-
11. Data: 2013-01-15 00:06:24
Temat: Re: Adobe CS2
Od: Slon <z...@g...com>
On Sunday, January 13, 2013 3:21:10 PM UTC-5, RR wrote:
> W dniu 2013-01-13 18:23, Bronek Kozicki pisze:
>
>
>
> > Mam własny, kupiony CS2, więc nie sprawdzałem jak to działa. Ale stronę
>
> > widzę.
>
>
>
> Czy jako ktoś kto zapłacił czułbyś się zawiedziony gdyby faktycznie
>
> rozdawali?
>
> Myślę, że to głównie powstrzymuje firmy przed takimi akcjami.
Mentalnosc biedaczka.
Slon
-
12. Data: 2013-01-15 01:55:21
Temat: Re: Adobe CS2
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 2013-01-15 00:06, Slon pisze:
> On Sunday, January 13, 2013 3:21:10 PM UTC-5, RR wrote:
>> W dniu 2013-01-13 18:23, Bronek Kozicki pisze:
>>
>>
>>
>>> Mam własny, kupiony CS2, więc nie sprawdzałem jak to działa. Ale stronę
>>
>>> widzę.
>>
>>
>>
>> Czy jako ktoś kto zapłacił czułbyś się zawiedziony gdyby faktycznie
>>
>> rozdawali?
>>
>> Myślę, że to głównie powstrzymuje firmy przed takimi akcjami.
>
> Mentalnosc biedaczka.
Czy aby freeganizm jako ideologia nie wykształcił się w bogatych
społeczeństwach?
--
rry
-
13. Data: 2013-01-15 01:55:38
Temat: Re: Adobe CS2
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 2013-01-15 00:00, Bronek Kozicki pisze:
> On 13/01/2013 20:21, RR wrote:
>> W dniu 2013-01-13 18:23, Bronek Kozicki pisze:
>>
>>> Mam własny, kupiony CS2, więc nie sprawdzałem jak to działa. Ale
>>> stronę widzę.
>>
>> Czy jako ktoś kto zapłacił czułbyś się zawiedziony gdyby faktycznie
>> rozdawali?
>
> Wcale, dawno temu zrobiłem upgrade do nowszej wersji której nie rozdają :-D
Ale gdybyś nie zrobił, to...
OK, taka odpowiedź wystarczy, aby trochę pesymizm Janka osłabić. :-)
--
rry
-
14. Data: 2013-01-15 03:22:28
Temat: Re: Adobe CS2
Od: PK <P...@n...com>
On 2013-01-14, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
> i płacisz za to że Adobe łaskawie wprowadziła poprawki które powinieneś
> dostać za darmo :)
Nie ma "za darmo". Gdyby Adobe wypuszczał płatną wersję 3 razy rzadziej
(+ free poprawki), to sam program byłby 3 razy droższy. W ekonomii
nic nie ginie. A słowo "powinienem" jest zupełnie nie na miejscu :).
Adobe może sobie pozwolić na taką politykę, bo większość produktów
kieruje do profesjonalistów. Oni na cenę nie narzekają - program to
narzędzie jak każde inne, więc się zamortyzuje w końcu. Jęczą głównie
użytkownicy prywatni, którzy zapragnęli mieć taki kombajn do dodawania
ramek na fotkach z imprezy. To tak w ramach tłumaczenia piractwa.
Adobe się tymi użytkownikami w ogóle nie przejmuje.
> SP z Windows są darmowe, ba przez długi okres czasu MS wspiera poprzednie
> wersje systemu.
SP z Windows są darmowe, bo taka jest polityka firmy. Ani lepsza, ani
gorsza. Po prostu inna. Efektem jest m.in. dosyć wysoka cena Windowsa.
> rzucę, że poprzez lobbing uzyskali inne warunki funkcjonowania niż firmy
> produkujące pozostałe produkty.
Tzn. jeśli uważasz, że firmy softwareowe mają większe przywileje niż
budowlane, farmaceutyczne czy spożywcze, to nawet nie masz pojęcia,
jak daleko jesteś od prawdy :).
Branża software'owa jest chyba najbardziej wolnorynkową i globalną
na tej planecie. To, że w wielu miejscach jest zdominowana przez
pojedyncze firmy, to po prostu efekt preferencji klientów.
pozdrawiam,
PK
-
15. Data: 2013-01-15 03:26:28
Temat: Re: Adobe CS2
Od: PK <P...@n...com>
On 2013-01-14, atm <...@v...pl> wrote:
> "Dobre" sa do bolu:
> Autodesk, producent programu 3ds max:
> -licencja na jedno stanowisko: 16000zl
OK. To zadzwoń do Boeinga i spytaj, czy ta cena ich boli. To nie jest
program na Ryśka z Tczewa, który chce sobie zaprojektować ogródek.
Ani dla hobbystów grafiki 3D, którzy lubią sobie w wolnym czasie
strugać modele wymarzonych samochodów.
Programy takie jak 3ds max zwracają się docelowemu klientowi
po jednym zleceniu. Średnio rzecz biorąc ten program kosztuje
mniej, niż miesiąc pracy osoby, która będzie go używała.
pozdrawiam,
PK
-
16. Data: 2013-01-15 05:48:04
Temat: Re: Adobe CS2
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
PK wrote:
> On 2013-01-14, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
>> i płacisz za to że Adobe łaskawie wprowadziła poprawki które
>> powinieneś dostać za darmo :)
>
> Nie ma "za darmo". Gdyby Adobe wypuszczał płatną wersję 3 razy
> rzadziej (+ free poprawki), to sam program byłby 3 razy droższy. W
> ekonomii
> nic nie ginie. A słowo "powinienem" jest zupełnie nie na miejscu :).
>
> Adobe może sobie pozwolić na taką politykę, bo większość produktów
> kieruje do profesjonalistów. Oni na cenę nie narzekają - program to
> narzędzie jak każde inne, więc się zamortyzuje w końcu. Jęczą głównie
> użytkownicy prywatni, którzy zapragnęli mieć taki kombajn do dodawania
> ramek na fotkach z imprezy. To tak w ramach tłumaczenia piractwa.
> Adobe się tymi użytkownikami w ogóle nie przejmuje.
>
>> SP z Windows są darmowe, ba przez długi okres czasu MS wspiera
>> poprzednie wersje systemu.
>
> SP z Windows są darmowe, bo taka jest polityka firmy. Ani lepsza, ani
> gorsza. Po prostu inna. Efektem jest m.in. dosyć wysoka cena Windowsa.
jesli winda jest droga...
>
>> rzucę, że poprzez lobbing uzyskali inne warunki funkcjonowania niż
>> firmy produkujące pozostałe produkty.
>
> Tzn. jeśli uważasz, że firmy softwareowe mają większe przywileje niż
> budowlane, farmaceutyczne czy spożywcze, to nawet nie masz pojęcia,
> jak daleko jesteś od prawdy :).
realnie to tak. poczytaj którą kolwiek licencję, oni praktycznie nie biorą
żadnej odpowiedzialności za swoje produkty, co więcej sprzedają ci kota w
worku, bez żadnej gwarancji.
-
17. Data: 2013-01-15 06:02:59
Temat: Re: Adobe CS2
Od: Slon <z...@g...com>
On Monday, January 14, 2013 11:48:04 PM UTC-5, Marek Dyjor wrote:
> PK wrote:
>
> > On 2013-01-14, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
>
> >> i płacisz za to że Adobe łaskawie wprowadziła poprawki które
>
> >> powinieneś dostać za darmo :)
>
> >
>
> > Nie ma "za darmo". Gdyby Adobe wypuszczał płatną wersję 3 razy
>
> > rzadziej (+ free poprawki), to sam program byłby 3 razy droższy. W
>
> > ekonomii
>
> > nic nie ginie. A słowo "powinienem" jest zupełnie nie na miejscu :).
>
> >
>
> > Adobe może sobie pozwolić na taką politykę, bo większość produktów
>
> > kieruje do profesjonalistów. Oni na cenę nie narzekają - program to
>
> > narzędzie jak każde inne, więc się zamortyzuje w końcu. Jęczą głównie
>
> > użytkownicy prywatni, którzy zapragnęli mieć taki kombajn do dodawania
>
> > ramek na fotkach z imprezy. To tak w ramach tłumaczenia piractwa.
>
> > Adobe się tymi użytkownikami w ogóle nie przejmuje.
>
> >
>
> >> SP z Windows są darmowe, ba przez długi okres czasu MS wspiera
>
> >> poprzednie wersje systemu.
>
> >
>
> > SP z Windows są darmowe, bo taka jest polityka firmy. Ani lepsza, ani
>
> > gorsza. Po prostu inna. Efektem jest m.in. dosyć wysoka cena Windowsa.
>
>
>
> jesli winda jest droga...
>
>
>
> >
>
> >> rzucę, że poprzez lobbing uzyskali inne warunki funkcjonowania niż
>
> >> firmy produkujące pozostałe produkty.
>
> >
>
> > Tzn. jeśli uważasz, że firmy softwareowe mają większe przywileje niż
>
> > budowlane, farmaceutyczne czy spożywcze, to nawet nie masz pojęcia,
>
> > jak daleko jesteś od prawdy :).
>
>
>
> realnie to tak. poczytaj którą kolwiek licencję, oni praktycznie nie biorą
>
> żadnej odpowiedzialności za swoje produkty, co więcej sprzedają ci kota w
>
> worku, bez żadnej gwarancji.
Czy ktos cie zmusza do kupienia tego, czego nie lubisz?
To twoje jojczenie, to wynika z twojej biedy.
Dlaczegos biedny - bos glupi a dlaczegos glupi - bos biedny.
Profesjonalne programy graficzne, powinny byc duzo drozsze niz sa.
Az zenujace, jakiego dziada z siebie robisz.
Slon
-
18. Data: 2013-01-15 09:42:41
Temat: Re: Adobe CS2
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-01-15 03:26, PK pisze:
> OK. To zadzwoń do Boeinga i spytaj, czy ta cena ich boli. To nie jest
> program na Ryśka z Tczewa, który chce sobie zaprojektować ogródek.
> Ani dla hobbystów grafiki 3D, którzy lubią sobie w wolnym czasie
> strugać modele wymarzonych samochodów.
Używają tego często dorabiający sobie emeryci robiąc właśnie takie małe
projekty, czasem wspomagając nieoficjalnie duże. Nie stać ich na
oryginały i lecą na piratach, zresztą bez skrupułów.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/manieryzm subiektywistyczny, eklektyczna, wtórna empiria fizykalizmu
pragnień/
-
19. Data: 2013-01-15 11:22:42
Temat: Re: Adobe CS2
Od: atm <...@v...pl>
On 2013-01-15 03:26, PK wrote:
> On 2013-01-14, atm <...@v...pl> wrote:
>> "Dobre" sa do bolu:
>> Autodesk, producent programu 3ds max:
>> -licencja na jedno stanowisko: 16000zl
>
> OK. To zadzwoń do Boeinga i spytaj, czy ta cena ich boli. To nie jest
> program na Ryśka z Tczewa, który chce sobie zaprojektować ogródek.
> Ani dla hobbystów grafiki 3D, którzy lubią sobie w wolnym czasie
> strugać modele wymarzonych samochodów.
>
> Programy takie jak 3ds max zwracają się docelowemu klientowi
> po jednym zleceniu. Średnio rzecz biorąc ten program kosztuje
> mniej, niż miesiąc pracy osoby, która będzie go używała.
>
> pozdrawiam,
> PK
>
Pozostanmy zatem chwile przy Boeingu i porownajmy oba produkty:
-czy kolejny egzemplarz Boeinga rowniez powstaje przez ctrl+c i ctrl+v
jak kolejna kopia 3ds max? Mysle, ze Boeing bylby bardzo
zainteresowany ta nowatorska technologia ;]
-o tym jak niewiele sie zmienia w podstawowych modulach maxa swiadcza
niedorobki, ktore czasem ciagna sie od pierwszej wersji pod windows
-wspominasz o zwrocie kosztow programu po jednym zleceniu.... tak, kazdy
posiadacz licencji struga reklamy wyswietlane w porze najwiekszej
ogladalnosci, podobnie jak kazdy profesjonal fotograficzny piszacy tutaj
robi fotki rodzinie prezydenckiej i cena PS zwraca mu sie z nawiazka po
jednym zleceniu.
Idac przykladem Boeinga, koszt zakupu samolotu zwraca sie przewoznikowi
po jednym przelocie; powodzenia.
-Byla wersja Boeinga adresowana do grupy klientow przewozacych mniejsza
liczbe pasazerow, w goracych warunkach klimatycznych, co obnizalo cene
samolotu o polowe. Boeing zdecydowal sie jednak wycofac ta wersje
poniewaz byla zbyt malo dochodowa a dostosowanie glownego modelu zbyt
czasochlonne. Tak wlasnie 3ds VIZ zostal wykasowany. To nic, ze
architekci nie beda korzystali z 50% funkcji programu, musza kupic caly
pakiet i koniec.
-czy na Boeinga jest jakas gwarancja? Moze nawet dwa lata jak na pralke.
Na 3ds max, ktory jest wart nieco wiecej niz pralka nie przewidziano
czegos takiego.
-czy przewoznik, bedacy wlascicielem 787 moze go sprzedac? Chyba bardzo
bylby zdziwiony gdyby Boeing powiedzial mu, ze nie moze sprzedac swojego
samolotu, no ewentualnie w drodze wyjatku po indywidualnym rozpatrzeniu,
prawa do jego uzytkowania zostana przeniesione na nowego wlasciciela.
Nie chodzi mi nawet o cene zakupu programu, jest jaka jest - trudno.
Irytuje mnie jednak chciwosc producenta, uwidaczniajaca sie w
"zmuszaniu" do zakupu kolejnej wersji.
Nie widze tez powodu zeby oprogramowanie traktowac inaczej niz
jakiekolwiek inne narzedzie, ktorym sie posluguje i z ktorym moge zrobic
co mi sie podoba. Rzeczywistosc jest jednak zupelnie inna i soft wciaz
jest swieta krowa.
-
20. Data: 2013-01-15 11:47:35
Temat: Re: Adobe CS2
Od: atm <...@v...pl>
UWAGA, jest super ficzer subskrypcji 3ds max:
Home Use Benefit
dodatkowa instalacja i autoryzacja oprogramowania na domowym komputerze
- REWELACJA!!!
Podstawowe zasady programu Home Use Benefit:
- drugiej instalacji można dokonać na komputerze domowym, który należy
do pracodawcy lub może być własnością pracownika
- instalacja może być wykorzystywana tylko do wykonywania prac na rzecz
licencjonobiorcy lub w celach szkoleniowych pracownika
- licencja Home Use Benefit jest ograniczona czasowo i można z niej
korzystać tylko przez - okres 13 miesięcy od daty uruchomienia Subskrypcji
- licencja główna oraz licencja uzyskana w ramach Home Use Benefit nie
mogą być wykorzystywane w tym samym czasie
Przekladajac na nasze: zatrudniony pan Kaziu moze zabrac nowa wiertarke
z zakladu do domu i pouczyc sie jej obslugi lub wykonac nia kilka dziur,
jesli beda one wykonane na rzecz zakladu, w ktorym pracuje. Wiertarke
moze zabierac do domu tylko w okresie do 13 miesiecy od wykupienia
aktualizacji wiertarki, pozniej moze ja uzywac tylko "na" zakladzie.
To mowi JA, producent wiertarki.
Swietny jest ten XXI gdzie nabywca narzedzia MUSI sluchac jego
producenta odnosnie tego jak i gdzie moze z niego korzytac, komu moze
pozyczyc i czy moze sie go wogole pozbyc.