Czołem.

Jak się fachowo nazywa takie urządzenie, pozwala ładować i rozładowywać
akumulatory ( np. NiMH ), z podaniem ładunku władowanego i
wyciągniętego. Takie funkcje ma każda popularna ładowarka typu
BC700/900, ale mnie interesuje urządzenie warsztatowo-laboratoryjne do
kontroli pojemności, które pozwala na swobodne ustawienie prądów
ładowania i rozładowania, progów napięć itd. Nie uśmiecha mi się
projektować od zera, chyba że cena gotowego będzie zaporowa.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Hello PeJot,

Wednesday, September 28, 2011, 1:52:55 PM, you wrote:

> Jak się fachowo nazywa takie urządzenie, pozwala ładować i rozładowywać
> akumulatory ( np. NiMH ), z podaniem ładunku władowanego i
> wyciągniętego. Takie funkcje ma każda popularna ładowarka typu
> BC700/900, ale mnie interesuje urządzenie warsztatowo-laboratoryjne do
> kontroli pojemności, które pozwala na swobodne ustawienie prądów
> ładowania i rozładowania, progów napięć itd. Nie uśmiecha mi się
> projektować od zera, chyba że cena gotowego będzie zaporowa.

Szukaj ładowarki Pulsar.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 28.09.2011 13:52, PeJot pisze:
> Czołem.
>
> Jak się fachowo nazywa takie urządzenie, pozwala ładować i rozładowywać
> akumulatory ( np. NiMH ), z podaniem ładunku władowanego i
> wyciągniętego. Takie funkcje ma każda popularna ładowarka typu
> BC700/900, ale mnie interesuje urządzenie warsztatowo-laboratoryjne do
> kontroli pojemności, które pozwala na swobodne ustawienie prądów
> ładowania i rozładowania, progów napięć itd. Nie uśmiecha mi się
> projektować od zera, chyba że cena gotowego będzie zaporowa.

BMS

Battery Management System

Pozdrawiam,
Michał

do góry

Użytkownik PeJot napisał:
> Czołem.
>
> Jak się fachowo nazywa takie urządzenie, pozwala ładować i rozładowywać
> akumulatory ( np. NiMH ), z podaniem ładunku władowanego i
> wyciągniętego. Takie funkcje ma każda popularna ładowarka typu
> BC700/900, ale mnie interesuje urządzenie warsztatowo-laboratoryjne do
> kontroli pojemności, które pozwala na swobodne ustawienie prądów
> ładowania i rozładowania, progów napięć itd. Nie uśmiecha mi się
> projektować od zera, chyba że cena gotowego będzie zaporowa.

praktycznie każda procesorowa ładowarka modelarska. Koszt to jakaś
stówka za imax b6

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

W dniu 2011-09-28 14:25, AlexY pisze:

> praktycznie każda procesorowa ładowarka modelarska. Koszt to jakaś
> stówka za imax b6

Dzięki wszystkim za rady w postaci ładowarek modelarskich, ale ja
potrzebuję urządzenia do badań, na podstawie których będę mógł walczyć z
dostawcą. Czyli sprzęt _raczej_ laboratoryjny.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Użytkownik PeJot napisał:
> W dniu 2011-09-28 14:25, AlexY pisze:
>
>> praktycznie każda procesorowa ładowarka modelarska. Koszt to jakaś
>> stówka za imax b6
>
> Dzięki wszystkim za rady w postaci ładowarek modelarskich, ale ja
> potrzebuję urządzenia do badań, na podstawie których będę mógł walczyć z
> dostawcą. Czyli sprzęt _raczej_ laboratoryjny.

czyli sprzęt z legalizacją, kalibracją i jakimś mądrym certyfikatem
najlepiej... no fakt, te "zabawki" takich rzeczy nie mają. Z rozwiązań
przemysłowych znam jedynie astratec'a http://www.astratec.co.uk

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

W dniu 2011-09-28 17:29, AlexY pisze:

>> Dzięki wszystkim za rady w postaci ładowarek modelarskich, ale ja
>> potrzebuję urządzenia do badań, na podstawie których będę mógł walczyć z
>> dostawcą. Czyli sprzęt _raczej_ laboratoryjny.
>
> czyli sprzęt z legalizacją, kalibracją i jakimś mądrym certyfikatem
> najlepiej... no fakt, te "zabawki" takich rzeczy nie mają. Z rozwiązań
> przemysłowych znam jedynie astratec'a http://www.astratec.co.uk

Nic mi nie podchodzi, co najwyżej taka do akumulatorów do elektronarzędzi.

