-
41. Data: 2023-07-25 15:05:20
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 7/25/23 04:15, Dawid Rutkowski wrote:
> Hmm, ciekawe czy o 2 sprawne napędy i jeden nośnik łatwiej obecnie w kategorii 3,5"
czy zipkietek...
> Ja kiedyś miałem feeda z Fido od kolegi na dyskietkach - udoskonaliliśmy na
codzienny z użyciem 2 dyskietek ;>
> A na śp. p.r.h.n. była historia, jak to się woziło pocztę na taśmach między
Warszawą a Wrocławiem - bo łącze 9600bps nie wyrabiało (a to mógł być jeszcze
bitnet).
> Jeździli "Odrą" - to "taki niby express pkp" ;>
> Ale trzeba było siadać daleko od elektrowozu, bo taśma się kasowała.
Zacytuję klasyka: Never underestimate the bandwidth of a station wagon
full of tapes hurtling down the highway.
To się sprawdza nawet w czasach gigabitowych łączy internetowych.
Najszybszym sposobem na przetransportowanie danych z Mauna Kea
Observatory na Hawajach wykorzystanych do obliczenia zdjęcia czarnej
dziury było zawiezienie prawie pół tony dysków na lotnisko i zapakowanie
ich do samolotu. Dało to efektywną szybkość transferu 112Gbps, w
porównaniu z nędznymi kilkoma gigabitami po kabelku podmorskim
https://www.extremetech.com/extreme/289423-it-took-h
alf-a-ton-of-hard-drives-to-store-eht-black-hole-ima
ge-data
Jacek
-
42. Data: 2023-07-25 15:12:59
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 7/25/23 08:58, Jarosław Sokołowski wrote:
> Ten amerykański system to w ogóle kompletne dziadostwo. Nawet w zwykłym
> gniazdku łatwo o porażenie, jeśli wtyczka jest lekko wysunięta. Blaszki
> wciąż połączone ze stykami, ale sterczą skandalicznie blisko obrzeża
> plastikowej wtyczki. Sam na to nie zwróciłem uwagi, uświadomili mi to
> dopiero Amerykanie. Nwet nie jeden, kilku, zupełnie niezależnie.
> Zachwyceni gniazdkami i wtyczkami, jakie mamy w Polsce. Tam porażenia
> przy wyciąganiu wtyczki z gniazdka zdarzają sie ponoć często. Trzeba
> umieć odpowiedni wtyczkę chwycić.
Moje pierwsze zderzenie z genialnym dizajnem amerykańskich gniazdek
miało postać wtyczki na kablu od odkurzacza zwisającej z gniazdka pod
kątem ok. 45 stopni. Od tego czasu nie nazywam ich inaczej niż "please
electrocute me".
A wystarczyło by obudować plastikiem, tak żeby wtyczka wchodziła nieco
głębiej (jak w gniazdkach europejskich). Ale pewnie ktoś ma na to
patent, więc sięnieda.
Cały czas mam nadzieję ze ktoś wyczuje dobrą okazję do zarobienia kilku
USD, i zacznie ciągać po sądach producentów gniazdek.
Gdzie się podziewają chciwi prawnicy jak są potrzebni?
Jacek
-
43. Data: 2023-07-25 15:13:05
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2023 o 13:37 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:
> Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
>
>> Pokaż się się wymienia takie wtyczki:
>>
>> https://botland.com.pl/produkty-wycofane/4219-zasila
cz-impulsowy-12v1a-wtyk-dc-5521mm-do-gniazdka-usa.ht
ml
>
> W tym modelu słabo to wygląda, więc może dobrze, że produkt wycofany.
> W nieco lepszych zasilaczach wygląda to tak:
>
> https://www.pchub.com/phihong-psc11r-050-ac-adapter-
5v-12v-5v-2a-10w-1740mm-multi-pluge-p55904
Wiem jak wygląda w nowszych bo sam takich używam.
Zakładający wątek napisał:
"To nie są moje urządzenia, i co jakiś czas dostaję nowe. Taka praca. No i
wtyczka jest zalana razem z ładowarką, a ładowarka jest specjalistyczna,
ma konkretne napięcie i konkretną wtyczkę."
To jak myślisz? - ma "wtyczkę" z Twojego czy raczej podobną do tej z
mojego linka?
TG
-
44. Data: 2023-07-25 15:48:12
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek Radzikowski zacytował klasyka:
> Never underestimate the bandwidth of a station wagon
> full of tapes hurtling down the highway.
>
> To się sprawdza nawet w czasach gigabitowych łączy internetowych.
> Najszybszym sposobem na przetransportowanie danych z Mauna Kea
> Observatory na Hawajach wykorzystanych do obliczenia zdjęcia czarnej
> dziury było zawiezienie prawie pół tony dysków na lotnisko i zapakowanie
> ich do samolotu. Dało to efektywną szybkość transferu 112Gbps, w
> porównaniu z nędznymi kilkoma gigabitami po kabelku podmorskim
No właśnie już się nie sprawdza. Ja mam do domu jeden gigabit,
co wynika z podziału włókna optycznym spliterem na osiem części.
Jedno abonenckie włókno to 8 Gbps, do osiągnięcia tych 112 Gbps
wystarczyłoby ich 14. A w kablu, który biegnie kilka metrów od
mojego domu włókien jest na pewno więcej niż 16. O podmorskim
juz nie wspomnę.
Chociaż z drugiej strony, dane z półcalowych taśm wypełniających
kombiaka, o których pisze klasyk, to ja teraz mogę zmieścić
w telefonie. Taka szpulka do mainframe IBM miała od 5 MB (na
początku) do ponad 100 MB (u schyłku kariery). Wyobraźmy sobie
zatem suva wypełnionego kartami microSD...
--
Jarek
-
45. Data: 2023-07-25 15:49:26
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:
> Wiem jak wygląda w nowszych bo sam takich używam.
>
> Zakładający wątek napisał:
> "To nie są moje urządzenia, i co jakiś czas dostaję nowe. Taka praca. No i
> wtyczka jest zalana razem z ładowarką, a ładowarka jest specjalistyczna,
> ma konkretne napięcie i konkretną wtyczkę."
>
> To jak myślisz? - ma "wtyczkę" z Twojego czy raczej podobną do tej z
> mojego linka?
Wiem co Zakładający napisał, bo mam zwyczaj dokładnego czytania. Ani
zasilcz z pierwszego linku, ani z drugiego nie był tym, o co konkretnie
chodzi. Zatem gadamy sobie off-topic. Mój wkład w to gadanie był taki,
że jednak czasem wtyczki w klockach zasilaczy się wymienia. Chyba nieco
ciekawszy, niż rzucenie linkiem do pierwszego lepszego zasilacza. Ale
uperał się nie będę, ludzie mają różne zainteresowania.
--
Jarek
-
46. Data: 2023-07-25 15:55:51
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Krystek <u...@k...art.pl>
W dniu 25.07.2023 o 14:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Krystek napisał:
>
>>>> Bez konta da się postować przez news.icm.edu.pl, ale nie z każdej klasy
>>>> adresowej w PL ten serwer wpuszcza użytkowników. Dla sporej części jest
>>>> "tylko do odczytu".
>>>
>>> Tak konkretnie, to on wpuszcza na podstawie nazwy domenowej w revDNS,
>>> a nie klasy adresów IP. Ale bardzo po uważaniu, czyli nie z całej pl.
>>> Akurat vectranet.pl lubi, a innych operatorów komercyjnych nie. Dobre
>>> jest edu.pl, przynajmniej to ogólnoakademickie, nie wiem jak ze szkołami
>>> i szkółkami, które się w tej domenie rejestrują.
