eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › AXA - omijać szerokim łukiem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2011-10-21 15:46:27
    Temat: Re: AXA - omija? szerokim ?ukiem.
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-10-21 10:17, szufla pisze:
    > zawsze jeszcze pozostaje ci zrobic afere w jakims tvnturbo :)
    >
    > sz.
    >
    >

    jakiś email do nich?


  • 12. Data: 2011-10-21 15:54:29
    Temat: Re: AXA - omija? szerokim ?ukiem.
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-10-21, megrims <m...@i...pl> wrote:
    >
    > jakiś email do nich?
    >
    http://www.tvnturbo.pl/static/canals/tvnturbo

    Ale watpie zeby zajeli sie sprawa, takich spraw sa tysiace.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 13. Data: 2011-10-21 16:04:10
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: R2r <b...@a...pl>

    W dniu 2011-10-21 14:23, Ariusz pisze:
    > Przyjęli oświadczenie i wezwali sprawcę do potwierdzenia
    Nie wezwali.

    > [...] była policja [...]
    A, to fakt. Całe zdarzenie miało miejsce dlatego, że moją uwage
    odwrócili policjanci stojący sobie na pasie obok. No i się trochę
    plastiki i blachy otarły. ;-)

    > Sprawca zachował się jak s..., a ty nie sądzisz się z ubezpieczycielem,
    > a ze sprawcą jak wygrasz AXA ci wypłaci należność.
    No tak, ale nasz wymiar sprawiedliwości daje taką możliwość sprawcy, a
    ubezpieczyciele skrzętnie z tego korzystają by odwlec sprawę.
    Gdyby sprawca był pewien, że w związku z odwołaniem podpisanego
    dobrowolnie oświadczenia o winie ryzykuje coś więcej niż tylko to, że
    najwyżej TU będzie jednak musiało wypłacić odszkodowanie i zwiększyć mu
    składkę, ale gdy odwołanie zdaniem sądu okaże się bezpodstawne zapłaci
    też dodatkowe koszty z własnej kieszeni to takie praktyki byłyby dużo
    rzadsze.


    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    __


  • 14. Data: 2011-10-21 16:47:47
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-10-21 16:04, R2r pisze:
    > W dniu 2011-10-21 14:23, Ariusz pisze:
    >> Przyjęli oświadczenie i wezwali sprawcę do potwierdzenia
    > Nie wezwali.
    >
    >> [...] była policja [...]
    > A, to fakt. Całe zdarzenie miało miejsce dlatego, że moją uwage
    > odwrócili policjanci stojący sobie na pasie obok. No i się trochę
    > plastiki i blachy otarły. ;-)
    >
    >> Sprawca zachował się jak s..., a ty nie sądzisz się z ubezpieczycielem,
    >> a ze sprawcą jak wygrasz AXA ci wypłaci należność.
    > No tak, ale nasz wymiar sprawiedliwości daje taką możliwość sprawcy, a
    > ubezpieczyciele skrzętnie z tego korzystają by odwlec sprawę.
    > Gdyby sprawca był pewien, że w związku z odwołaniem podpisanego
    > dobrowolnie oświadczenia o winie ryzykuje coś więcej niż tylko to, że
    > najwyżej TU będzie jednak musiało wypłacić odszkodowanie i zwiększyć mu
    > składkę, ale gdy odwołanie zdaniem sądu okaże się bezpodstawne zapłaci
    > też dodatkowe koszty z własnej kieszeni to takie praktyki byłyby dużo
    > rzadsze.
    Policja sporządza notatkę i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto
    winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat. Wysyłają
    zapytanie na policję i dostają odpowiedź.

    A ty masz sytuację:

    1. twierdzi, że 2. jest sprawdzą, a 2., że nie jest sprawcą lub, że 1.
    jest sprawcą.I kto jest sprawcą ???

    A jak by, ten gość napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w
    dupsko wjechałeś i by ci składki podnieśli??? bez pytania ciebie o to
    jak to było?

    Ariusz



  • 15. Data: 2011-10-21 17:55:10
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: R2r <b...@a...pl>

    W dniu 2011-10-21 16:47, Ariusz pisze:
    > Policja sporządza notatkę i ubezpieczyciel nie pyta nawet sprawcy kto
    > winien bo policja już to ustaliła i dała odpowiedni mandat.
    Nie dała. :-D

    > Wysyłają
    > zapytanie na policję i dostają odpowiedź.
    >
    > A ty masz sytuację:
    >
    > 1. twierdzi, że 2. jest sprawdzą, a 2., że nie jest sprawcą lub, że 1.
    > jest sprawcą.I kto jest sprawcą ???
    >
    > A jak by, ten gość napisał do twojego ubezpieczyciela, że to ty mu w
    > dupsko wjechałeś i by ci składki podnieśli???
    > bez pytania ciebie o to
    > jak to było?
    >
    O czym Ty piszesz?
    Bo jeśli o problemie wątkotwórcy to zacytuję: "AXA odmówiła wypłaty
    odszkodowania, bo sprawca zmienił zdanie."
    Jak nic rozumiem, że sprawca najpierw przyznał się do winy na stosownym
    oświadczeniu (zawierającym całkiem sporo danych dotyczących zarówno
    zdarzenia jak i uczestników a także jego własnoręczny podpis) a później
    zaprzeczył swojemu oświadczeniu. Zatem nie było tak, że wątkotwórca coś
    sobie ubzdurał i ot tak wysłał do ubezpieczyciela kogoś z przypadku
    roszczenie, lecz miał podpisane oświadczenie sprawcy wraz z numerem jego
    polisy, przyznaniem się do winy i opisem sytuacji. Jeśli więc sprawca
    później zaprzecza temu co podpisał, to znaczy, że albo wcześniej albo
    później poświadczył nieprawdę.

