Witam

Jeśli znacie jakieś fajne trasy w naszym pięknym kraju - podrzućcie
pomysły

Start w Płocku: kierunek obojętny
Termin: pewnie koniec października początek grudnia.
czas trwania: 3 doby
preferowana trasa: ścieżki leśne, drogi nieutwardzane
poziom trudności: łatwy,
Cywilizacja: najlepiej brak, tylko stacje cpn gdzieś co 200km-250km?
Motocykl: afryka, z bagażem, namiot śpiwór, żarło itp. 1 osoba.

Ograniczenia- wytrzymałość kierowcy.
Tempo wolne/średnie.

do góry

WIADRO napisał(a):

> Termin: pewnie koniec października początek grudnia.

gdzies Ci listopad zajebali

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

do góry

On 2010-10-21, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> wrote:
>> Termin: pewnie koniec października początek grudnia.
>
> gdzies Ci listopad zajebali
>
Patrz co subskrybujesz. *pl*.rec.motocykle.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On 21 Paź, 14:58, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> wrote:
> WIADRO napisał(a):
>
> > Termin: pewnie koniec października początek grudnia.
>
> gdzies Ci listopad zajebali

I'm the one!
listopad-grudzień rzeczywiście brzmi rozsądniej.

do góry

Siemka

*** "WIADRO"
Cywilizacja: najlepiej brak, tylko stacje cpn gdzieś co 200km-250km?
Motocykl: afryka, z bagażem, namiot śpiwór, żarło itp. 1 osoba.
Ograniczenia- wytrzymałość kierowcy.

Pierwsze efekty malzenstwa ???

--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki

do góry

Użytkownik "WIADRO" <w...@g...com> napisał
>
> I'm the one!
> listopad-grudzień rzeczywiście brzmi rozsądniej.
>
>
Trening przed ELEFANTENTRAFFEN ?
=:0
Pozdr

--
Hinek

do góry

W dniu 2010-10-21 14:53, WIADRO pisze:
> Jeśli znacie jakieś fajne trasy w naszym pięknym kraju - podrzućcie
> pomysły

A czy aby przypadkiem w takich wyprawach nie było najfajniejsze to, że
sam jesteś sobie kierownikiem i dżipiesem (przy użyciu map, ofc)?
Weź się najpierw pobaw google earth, ogarnij jakieś ciekawsze punkty i w
drogę. O tej porze roku i przy takiej pogodzie turystów raczej nie
będziesz spotykał.


--
wO.ôhoo!

Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

do góry

On 21 Paź, 20:06, woohoo <2...@D...pl> wrote:

> A czy aby przypadkiem w takich wyprawach nie było najfajniejsze to, że
> sam jesteś sobie kierownikiem i dżipiesem (przy użyciu map, ofc)?
> Weź się najpierw pobaw google earth, ogarnij jakieś ciekawsze punkty i w
> drogę. O tej porze roku i przy takiej pogodzie turystów raczej nie
> będziesz spotykał.

taki jest zamiar, obrać azymut którym będzie nieokazałym
przewodnikiem,
google się do tego nie nadają, miejsca przez które chce jechać to
zaledwie zgraja różnobarwnych pikseli.
pytam bo niektóre obszary są bardziej nietuzinkowe, świadomość
lepszej alternatywy nie zaszkodzi.

do Hinek: za zlotami nie przepadam, bo tam ani się napić nie idzie
ani pojeździć a ja odludek z natury.
J k k : asfalt odpada zupełnie
Tytus: Żona panią mego serca, lecz mały interwał od jej nienasyconych
płomieni nie uszczupli namiętności.

pozdrawiam

do góry

W dniu 2010-10-21 21:38, WIADRO pisze:
> Żona panią mego serca, lecz mały interwał od jej nienasyconych
> płomieni nie uszczupli namiętności.

nie wiem jak Wy, ale mi tam stanął.

KJ

do góry

KJ Siła Słów napisał(a):
> nie wiem jak Wy, ale mi tam stanął.

sprobuj na pych


--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

do góry