
> Nie mogę na przykład zrozumieć, dlaczego tak wielu ludzi upiera się,
> żeby ESP8266 sterować za pomocą komend AT z Arduino. Internet jest
pełen
> takich projektów.

1. To że ty nie rozumiesz czegoś nie oznacza że to złe rozwiązanie
jest.

2. Są dwie zalety. Modułowa konstrukcja (da się łatwo zastąpić ESP
8266 czymkolwiek innym, da się Arduino zastąpić czymkolwiek innym).
Uzyskanie możliwości realizacji programu na dwóch CPU.

3. Możliwe że koszt Arduino jest niższy niż koszt wdrożenia się do
programowania ESP.

4. Oczywiście że to ma wady: więcej części, większy koszt w produkcji
masowej itp. itd.

do góry

On Fri, 3 Feb 2017 21:29:29 +0100, "Grzegorz Niemirowski"
<g...@p...onet.pl> wrote:
> Wada projektów takich jak Arduino. Zamykają użytkownika w prostym
wygodnym
> świecie i potem nawet nie wie, że można coś zrobić
łatwiej/lepiej/inaczej.

Nie rozumiem - jeżeli Arduino jest takie proste, to dlaczego nie
miałoby być właśnie najłatwiej?

A jeżeli można zrobić łatwiej i lepiej i inaczej - to dlaczego to
inaczej nie "zamknie użytkownika"?

> Jak im powiesz, że LED może migać bez mikrokontrolera, to robią
wielkie
> oczy.

Czy da się migać za pomocą duopentody? Owszem. Ale najprościej kupić
migajacą LED. Jednak jeżeli chcesz migać inteligentnie to MCU może
być najprostszym urządzeniem a i najtańszym.

do góry

On Sat, 4 Feb 2017 11:56:38 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
> I daj mu teraz 1, albo 2 LED, dwa tranzystory, 4 oporniki, dwa
kondensatory,

Ołowek, czekoladki i neonówka.

Świeca, kawałek blachy, bloczek, nitka.

A jak się postarać to dojdziemy do neolitu. A może i paleolitu, tyle
że robaczków świętojańskich trzeba nałapać.

do góry

Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.3650315063721920852@news.v.pl...
> On Sat, 4 Feb 2017 11:56:38 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>> I daj mu teraz 1, albo 2 LED, dwa tranzystory, 4 oporniki, dwa
> kondensatory,
>
> Ołowek, czekoladki i neonówka.
>
> Świeca, kawałek blachy, bloczek, nitka.
>
> A jak się postarać to dojdziemy do neolitu. A może i paleolitu, tyle że
> robaczków świętojańskich trzeba nałapać.

A mój problem, że ktoś nie zna podstaw?
Jest internet, niech doczyta. Mojego zdania nie zmienisz.

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.

do góry

On Sun, 5 Feb 2017 11:46:02 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
> A mój problem, że ktoś nie zna podstaw?
> Jest internet, niech doczyta. Mojego zdania nie zmienisz.

Ale ja nie chcę zmieniać ciebie, zmuszać do tego abyś zmienił zdanie
;)

Ja po prostu chcę skłonić innych, aby nie traktowali ciebie zbyt
poważnie ;)

Cytując klasyka: tyle i tylko tyle.

do góry

slawek <f...@f...com> napisał(a):
> Nie rozumiem - jeżeli Arduino jest takie proste, to dlaczego nie miałoby
> być właśnie najłatwiej?

Prostota wiąże się z ograniczeniami.

> A jeżeli można zrobić łatwiej i lepiej i inaczej - to dlaczego to inaczej
> nie "zamknie użytkownika"?

Bo z tym łatwiej i lepiej to różnie bywa.

> Czy da się migać za pomocą duopentody? Owszem. Ale najprościej kupić
> migajacą LED. Jednak jeżeli chcesz migać inteligentnie to MCU może być
> najprostszym urządzeniem a i najtańszym.

MCU tak, płytka Arduino już niekoniecznie. Arduino przyzwyczaja do schematu
"bierzemy Arduino i doczepiamy shieldy".

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/

do góry

On Sun, 5 Feb 2017 14:11:25 +0100, "Grzegorz Niemirowski"
<g...@p...onet.pl> wrote:
> Prostota wiąże się z ograniczeniami.


Zgoda: im większa prostota, tym mniej ograniczeń.

> MCU tak, płytka Arduino już niekoniecznie. Arduino przyzwyczaja do
schematu
> "bierzemy Arduino i doczepiamy shieldy".

Co w tym złego? Zwłaszcza iż Arduino to open hardware i że występuje
też jako mini/mikro?

A cena mini jest mniejsza niż koszt komponentów?

do góry

Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.4759188960600631457@news.v.pl...
> Ja po prostu chcę skłonić innych, aby nie traktowali ciebie zbyt poważnie
> ;)

Aha, o to chodzi... jeśli jest tak, jak cytuję, to zgadzam się. Ale ci inni,
sami wybiorą podejście do mnie.

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.

do góry

HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
> U?ytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:o7498u$m4d$1@news.icm.edu.pl...
> > Ka?de pokolenie amator?w mia?o swoj? w?asn? metod? migania LED-ami.
> > Jedni zaczynali od multiwibratora, inni od NE555. Teraz m?odzie? na
> > samym pocz?tku si?ga po Arduino. ;)
>
> I daj mu teraz 1, albo 2 LED, dwa tranzystory, 4 oporniki, dwa kondensatory,
> ka? zlutowa?, aby dzia?a?o. Oczywi?cie, parametry element?w odpowiednie,
> zasilacz dost?pny.
> Da rad??

"Sztuka elektroniki" zawiera oscylator na wzmacniaczu operacyjnym,
na 74HC04 i na NE555. Klasycznego na dwu tranzystorach nie ma.
A propo: jesli napiecie zasilania przekracza 6V to do zestawu
naleza sie jeszcze dwie diody.

--
Waldek Hebisch

do góry

W dniu 03-02-2017 o 13:48, Marek pisze:
> On Fri, 3 Feb 2017 11:29:00 +0100, "k...@w...pl" <k...@w...pl> wrote:
>> 8K to za mało?
>
> Podaj przykład porządnego (szybki transfer liczony w min. dziesiątki
> kB/s, obsługa wielu połączeń równolegle) stosu, który wraz z docelową
> aplikacją zmieści się w 8kB RAM, chętnie potestuję. Doceniam możliwość
> podłączemia zew. pamięci ale to trochę takie sztukowanie.
>
Ale ale, procesor dobieramy do aplikacji, a nie odwrotnie.
Stosy, które opisujesz stosuje się w dużych zestawach.
A, Ty porównujesz kobyłę ze źrebakiem. Większość "normalnych/małych" ARM
też nie poradzi sobie z twoimi wymaganiami. Wymagania większości osób na
tej grupie w tym mnie nie wymagają dużych ARM (pomijając wbudowanego
Linuxa).

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry