-
101. Data: 2020-09-01 17:30:02
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-09-01 o 17:18 +0200, mk4 napisał:
> Bo pewnie gdybys zamiast kulac na tempomace na chwile przyspieszyl i
> zjechal to zadnego incydentu by nie bylo.
A tu CYK suszarka. Opłacisz mu wtedy rachunek, i odbierzesz punkty?
Mateusz
-
102. Data: 2020-09-01 17:34:04
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "mk4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rilong$1j5r5$...@p...wsisiz.edu.pl.
..
On 2020-09-01 01:08, Poldek wrote:
> W dniu 2020-08-31 o 20:02, mk4 pisze:
[...]
>Zreszta ta sytuacja taka byla. Miales goscia przez jakis czas na z
>tylu i ewidentnie chce pojechac szybciej - no to przyspiesz troche,
>zeby
Nie tak ewidentnie, skoro dopiero tuz przed skrzyzowaniem sie
zdecydowal
wyprzedac z prawej :-)
>znalezc miejsce na prawym i zjechac. Albo zwolnij zeby zjechac.
No nie wiem, czy zwolnienie cos da. Na prawym moga jechac zbyt szybko
:-)
Co prawda ten z tylu jakos znalazl miejsce - ale nie wiemy czy
wczesniej bylo
A druga sprawa - kolega chcial skrecic w lewo.
A za tym busikiem z tylu pewnie byla cala kolejka szybkich ... i jak
wted
Zrob cos
aby ta sytuacje rozwiazac. W ramach rozsadku. A tutaj przyspieszenie
na
chwile o 10km/h i zjechanie byloby zdecydowanie w ramach rozsadku.
A nie bedziesz kulal sie przez 3km z predkoscia wieksza o 1km/h od
pojazdu na prawym pasie. No i jednczesnie utyskiwal, ze przeciez
wyprzedzasz i ze nie ma gdzie zjechac.
Nie ma bo sam do tego doprowadzasz, zeby nie bylo. Chyba to dosc jasno
widoczne, ze sam tworzysz swoje problemy i w sumie - jak sie okazalo
doprowadzasz do sytuacji niebezpiecznych. Bo pewnie gdybys zamiast
kulac
na tempomace na chwile przyspieszyl i zjechal to zadnego incydentu by
nie bylo. Zatem jestes wspoltworca calej sytuacji. Warto sie nad tym
jednak zastanowic.
--
mk4
-
103. Data: 2020-09-01 17:42:39
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
No i cos mi nie wyszlo, a cancel nie dziala
Użytkownik "mk4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rilong$1j5r5$...@p...wsisiz.edu.pl.
..
On 2020-09-01 01:08, Poldek wrote:
> W dniu 2020-08-31 o 20:02, mk4 pisze:
[...]
>Zreszta ta sytuacja taka byla. Miales goscia przez jakis czas na z
>tylu i ewidentnie chce pojechac szybciej - no to przyspiesz troche,
>zeby
Nie tak ewidentnie, skoro dopiero tuz przed skrzyzowaniem sie
zdecydowal wyprzedac z prawej :-)
>znalezc miejsce na prawym i zjechac. Albo zwolnij zeby zjechac.
No nie wiem, czy zwolnienie cos da. Na prawym moga jechac zbyt szybko
:-)
Co prawda ten z tylu jakos znalazl miejsce - ale nie wiemy czy
wczesniej tez było.
A druga sprawa - kolega chcial skrecic w lewo.
A za tym busikiem z tylu pewnie byla cala kolejka szybkich ... i jak
wtedy ma wrocic na lewy pas ?
>Zrob cos aby ta sytuacje rozwiazac. W ramach rozsadku. A tutaj
>przyspieszenie na chwile o 10km/h i zjechanie byloby zdecydowanie w
>ramach rozsadku.
Jechanie z dopuszczalna predkoscia wydaje sie bardzo "w ramach
rozsadku", a kolega nawet ciut szybciej jechal :-)
A potem klne na takich zolwi, dobiora sie parami, ani z prawej, ani z
lewej :-(
>A nie bedziesz kulal sie przez 3km z predkoscia wieksza o 1km/h od
>pojazdu na prawym pasie. No i jednczesnie utyskiwal, ze przeciez
>wyprzedzasz i ze nie ma gdzie zjechac.