    P.S. Klawisz [?] Ci się zacina. ;-)

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    __


  • 16. Data: 2011-10-21 20:33:35
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: ToM <t...@g...pl.WYTNIJTO>

    ciach

    > Tylko, że w AXA ceny ubezpieczeń wcale nie są niskie.

    No, mnie od dwóch lat wychodzi najtaniej właśnie w AXA, taniej niż w
    mbanku, gdzie miałem ubezpieczałem autko przez 5 lat. Chodzi o OC na
    kratkowoza.

    --
    Citroen Berlingo 2.0 HDI RK329**


  • 17. Data: 2011-10-21 21:44:00
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Fri, 21 Oct 2011 09:15:24 +0200, R2r napisał(a):

    > W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:
    >> Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
    >> wypłaciłby odszkodowanie ?
    >>
    > Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. Przyjęli po
    > prostu oświadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakimś czasie
    > dostałem tylko informację, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
    > Tak więc różnie to bywa...

    To się tylko ciesz że poszkodowany nie wymyślił, że podpisał oswiadczenie
    ale nie wie do końca czy to jego wina a na dodatek było od Ciebie czuć
    alkohol :)


    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [SY] [Cruze 1,8 LT]


  • 18. Data: 2011-10-21 22:03:10
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-21 21:44, huri_khan pisze:
    > Dnia Fri, 21 Oct 2011 09:15:24 +0200, R2r napisał(a):
    >
    >> W dniu 2011-10-21 08:25, huri_khan pisze:
    >>> Uważasz że jeżeli byłby inny ubezpieczyciel i sprawca zmieniłby zdanie to
    >>> wypłaciłby odszkodowanie ?
    >>>
    >> Inny ubezpieczyciel mnie w ogóle nie pytał o potwierdzenie. Przyjęli po
    >> prostu oświadczenie spisane na miejscu stłuczki. Po jakimś czasie
    >> dostałem tylko informację, że wypłacili poszkodowanemu odszkodowanie.
    >> Tak więc różnie to bywa...
    >
    > To się tylko ciesz że poszkodowany nie wymyślił, że podpisał oswiadczenie
    > ale nie wie do końca czy to jego wina

    Ja wiem, że nurzając się w oparach absurdu można przedstawić dowolną
    bzdurę, ale chociaż się postaraj - sprawca (R2r) napisał oświadczenie,
    że to on jest sprawcą, poszkodowany przedstawił wersję tę samą.
    Nie wiem jakim cudem poszkodowany miałby później zmienić zdanie
    i stwierdzić, że sprawca nie był sprawcą, a poszkodowany nie jest
    poszkodowanym...

    > a na dodatek było od Ciebie czuć alkohol :)

    To mają problem - musieliby to udowodnić, a jak poszkodowany
    nie miał wątpliwości i policji nie wzywał wcześniej to po ptakach.


  • 19. Data: 2011-10-22 23:52:11
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: scobowski <s...@a...tlen.pl>

    W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:
    > Parę miesięcy temu opisywałem sytuację, że sprawca był
    > ubezpieczony w AXA i chcąc zmienić bramkę na punkcie
    > poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
    > odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
    > zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
    > wypłaty i teraz sprawa ląduje w sądzie.
    >
    > Myslę, że na przyszłość to jak cokolwiek się stanie
    > z kimś z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
    > i jeszcze mówić o bolącej ręce.
    >
    > Jak będzie po sprawie, to oczywiście dam znać.
    ty, to masz przygody ;)
    masz jakieś życie, poza p.m.s? pies cię chociaż lubi? :)


  • 20. Data: 2011-10-22 23:55:59
    Temat: Re: AXA - omijać szerokim łukiem.
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-10-22 23:52, scobowski pisze:
    > W dniu 2011-10-21 06:31, megrims pisze:
    >> Parę miesięcy temu opisywałem sytuację, że sprawca był
    >> ubezpieczony w AXA i chcąc zmienić bramkę na punkcie
    >> poboru opłat cofał i uszkodził mój samochód. I AXA
    >> odmówiła wypłaty odszkodowania, bo sprawca zmienił
    >> zdanie. Prawnicy napisali odwołanie. AXA nadal odmawia
    >> wypłaty i teraz sprawa ląduje w sądzie.
    >>
    >> Myslę, że na przyszłość to jak cokolwiek się stanie
    >> z kimś z AXY, to należy bezwzględnie dzwonić na policję
    >> i jeszcze mówić o bolącej ręce.
    >>
    >> Jak będzie po sprawie, to oczywiście dam znać.
    > ty, to masz przygody ;)
    > masz jakieś życie, poza p.m.s? pies cię chociaż lubi? :)
    nie mam psa.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: