W dniu 08.12.2019 o 19:50, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 5decc2c1$0$549$6...@n...neostrada.pl
>
>
>> Jeżeli jest to funkcja fabryczna
>
> Fabryczna.


W każdym telefonie, czyli np wcześniej w Potworze też to miałeś? Tak
pytam z ciekawości, bo już parę telefonów mialem a żaden nie miał takiej
funkcji.


>
>> to powinni odpowiedzieć. Ale pewnie to tylko
>> doinstalowana APKa to już mają rozgrzeszenie.
>
> Fabryczna -- nie mają rozgrzeszenia?
> Są potępieni? Jeśli tak -- na wieki
> czy tylko na dziesięciolecia?


Jak fabryczna to nie mają.


>
>>> Można było mi wskazać dobre źródło ADB i wskazać przydatne mi
>>> ko_mendy...
>
>> Przecie nawet serwisant możne ich zwyczajnie nie znać,
>
> To kiepski serwisant.


Po prostu na miarę możliwości. Mają tylko parę wariantów naprawy i tak
naprawiają.


>
>> a co dopiero panienka na infolinii.. Nie znam zwyczajów, ale nie sądzę
>> aby w serwisie zabawili się w jakąś partyzantkę
>
> ADB nie jest partyzantką -- o ile sam Android nie jest partyzantką.
>
>   https://developer.android.com/studio/command-line/ad
b
>   Android Debug Bridge


Coś takiego, mają trzymać diagnozować i naprawiać zepsuty telefon przez
hektar czasu? W serwisach gwarancyjnych nie ma miejsca na partyzantkę.
Wymieniają całe elementy bądź wgrywają od nowy system i tyle.


>
>> typu naprawa uszkodzonego pliku.
>
> Czy ja chciałem naprawić uszkodzony plik?
> Uszkodzony plik bym skasował, o ile bym zdołał.
> W telefonie nie było niczego ważnego -- ważne informacje
> zostały wcześniej (przed awarią) zbakapowane z definicji.
> (z definicji 'ważnych informacji' -- 'ważne informacje'
> to takie, które są regularnie bakapowane)
>

Nie wiem, wzbraniasz się przed ustawieniami fabrycznymi, czyli chcesz
naprawy czegoś uszkodzonego, np jakiegoś pliku.


>
>
>
>
>
>
>
>> Wcale nie, laptop (Window$ 7) ze względu na to że chodził jak mucha
>> w smole prawie wcale nie był używany. Zresztą gdyby przez te pół roku
>> był katowany na okrągło to pewnie nie miałbym pretensji o to że
>> klawiatura
>> jest zrobiona z jakichś wybrakowanych materiałów.
>
> Nie widziałem tej klawiatury, więc nie chcę wypowiadać się na jej temat.
>
>> I ciekawostka - po przejściu na 10kę ten laptop ruszył z kopyta
>
> O tym już pisałeś.
>
>> i użytkowany jest cały czas, taki stan trwa już parę lat a klawiatura
>> jak nowa..
>
> Zmiana systemu wpłynęła na trwałość klawiatury? ;)


Wymiana fabrycznego  g*na (na które Asus dawał gwarancję)  na taką która
takim g*nem nie jest.


>
>
>
>
>
>
>
>
>> I z prawami admina trzeba by się mocno napocić aby zwolnić miejsce
>> w pamięci wewnętrznej.
>
> Aby skasować niechciane fotli lub filmy (które omyłkowo miast na SD
> trafiły
> do ,,wewnętrznej'') czy odinstalować aplikacje zaisntalowane przeze mnie?


Takie rzeczy to można i bez roota.