>Nie ma bo sam do tego doprowadzasz, zeby nie bylo.
No ale przepisowo jedzie :-P
>Chyba to dosc jasno
>widoczne, ze sam tworzysz swoje problemy i w sumie - jak sie okazalo
>doprowadzasz do sytuacji niebezpiecznych. Bo pewnie gdybys zamiast
>kulac
>na tempomace na chwile przyspieszyl i zjechal to zadnego incydentu by
>nie bylo.
Hm ...
>Zatem jestes wspoltworca calej sytuacji.
No powiedzmy ...
J.
-
104. Data: 2020-09-01 18:20:26
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek Jedrzejczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ea4f007b-4c7c-4a93-94c6-876cefb50806o@g
ooglegroups.com...
>--Tak właśnie argumentował kierujący miniwanem do Policjantów - że
>jazda
>na tempomacie w mieście nie powinna mieć miejsca i to ja powinienem
>zostać ukarany.
>trafil na jakis cierpliwych i wyrozumialych zawodnikow bo znow nie na
>temat :-) jazda w miescie polega na tym ze wszyscy w miare szybko sie
>przemieszczaja a nie paru przyglupow wykreca rekordy zyciowe
>traktujac drogi publiczne jako tor wyscigowy ...
>jesli mogl wyprzedzic (przy jezdzie na tempomacie nie jest to jakis
>wyczyn) to spowodowanie kolizji bylo dzialaniem umyslnym ewentualnie
>kierownik kwalifikuje sie na odebranie uprawnien i badania
>psychiatryczne
Myslisz, ze chcial sobie auto uszkodzic ?
Raczej nie chcial, wiec jakie dzialanie umyslne ?
Moze chcial bardzo blisko przed kolege wjechac,
moze chcial przed nim zahamowac - ale tego to sie juz nie dowiemy,
bo czy chcial zahamowac i odszkodowanie dostac ... troche watpie, w
tej sytuacji ryzykowal, ze bylby uznany winnym, skoro tuz po zmianie
pasa.
Tak czy inaczej planowal cos niebezpiecznego, ale raczej nie spychanie
z drogi ...
J.
-
105. Data: 2020-09-01 18:23:24
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rik2e3$ei5$...@g...aioe.org...
W dniu 2020-08-31 o 23:49, Akarm pisze:
> W dniu 2020-08-31 o 12:04, Poldek pisze:
>>> Jechałem tak, gdyż tam są co chwilę a to wyjazd z budowy, a to
>>> wyjazd z posesji, zatoka przystankowa, na której stoi autobus i
>>> zaraz ruszy, a to wyprzedzam kogoś, kto jedzie jeszcze wolniej, a
>>> to mnie wyprzedza prawym ktoś, kto jeszcze bardziej przekracza
>>> dopuszczalną niż ja - tzw. slalomiarz.
>> K....mać!
>> Wyobraź sobie, że w mieście jest również sporo jezdni, mających po
>> jednym pasie ruchu w obu kierunkach. To co wtedy zrobisz?
>Nie wiem. Będę się zastanawiał. Dryndnę do przyjaciela?
>> Bo przecież
>> ciągle zatoki autobusowe, wyjazdy z posesji...
>> Takim "anglikom" powinni walić mandaty bezwarunkowo.
>Jadę stabilnie, przewidywalnie, nie przekraczam obowiązujących
>przepisów, nie wykonuję nagłych manewrów. Może byś mi podziękował, że
A za co tu dziekowac ... szczegolnie jak tak lewym pasem jedziesz ...
>możesz wykonywać koło mnie swoje slalomy i nie wrabiam cię, jak bym
>mógł łatwo, gdybym chciał być mniej sympatyczny?
Zawsze mozna stracic szyby czy opony.
Nie uczyli - nie rob drugiemu co tobie nie mile ? :-P
J.
