On Sat, 30 Apr 2011 23:09:05 +0200, tl wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>>Czy boisz się, że "tu i teraz" ci skrypt bałagan w koncie zrobi?
>>>> A jednak czuje jakis niesmak i opor :-)
>>>
>>>Znaczy skutecznie zaszczepiony wirus mani prześladowczej w początkowym
>>>stadium rozwoju.
>>
>> Po tych tysiacach wirusow, trojanow, exploitow oraz Sony, phisingow,
>> wlaman - to raczej sie to nazywa niepoprawny optymizm :-)
>
>I tego wszystkiego doświadczyłeś na własnej skórze czy znasz z opowiadań ?
>Ja też pamiętam opowieści o duchach, upiorach, wilkołakach .... ale tym
>straszono dzieci w czasach gdy na świecie nie było komputerów. Cóż , czasy
>się zmieniają i postęp wpycha się do bajek.

No nie, wszystkich nie doswiadczylem, ale kilka wystarczy.
Ryzyko jest.

We wroclawiu zlodzieje nalozyli skaner i kamerke na bankomat.
Bankomat umieszczony wewnatrz budynku banku.

>>>Zrobiłem test i żyję. Telefon też. I wszystkim wokół mnie ma się na życie.
>>Ale to sie moze po roku objawic.
>
>Wiesz, moje dane osobowe wiszą na domofonie, na klatce schodowej i jeszcze w
>innych miejscach już od wielu lat.
>Chyba jestem zaszczepiony.

Co innego dane, a co innego dostep do zarzadzania telefonem, na ktory
np hasla z banku przychodza.

Oby cie cos takiego nie spotkalo
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,9317916,Osz
ukani_przez_bank_wciaz_nie_odzyskali_pieniedzy.html

Nie wiem czy to ta sama sprawa - ale kolejny madry z poczty bral
kredyty podajac fikcyjny adres klienta. Sad poczcie wierzyl ze
"adresat nieznany" ... i pozwalal na egzekucje. A komornik jakos po
peselu trafial bez problemow.


J.