-
Data: 2013-10-06 20:52:18
Temat: Re: Analizator widma Atten - ktoś ma ?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
> procesorowe (jeśli nie używają jakichś wyższych częstotliwości) to
> miewają problemy z emisją w zakresie 30M-100M bo zdefiniowane w
> pomiarach kable ok 1m są w tym zakresie dobrymi antenami. Stosując
> metody pomiarów zakłóceń przewodzonych ale mierząc dalej - gdzieś tak do
> 150M (z pominięciem UKF-u) oceniam (porównując z urządzeniem, którego
> emisje znam z pomiarów w laboratorium) czy będą problemy z emisją radiową.
> Sonda prądowa samoróbka (toroid z 10 zwojami) według moich pomiarów
> gdzieś tak do 200MHz daje w miarę miarodajne wyniki. Kupiłem kawał
> blachy miedzianej. Ustawiam nad nią mniej więcej jak trzeba urządzenie.
> Mierząc prąd w kablach urządzenia daje się mniej więcej wyliczyć jakie
> będą wyniki pomiaru emisji radiowej. To wszystko jest mniej więcej, ale
> jak tu masz duży zapas to będzie OK.
No wiadomo, że to co chcę przeprowadzać to właśnie podobna walka.
Laboratorium sobie przecież nie zrobię...
Ale żeby się dało z grubsza ocenić coś to już będzie nieźle.
A tak w ogóle, może będziecie wiedzieli, co powinienem badać, dla
urządzenia :
- sterownik mikroprocesorowy, zasilanie zewnętrzne 24-38V DC>
W praktyce są to albo akumulatory ładowane z panela słonecznego, albo
jakaś przetwornica DC z napięcia kilkuset V (wszytko to jest poza moją
"działką" - czyli po prostu klient określił, że zasilanie DC 24-40V.
- sterownik w oparciu o zewnętrzny czujnik (przetwornik wibracji)
włącza/wyłącza jeden silnik DC (to jest pompa jakaś).
- Sterownik w obudowie z tworzywa (taka typowa obudowa dwukomorowa)
Czyli podsumowując - mój "produkt" to komplet - sterownik + czujnik.
Resztę podłącza sobie klient.
Zastanawiam się teraz, jak takie badanie powinno wyglądać - czy badamy
sam sterownik (+ ew. czujnik) - czyli to co de facto daję klientowi -
ale wtedy zasadniczo urządzenie niewiele robi (bo nie ma silnika, którym
steruje).
Z drugiej strony - badanie z elementem, który już podłącza sam klient
wydaje mi się bez sensu - nie mam wpływu na to, co on sobie tam
ostatecznie podłączy...
Macie jakieś pojęcie, jak to wygląda w takim przypadku ?
Następne wpisy z tego wątku
- 06.10.13 22:59 Mario
- 07.10.13 03:40 sundayman
- 07.10.13 10:05 Piotr Gałka
- 07.10.13 10:30 Mario
Najnowsze wątki z tej grupy
- Fejk muzyczny czy nie fejk
- Raspberry Pi 3 Model B+
- Kuchenka elektryczna
- test
- Cewka elektrozaworu
- zapytanie o chip r5f21275nfp
- nie naprawiam więcej telewizorów
- Zrobił TV OLED z TV LCD
- Zasilacz USB na ścianę.
- Gniazdo + wtyk
- Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
- OpenPnP
- taka skrzynka do kablowki
- e-paper
- 60 mA dużo czy spoko?
Najnowsze wątki
- 2025-03-15 przegląd za mną
- 2025-03-15 Na co komu okna
- 2025-03-15 Mój elektryk
- 2025-03-15 Fejk muzyczny czy nie fejk
- 2025-03-15 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-15 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL (Logistyka, WMS, Produk
- 2025-03-15 Błonie => Analityk Systemów Informatycznych (TMS SPEED) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Java Full Stack Developer (Angular2+ experience) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Java Full Stack Developer (Angular2+) <=
- 2025-03-15 KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- 2025-03-15 China-Kraków => Key Account Manager IT <=
- 2025-03-14 Spalił się autobus :-)
- 2025-03-14 Policjanci z Piątku
- 2025-03-14 Lublin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=