-
106. Data: 2020-09-01 18:23:48
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.09.2020 o 07:47, Poldek pisze:
>>> ukarany, bo jechałem za wolno i zbyt długo lewym pasem. Nie udało mu
>>> się przekonać policjantów.
>>
>> A nie było to tak, że jak już się pogodził że on placi, to chciał żeby
>> ci się przynajmniej za zamulanie dostało? Tak czy inaczej dzban, albo
>> coś koloryzujesz;)
>>
>
> Raczej wyglądał mi na inteligentnego i dynamicznie rozpędzającego się i
> hamującego w odpowiednich miejscach, dostosowującego jazdę do warunków,
> nie blokującego, tylko mu akurat nie wyszło.
No to się zdecyduj "czy mu nie wyszło", czy specjalnie;)
--
Shrek
-
107. Data: 2020-09-01 18:29:34
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rik229$b3a$...@g...aioe.org...
W dniu 2020-08-31 o 14:58, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Poldek,
> [...]
>Ależ ja jechałem nawet ponad dopuszczalną. Lecz tak niewiele ponad,
>że w praktyce nie spotkałem się jeszcze z karaniem w Polsce za
>przekroczenie o 4-6 km/godz. Zresztą w ogóle nigdy nie spotkałem się
>w realu z karaniem w Polsce za prędkość. W swojej karierze zdarzyło
>mi się np. ostatnio przelecieć cały odcinek Warszawa-Konotopa ->
>Wrocław Południe ze średnią z całego odcinka ok. 180 i nic.
A Cavalino twierdzi, ze niemozliwe. :-)
>Zero zainteresowania ze strony stróżów porządku.
A co sie beda interesowac na autostradzie.
No dobra - czasem sie interesuja, ale widac rzadko.
>Wyjeżdżałem w niedzielę rano z Warszawy i w okolicach Konotopy, czy
>jak to miejsce się nazywa, gdzie zaczyna się A2 spokojnie turlałem
>się na tempomacie ustawionym na 150 km/godz. Oczywiście na lewym
>pasie. Nie będziemy teraz analizować, czy akurat wyprzedzałem, czy
>dojeżdżałem do zatoki przystankowej. W każdym razie w lusterku
>dostrzegłem mrugające charakterystyczne światła nadciągającego zza
>pleców czarnego Audi. Dałem mu moment na podniesienie ciśnienia i po
>chwili, gdy już zaczął się wahać, czy wziąć mnie z prawej, wtedy
>uczynnie zjechałem, a gdy mnie wyprzedził siadłem za nim i zapiąłem
>200,- na aktywnym tempomacie. W ten sposób czarne Audi służyło mi za
>przepychacza i tak sobie lecieliśmy
No i gdzie ci sie tak spieszylo ?
A na autostradzie to przepisy nie obowiazuja ?
>przez Polskę w niedzielny poranek A2->A1->S8-A8. W radio akurat
>nadawano ciekawą audycję Kościoła Luterańskiego. Nie wiem, czy mój
>przewodnik, pilot-przepychacz słuchał tego samego, ale wierzę, że
>dzięki tej modlitwie Opatrzność czuwała nad nami, a nie zatrzymał się
>ani razu na siku,
A po co sie zatrzymywac, w koncu to tylko dwie godziny :-)
>więc ja też nie i rozstaliśmy się dopiero, gdy on poszedł w prawo na
>A4 ku granicy ojczyzny Grupy VAG, a ja w swoją stronę już spokojniej,
>na tempomacie w terenie zabudowanym znów ustawione 60...
A teraz sobie wyobraz, ze na tej austradzie jedzie ktos z tempomatem
na 100 ... no co, wolno mu, wyprzedza ciezarowki ...
J.
-
108. Data: 2020-09-01 18:30:41
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2020-09-01 17:30, Mateusz Viste wrote:
> 2020-09-01 o 17:18 +0200, mk4 napisał:
>> Bo pewnie gdybys zamiast kulac na tempomace na chwile przyspieszyl i
>> zjechal to zadnego incydentu by nie bylo.