Ale mam pomysł na już: mam pod ręką przyrząd podpięty do PC, który może
rejestrować napięcie i prąd w obydwie strony. Stąd policzę ładunki.
Sterowaniem procesem ładowanie/rozładowanie zajęła by się ładowarka
modelarska. Który z wymienionych modeli ma najsensowniej rozwiązane
źródła ładowania i rozładowania ? Chciałbym mieć wygodną regulację i
stabilizację prądu i powtarzalne progi napięcia.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Użytkownik PeJot napisał:
> W dniu 2011-09-28 17:29, AlexY pisze:
>
>>> Dzięki wszystkim za rady w postaci ładowarek modelarskich, ale ja
>>> potrzebuję urządzenia do badań, na podstawie których będę mógł walczyć z
>>> dostawcą. Czyli sprzęt _raczej_ laboratoryjny.
>>
>> czyli sprzęt z legalizacją, kalibracją i jakimś mądrym certyfikatem
>> najlepiej... no fakt, te "zabawki" takich rzeczy nie mają. Z rozwiązań
>> przemysłowych znam jedynie astratec'a http://www.astratec.co.uk
>
> Nic mi nie podchodzi, co najwyżej taka do akumulatorów do elektronarzędzi.
>
> Ale mam pomysł na już: mam pod ręką przyrząd podpięty do PC, który może
> rejestrować napięcie i prąd w obydwie strony. Stąd policzę ładunki.
> Sterowaniem procesem ładowanie/rozładowanie zajęła by się ładowarka
> modelarska. Który z wymienionych modeli ma najsensowniej rozwiązane
> źródła ładowania i rozładowania ? Chciałbym mieć wygodną regulację i
> stabilizację prądu i powtarzalne progi napięcia.

Coś wydziwiasz, zdecyduj się co potrzebujesz, teraz wychodzi że wcale
sprzęt laboratoryjny być nie musi, ładowarka o której wspomniałem ma
port komunikacji (potrzebny konwerter TTL-RS) oraz współpracuje z
programem logview http://www.logview.info/ (oraz zapewne paroma innymi)

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

W dniu 28.09.2011 15:43, PeJot pisze:
> Dzięki wszystkim za rady w postaci ładowarek modelarskich, ale ja
> potrzebuję urządzenia do badań, na podstawie których będę mógł walczyć z
> dostawcą. Czyli sprzęt _raczej_ laboratoryjny.

http://wamtechnik.pl/?mod=products&act=show_sub&c_id
=16&s_id=29

Znam, dobry sprzęt.

Pozdrawiam,
Michał

do góry

W dniu 2011-09-28 18:58, AlexY pisze:

>> Ale mam pomysł na już: mam pod ręką przyrząd podpięty do PC, który może
>> rejestrować napięcie i prąd w obydwie strony. Stąd policzę ładunki.
>> Sterowaniem procesem ładowanie/rozładowanie zajęła by się ładowarka
>> modelarska. Który z wymienionych modeli ma najsensowniej rozwiązane
>> źródła ładowania i rozładowania ? Chciałbym mieć wygodną regulację i
>> stabilizację prądu i powtarzalne progi napięcia.
>
> Coś wydziwiasz, zdecyduj się co potrzebujesz, teraz wychodzi że wcale
> sprzęt laboratoryjny być nie musi,

Powinien. A ten przyrząd o którym myślę, który mierzyłby ładunek,
papiery ma. Soft jest gotowy. Trzeba tylko sterować procesem
ładowanie/rozładowanie i to mogłaby robić ładowarka modelarska. Tania i
popularna, łatwa do zakupienia. Specprzyrządu z marszu kupić się nie da
- plan zakupów, 10.000 podpisów, czas realizacji zamówienia.......Może
za rok miałbym na biurku :>


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry