-
21. Data: 2011-10-23 00:03:56
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Od: scobowski <s...@a...tlen.pl>
W dniu 2011-10-22 23:55, megrims pisze:
> nie mam psa.
>
ha! ja mam! mogę choćby i 48h nie pisać na p.m.s ;) A nie wymyślać
nowych problemów mogę nawet 72h ciągiem!
-
22. Data: 2011-10-23 21:01:25
Temat: Re: AXA - omija? szerokim ?ukiem.
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 21 Oct 2011 13:54:29 +0000 (UTC), AZ
<a...@g...com> wrote:
>http://www.tvnturbo.pl/static/canals/tvnturbo
IMHO lepiej tu:
http://www.tvnturbo.pl/news/114/view
>Ale watpie zeby zajeli sie sprawa, takich spraw sa tysiace.
Dokładnie.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
23. Data: 2011-10-24 11:22:19
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik "ToM" <t...@g...pl.WYTNIJTO> napisał w wiadomości
news:j7sdtu$11k$1@inews.gazeta.pl...
> ciach
>
>> Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie są niskie.
>
> No, mnie od dwóch lat wychodzi najtaniej właśnie w AXA, taniej niż w
> mbanku, gdzie miałem ubezpieczałem autko przez 5 lat. Chodzi o OC na
> kratkowoza.
>
Dla mnie niestety nie. W tym roku axa chciała ode mnie za OC plus
ubezpieczenie od kradzieży jakieś 450zł więcej od link4. A wcześniej też
była droższa jeśli chodzo o OC, tyle, że inne firmy nie miały dla mnie
oferty ubezpieczenia w poszukiwanym przeze mnie zakresie.
-
24. Data: 2011-10-27 14:58:52
Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-10-21 17:55, R2r pisze:
> W dniu 2011-10-21 16:47, Ariusz pisze:
>> Policja sporządza notatkę i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto
>> winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat.
> Nie dała. :-D
>
>> Wysyłają
>> zapytanie na policję i dostają odpowiedź.
>>
>> A ty masz sytuację:
>>
>> 1. twierdzi, że 2. jest sprawdzą, a 2., że nie jest sprawcą lub, że 1.
>> jest sprawcą.I kto jest sprawcą ???
>>
>> A jak by, ten gość napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w
>> dupsko wjechałeś i by ci składki podnieśli???
>> bez pytania ciebie o to
>> jak to było?
>>
> O czym Ty piszesz?
> Bo jeśli o problemie wątkotwórcy to zacytuję: "AXA odmówiła wypłaty
> odszkodowania, bo sprawca zmienił zdanie."
> Jak nic rozumiem, że sprawca najpierw przyznał się do winy na stosownym
> oświadczeniu (zawierającym całkiem sporo danych dotyczących zarówno
> zdarzenia jak i uczestników a także jego własnoręczny podpis) a później
> zaprzeczył swojemu oświadczeniu. Zatem nie było tak, że wątkotwórca coś
> sobie ubzdurał i ot tak wysłał do ubezpieczyciela kogoś z przypadku
> roszczenie, lecz miał podpisane oświadczenie sprawcy wraz z numerem jego
> polisy, przyznaniem się do winy i opisem sytuacji. Jeśli więc sprawca
> później zaprzecza temu co podpisał, to znaczy, że albo wcześniej albo
> później poświadczył nieprawdę.
>
> P.S. Klawisz [?] Ci się zacina. ;-)
>
Masz dwoje ludzi AiB. A mówi, że B mu wjechał w d..., B podpisał papiery
ale twierdzi, że nie zrobił tego. Ubezpieczyciel pyta B ty zrobiłeś to
on twierdzi, że nie i tyle. Sąd rozsądzi jak było, a papier będzie dowodem.
Ariusz