-
21. Data: 2014-01-11 23:19:43
Temat: Re: Akumulator w samochodzie
Od: "Lolko" <h...@b...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:las41s$nq$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "SJS" <s...@p...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:
>
>>>> Ostatnie czasy to wielokrotne albo przejścia przez zero temperatur
>>>> albo oscylacja wokoło zera a to jest dla akumulatorów po prostu
>>>> zabójcze
>
>>> Co ma wspólnego przejście przez zero na zewnątrz samochodu z żywotnością
>>> akumulatora?
>>> Sądzisz, że zamarza i odmarza na przemian?
>>> LOL !!!!
>>>
>
> Przejście przez zero nie ma tu żadnego znaczenia.
Ale on używa skali Fahrenheita, czyli temperatura jest około - 18 stC.
-
22. Data: 2014-01-17 16:05:50
Temat: Re: Akumlator w samochodzie
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-01-11 14:16, cef pisze:
> a problem tkwi w stacyjce. Jak się przekręca powolutku,
> to wszystko działa i odpala, a jak się przekręca kluczyk energicznie,
> to się robi zwarcie. (nissan micra)
Miałem to samo 2 lata temu, i też w nissanie, możliwe że podobna stacyjka.
Nie było to zwarcie, tylko wręcz przeciwnie, rozwarcie. Pociągnięcie energiczne
kluczykiem
do samego końca dawało taki sam efekt jak wyłączenie stacyjki (wszystko gaśnie).
Po rozkręceniu i podszlifowaniu styków w nierozbieralnej i nieserwisowalnej stacyjce,
działa do dziś.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.