>>
>> O, to teraz już wiem, dlaczego moich postów z innej sieci - od operatora
>> LAN w mieście i okolicy (koba.pl) serwer news ICM-u nie chciał
>> przyjmować. Z sieci VECTRA korzystam akurat u rodziców. Ale w sumie
>> Chmurka Gof-iego to dla mnie wybawienie, bo nie chce mi się już
>> żonglować serwerami.
>
> Na stronie WWW piszą, że otwarty dla całego PL. Ale to nieprawda. Piszą,
> też żeby pisać, gdy nie wpuszcza kogoś z PL. No to napisałem. Olali mnie
> całkiem. Piszą też, że 2023.01.10...12 było "Upgrade systemu, przebudowa
> history/overview", w co trudno mi uwierzyć, bo historia niektórych grup
> kończy się kilka lat temu (a nie są to martwe grupy). Admin chyba wciąż
> zajęty jest słuchaniem Radia Maryja, na nic innego nie ma czasu.
Tak. Też się ,,dałem się na to nabrać". Pisałem do nich (na usenet@,
bodajże z kopią maila do Rafała Maszkowskiego - rzm) po wyłączeniu
serwera news w GTS / IPartners (czyli już w sumie dość dawno temu), ale
również mnie olali i nie dopisali adresacji koba.pl do listy sieci
obsługiwanych przez serwer NNTP ICM-u. W ogóle nic nie odpisali. Szkoda,
trudno. Mam nadzieję, że chociaż news archive u nich zostanie i tego nie
wyłączą, gdyby trzeba było skompletować brakujące posty w wątkach dyskusji.
Na szczęście Gofi z Chmurki pisał na grupie lokalnej news.chmurka.net,
że ma dostatecznie dużo miejsca na serwerze na newsy, że u niego posty z
grup nie będą miały terminu ważności i nie będą tym samym znikały z serwera.
K.
--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne
-
47. Data: 2023-07-25 15:58:29
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 25 lipca 2023 o 10:41:47 UTC+2 Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Dawid Rutkowski napisał:
> >>>> ES od dawna ma dziwną czkawkę. Przez jakiś czas nic nowego się nie
> >>>> pojawia, po czym przez kilka dni pokazuje nowe posty. I znów cisza.
> >>> Może feeda dowożą mu na dyskietkach, albo jakoś tak?
> >> Jest to jedna z teorii jakie rozważałem. Mniejszą ilość dziur w feedach
> >> dało by się wytłumaczyć tym ze zdechła im ostatnia dyskietka, i się
> >> przerzucili na zipdrivy.
> [...]
> > A na śp. p.r.h.n. była historia, jak to się woziło pocztę na taśmach
> > między Warszawą a Wrocławiem - bo łącze 9600bps nie wyrabiało (a to
> > mógł być jeszcze bitnet). Jeździli "Odrą" - to "taki niby express pkp" ;>
> > Ale trzeba było siadać daleko od elektrowozu, bo taśma się kasowała.
> >
> > W sumie takie przesyłki konduktorskie są chyba najszybsze
> Podobno mleko ma najszybszy transport. Inaczej się zsiada.
Ale musisz mieć firmę w Szymanowie.
No i od dźwigania baniek można się popsuć...
Co do przesyłek konduktorskich - utkwiła mi w pamięci jedna scena wsiadania do
pociągu na centralnej,
akurat miałem miejsce w wagonie gdzie w skrajnym przedziale urzędował kierpoć,
i miał chyba ze 20 w kolejce z tymi przesyłkami. Jak ruszyliśmy - nie pamiętam...
Niby na centralnym zawsze długo stoi - choć wysiadać trzeba szybko, mimo, że to
niełatwe,
bo białkowa blokada drzwi zawsze, a jeszcze z przodu dochodzą - bo jak zaczną nowi
wsiadać, to już nie wysiądziesz (dobrze mieć kogoś na peronie, można podać walizki
przez okno, oczywiście sprawdzić, czy okna się otwierają).
Ale jak przyjeżdża opóźniony to sobie skróceniem postoju na centralnym trochę
opóźnienie niweluje,
oczywiście na tyle, na ile pozwalają podróżni (ostatni przykład - kierpoć zamyka
drzwi w wagonie
powiedzmy nr 19 opóźnionego "planowo" - bo chyba więcej niż 50% kursów - tanioszka
Gdynia-Kraków - a ciekawe,
co się dzieje, gdy jeździ Kołobrzeg-Kraków - z tajemniczych przyczyn w soboty i
poniedziałki - a tu
biegnie sobie dziewczę i pyta go, czy do wagonu 13 to w tą stronę - i biegnie dalej,
zamiast wsiąść
i przejść dalej korytarzem - ale i tak lepsza była jedna na okęciu, przyszła do
bramki z kabinówką
na 5 minut przed planowym odlotem i że ona na ten samolot chce wsiąść - co już
zamknięty odkołował i czeka w kolejce na start - i "zróbcie coś") - raz taki jeden
pierdolinko
mnie porwał na wschodnią - chcę wysiadać a tu pociąg już jedzie - bo miał stać
10 minut, a stał niecałe 5 - dobrze, że tylko na wschodnią, bo jakbym wyprawiał
rodzinę ze wschodniej
to bym mógł może dopiero w Ciechanowie wysiąść, a była i taka wersja, że dopier w
Gdańsku.
> W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD.
A, to jednak EKD było? Nigdy nie mogłem zrozumieć.
Chyba że jednak nie EKD, bo po pierwsze "CMZJMZ" z 1978, a EKD
nie jest już EKD od 1951 - no ale ja też nadal mówię rondo babka, plac leńskiego itp.
- a po drugie
co to za Szymanów/Szymanowo?
W okolicach DC jeden Szymanów znalazłem, ale to tak Sochaczew-Błonie, więc gdzie EKD?
> Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu.
Czemu nie w Grodzisku np. od razu w elektryczny?
Swoją drogą elektryczny Ochota-Stadion - niedaleko.
Inna sprawa że teraz się nie da.
-
48. Data: 2023-07-25 16:04:50
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 25 lipca 2023 o 10:46:32 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> wtorek, 25 lipca 2023 o 10:03:21 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> > poniedziałek, 24 lipca 2023 o 23:16:57 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > > poniedziałek, 24 lipca 2023 o 23:06:00 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> > > > poniedziałek, 24 lipca 2023 o 22:08:24 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > > > > poniedziałek, 24 lipca 2023 o 15:30:24 UTC+2 Arnold Ziffel napisał(a):
> > > > > > Hej,
> > > > > >
> > > > > > Szukam i nie mogę znaleźć.
> > > > > >
> > > > > > Potrzebuję gniazda natynkowego (podwójnego) lub listwy prawdopodobnie
typu
> > > > > > A lub B (nie jestem pewien):
> > > > > >
> > > > > > https://www.iqsdirectory.com/articles/power-cord/ele
ctrical-plugs/plug-types-by-country.jpg
> > > > > >
> > > > > > Mam sporo urządzeń z wtyczkami tego typu, "non-polarized":
> > > > > >
> > > > > > https://www.iqsdirectory.com/articles/power-cord/ele
ctrical-plugs/polarized-and-non-polarized-type-a-plu
gs.jpg
> > > > > >
> > > > > > Wtyczka wygląda tak:
> > > > > >
> > > > > > http://arnold.ziffel.one.pl/20230719_145357.jpg
> > > > > >
> > > > > > Urządzenia chodzą spokojnie na 230 V, ale mam już trochę dosyć tych
> > > > > > gównianych przejściówek. Chcę sobie na desce obok biurka, na której mam
> > > > > > różne inne gniazda, po prostu założyć gniazdo tego typu (przynajmniej
> > > > > > podwójne, a najlepiej potrójne lub poczwórne = dwa podwójne).
> > > > > >
> > > > > > Jak tego szukać? Na Allegro nie ma (co raczej zrozumiałe), na AliExpress
> > > > > > nie mogę znaleźć, a na eBayu nawet nie próbuję, bo cena wysyłki pewnie
> > > > > > mnie zabije.
