W dniu 2017-07-27 o 13:35, J.F. pisze:
> Cos on chyba zmysla. Zegarki w wiekszosci przypadkow na tych samych
> mechanizmach robione, to czym mialby sie roznic ?
>
To była jakaś bajerancka maszyna, z wieloma funkcjami, w dodatku (dla
mnie to głupie): realizowanymi przez zestawy trybików, i silniczków (ja
tam bym wolał na "czystej elektronice", bez mechatroniki), i niektóre
one były podobno mocno prądożerne. A bateryjka kosztowała tyle, że można
by za to całkiem sensowny zegarek kupić. Cały!

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!