>
> A tu CYK suszarka. Opłacisz mu wtedy rachunek, i odbierzesz punkty?
>
I obudziles sie ...
Jak jest staly fotoradar to wiadomo ze jest, wiec te 100-150 metrow
mozna odczekac i nikt tutaj nie bedzie mial nic naprzeciwko. Poza tym
one stoja czesto tam gdzie moze byc mniej bezpiecznie. To i wszyscy
specjalnie zwalniaja w tymi miejscu.
A gliny za mniej niz +20 raczej nie zatrzymuja nawet. Zreszta tez
wiadomo, ze stoja.
Wiec to twoje cyk to po prostu zwykle histora w stylu "a gdyby tam twoja
corka czy babcia szla". Zreszta jak rozumiem mowimy o poruszaniu sie w
zakresie 50-70 a nie 90-110 - wiec nie opowiadajmy bajek.
Zreszta
--
mk4
-
109. Data: 2020-09-01 18:33:35
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2020-09-01 17:34, J.F. wrote:
> Użytkownik "mk4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rilong$1j5r5$...@p...wsisiz.edu.pl.
..
> On 2020-09-01 01:08, Poldek wrote:
>> W dniu 2020-08-31 o 20:02, mk4 pisze:
> [...]
>> Zreszta ta sytuacja taka byla. Miales goscia przez jakis czas na z
>> tylu i ewidentnie chce pojechac szybciej - no to przyspiesz troche, zeby
>
> Nie tak ewidentnie, skoro dopiero tuz przed skrzyzowaniem sie zdecydowal
> wyprzedac z prawej :-)
No tak, ale wczesniej jechal za delikwentem z kilomentr liczac na to, ze
ten sie w koncu ogarnie i zjedzie. W koncu popuscil ;)
>> znalezc miejsce na prawym i zjechac. Albo zwolnij zeby zjechac.
>
> No nie wiem, czy zwolnienie cos da. Na prawym moga jechac zbyt szybko :-)
> Co prawda ten z tylu jakos znalazl miejsce - ale nie wiemy czy wczesniej
> bylo
>
> A druga sprawa - kolega chcial skrecic w lewo.
> A za tym busikiem z tylu pewnie byla cala kolejka szybkich ... i jak wted
>
No tak, chcial. Sam napisal, ze za kilometr... :)
--
mk4
-
110. Data: 2020-09-01 18:37:19
Temat: Re: Agresywne zepchnięcie z drogi @450 zł
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2020-09-01 17:42, J.F. wrote:
> No i cos mi nie wyszlo, a cancel nie dziala
> Jechanie z dopuszczalna predkoscia wydaje sie bardzo "w ramach
> rozsadku", a kolega nawet ciut szybciej jechal :-)
Taaa, faktycznie ;)
> A potem klne na takich zolwi, dobiora sie parami, ani z prawej, ani z
> lewej :-(
Ano wlasnie - normalnie samo sie tak robi, nikt nie jest winny. Wszyscy
przepisowo a finalnie cztery litery wychodza ;)
>> A nie bedziesz kulal sie przez 3km z predkoscia wieksza o 1km/h od
>> pojazdu na prawym pasie. No i jednczesnie utyskiwal, ze przeciez
>> wyprzedzasz i ze nie ma gdzie zjechac.
>
>> Nie ma bo sam do tego doprowadzasz, zeby nie bylo.
>
> No ale przepisowo jedzie :-P
Taaa ;)
>> Chyba to dosc jasno
>> widoczne, ze sam tworzysz swoje problemy i w sumie - jak sie okazalo
>> doprowadzasz do sytuacji niebezpiecznych. Bo pewnie gdybys zamiast kulac
>> na tempomace na chwile przyspieszyl i zjechal to zadnego incydentu by
>> nie bylo.
>
> Hm ...
>
>> Zatem jestes wspoltworca calej sytuacji.
>
> No powiedzmy ...
No kurcze - tak jest. W koncu jak ci zajumaja rower to jestes uwiklany w
sprawe kradziezy - tak czy nie.
A jak go nie zabezpieczyles to wrecz prawie wspolwinny ;)
--
mk4