> > > > > >
> > > > > > Jest to dostępne gdzieś normalnie w handlu za normalne pieniądze (razem z
> > > > > > wysyłką)?
> > > > > >
> > > > > > Jak nie ma natynkowego, to może być też dopuszkowe + puszka (nie wiem czy
> > > > > > oni mają taki standard wymiarów jak u nas, tzn. czy nasza puszka
podpasuje
> > > > > > do ich dopuszkowego gniazda).
> > > > > >
> > > > > > Transformator obniżający do 110 V oczywiście nie jest potrzebny, chodzi o
> > > > > > samo gniazdo.
> > > > > >
> > > > > > --
> > > > > > W kinie:
> > > > > > - Wolicie popcorn słodki czy słony?
> > > > > > - Chcę taki jak moja dziewczyna.
> > > > > > - Nie sprzedajemy brzydkiego popcornu.
> > > > > Wtyczki sobie kup i zamień. Juz się nie doczekam pytania o mozliwosc prania
uzywanego papieru toaletowego bo była informacja ze zrobili wielokrotnego użytku.
> > > > Zapewne oryginalnie ma zalewane wtyczki.
> > > > Umiesz tak chałupniczo?
> > > > Ja z trojga złego - wymiana całego przewodu po rozkręceniu suszarki,
założenie wtyczki skręcanej, lutowanie przewodu - wybrałem lutowanie przewodu.
> > > > Działa już wiele lat (a sama suszarka niedługo będzie mieć 20, a zadania
heavy duty realizuje), jedynie estetykę trochę niszczy dodatkowa izolacja z taśmy,
sama skurczrurka wyszła mi na oko za cienka - trzeba było dać taśmę pod skurczrurką,
ale to mądrość, która czeka ze sprawdzeniem na kolejną okazję.
> > > Widziałeś kiedys koło?
> > Tak, nawet kwadratowe i trójkątne.
> > Okrągłe wtyczki też widziałem.
> > Akhrat w tej suszarce wymieniłem okrągłą na płaską - a dopiero później się
dowiedziałem, że okrągłe są do 16A, a płaskie tylko do 10A, ale sobie tłumaczę, że to
gniazdka są ważne - podłączam nadal do okrągłego.
> > Możesz więc kontynuować myśl, może się coś za nią kryje.
> To ze kup i jebnij sie w czoło a potem przekaz dalej talmudystom co kolejna
gównoburze robia. Wtyczki zalewane, srane, pierdziane. Jeśli ktos poradził zeby
przedłużacz kupić to dlaczego pytajacy sam na to nie wpadł? Bo specjalnej troski
jest?
Bo nie chce przedłużacza tylko gniazdko natynkowe.
Nie będę już wypisywał, dlaczego może chcieć gniazdko, a nie przedłużacz.
Choć może się okaże, że przedłużacz też wystarczy.
W Hevelianum jest taki eksponat z różnymi wtyczkami i gniazdkami - jak dobrze włożysz
to się podświetlają
kraje, w których dana wtyczka jest używana (albo nie, jeśli gniazdko lub wtyczka jest
akurat zepsuta).
Wg tego eksponatu jest taka wtyczka która jest używana tylko w 2 małych krajach.
-
49. Data: 2023-07-25 16:08:06
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 7/25/23 09:48, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Jacek Radzikowski zacytował klasyka:
>
>> Never underestimate the bandwidth of a station wagon
>> full of tapes hurtling down the highway.
>>
>> To się sprawdza nawet w czasach gigabitowych łączy internetowych.
>> Najszybszym sposobem na przetransportowanie danych z Mauna Kea
>> Observatory na Hawajach wykorzystanych do obliczenia zdjęcia czarnej
>> dziury było zawiezienie prawie pół tony dysków na lotnisko i zapakowanie
>> ich do samolotu. Dało to efektywną szybkość transferu 112Gbps, w
>> porównaniu z nędznymi kilkoma gigabitami po kabelku podmorskim
>
> No właśnie już się nie sprawdza. Ja mam do domu jeden gigabit,
> co wynika z podziału włókna optycznym spliterem na osiem części.
> Jedno abonenckie włókno to 8 Gbps, do osiągnięcia tych 112 Gbps
> wystarczyłoby ich 14. A w kablu, który biegnie kilka metrów od
> mojego domu włókien jest na pewno więcej niż 16. O podmorskim
> juz nie wspomnę.
To jest do Ciebie do domu. Obecnie nawet i 800Gbps na odległość 10km to
nie jest kosmiczna technologia, a coś co można kupić od ręki. Ale z
Hawajów na kontynent jest nieco większa odległość, i kabelka bez stacji
przekaźnikowych położyć się chyba nie da. Pewnie za jakiś czas się takie
łącza pojawią, ale chyba jeszcze trochę na nie poczekamy.
> Chociaż z drugiej strony, dane z półcalowych taśm wypełniających
> kombiaka, o których pisze klasyk, to ja teraz mogę zmieścić
> w telefonie. Taka szpulka do mainframe IBM miała od 5 MB (na
> początku) do ponad 100 MB (u schyłku kariery). Wyobraźmy sobie
> zatem suva wypełnionego kartami microSD...
Masz nieaktualne dane. Dzisiejsze tasiemki mają pojemności 18TB bez
kompresji, i wymiary sporo mniejsze niż szpula taśmy z IBMa (LTO9).
Nawet jakby wypełnić nimi Malucha, to i tak przepustowość by była
całkiem spora.
A w planach jest już LTO14, z pojemnością 576TB na tasiemkę (bez kompresji)
Jacek.
-
50. Data: 2023-07-25 16:28:44
Temat: Re: Amerykańskie gniazdo natynkowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek Radzikowski napisał:
>> No właśnie już się nie sprawdza. Ja mam do domu jeden gigabit,
>> co wynika z podziału włókna optycznym spliterem na osiem części.
>> Jedno abonenckie włókno to 8 Gbps, do osiągnięcia tych 112 Gbps
>> wystarczyłoby ich 14. A w kablu, który biegnie kilka metrów od
>> mojego domu włókien jest na pewno więcej niż 16. O podmorskim
>> juz nie wspomnę.
>
> To jest do Ciebie do domu. Obecnie nawet i 800Gbps na odległość
> 10km to nie jest kosmiczna technologia, a coś co można kupić od
> ręki. Ale z Hawajów na kontynent jest nieco większa odległość,
> i kabelka bez stacji przekaźnikowych położyć się chyba nie da.
> Pewnie za jakiś czas się takie łącza pojawią, ale chyba jeszcze
> trochę na nie poczekamy.
Ciągnę na full-spped przez ocean -- i działa. A takich jak ja, są
miliony. Wiem, że nie wszyscy na raz i że jest overbooking, ale te
kable podmorskie to teraz też nie w kij dmuchał.
>> Chociaż z drugiej strony, dane z półcalowych taśm wypełniających
>> kombiaka, o których pisze klasyk, to ja teraz mogę zmieścić
>> w telefonie. Taka szpulka do mainframe IBM miała od 5 MB (na
>> początku) do ponad 100 MB (u schyłku kariery). Wyobraźmy sobie
>> zatem suva wypełnionego kartami microSD...
>
> Masz nieaktualne dane. Dzisiejsze tasiemki mają pojemności
> 18TB bez kompresji, i wymiary sporo mniejsze niż szpula taśmy
> z IBMa (LTO9). Nawet jakby wypełnić nimi Malucha, to i tak
> przepustowość by była całkiem spora. A w planach jest już
> LTO14, z pojemnością 576TB na tasiemkę (bez kompresji)
Do słów klasyka się odniosłem. Stąd propozycja, by je na nowo
napisać i użyć kart microSD. Taśmy dają lepsze upakowanie?
Chyba nie.
--
Jarek