>> Przynajmniej ja nie znalazłem sposobu gdy to w Acerze wywaliłem całą
>> górę
>> fabrycznie zainstalowanych programów, praktycznie nic to nie dało -
>> telefon
>> nadal informuje o braku miejsca w pamięci.
>
> W Asusie miałem ze 300 aplikacji, które zainstalowałem...
> Do tego sporo ciągniętych plików, pstrykanych fotek itd...
> Bywało, że omyłkowo jakaś camerka (a miałem ich sporo)
> coś zapisała w ,,wewnętrznej'' miast na SD -- podobnież
> z przeglądarkami netowymi czy innymi ciągaczkami plików...
>
> Wg mnie telefon bardzo dobrze nadaje się do ściągania
> terabajtów ;) z netu... Aplikacje telefoniczne potrafią
> ciągnąć szybciej niż PeCetowe a telefon mam przy sobie
> raczej częściej niż PeCeta...


Dla pełnosprawności telefonu istotna jest pamięć wewnętrzna i jej
najmniejszego programuzajętość. W acerze mam ponad 20GB wolnej
przestrzeni i konieczność kupna nowego telefonu ze względu na to że nie
idzie aktualizować,  ani tym bardziej  instalować nowych APKów.
Wywalenie polowy zainstalowanych fabrycznie aplikacji nic nie daje,
system i tak nie widzi że partycja systemowa zawiera teraz sporo wolnego
miejsca.  Trzeba by jakoś zresetować tą pamięć wewnętrzną po usunięciu 
fabrycznych programów, tylko jak to zrobić...


>
>
>
>> Co do nauki, to akurat konsola wymaga nauki, programy do rotowania
>> z reguły mają graficzne menadżery do przeprowadzania zmian.
>
> KingoRoot potrafił cos więcej -- poza rootowaniem?
> Jeśli tak -- dlaczego zmusza mnie do rootowania?
> Nie może prezentować swych możliwości bez zmuszania mnie do rootowania?
>
> Pokazałby to i owo i dodał, że aby to uzyskać, trzeba rootować...
>
>
> Wynajmując sprzątaczkę do wyczyszczenia sedesu -- daję jej: swój PESEL;
> nr dowodu osobistego; loginy wraz hasłami do wszystkich moich kont
> bankowych; telefon, na który przywędrowywują SMSy?...
>
> IMO taka sprzątaczka nie potrzebuje aż tak wiele... ;)


Używałem parą lat temu, tak że detali już nie pamiętam. Ma jednak
takiego menadżera do wykonywania różnych funkcji, jak np usuwanie
fabrycznych programów.

Nie chce mi już się po raz któryś opisywać,  jeżeli nie zrozumiałeś do
tej pory co  to jest rootowanie to i chyba nigdy nie zrozumiesz.


>
>
>
>
>
>
>
>
>>>> Być może problem leży po stronie zasilania.
>
>>> Otwiera się pole do popisu dla Animki? -- Animka właśnie odpowiada...
>
>> Nie wiem, wiem tylko że odrzucanie czyichś rad samemu
>> nie znając odpowiedzi jest niezbyt rozważne.
>
> Jeśli uważasz, że naprawisz Maxa zmianą zasilacza czy
> przewodu zasilającego -- może kupisz ode mnie tego Asusa? ;)


Nic nie uważam, poza tym że wypróbować warto każdą metodę naprawy.

Dziękuję - nie. Mam teraz taki telefon którego nie zamienię na żaden inny.


>>> Co ma root do 'wiersza poleceń'?
>
>> Tobie zdaje się chodzi o wprowadzenie zmian w telefonie których
>> nie można wykonać w sposób tradycyjny. I w związku z tym moje
>> pytanie - po co się upierasz aby robić to spod konsoli?
>
> Trochę racji masz -- 'zdaje się'.
> Nie upieram się przy ,,konsoli''.
>
> Pytałem (i pytam nadal) o ADB z GUI.
> (Android Debug Bridge, ale z Graficznym Interfejsem Użytkownika)
>
>
>
>
>
>>>> A było mi Bestie sprzedać, pewnie do dzisiaj by się cieszyła pełnia
>>>> życia..
>
>>> Możesz nadal kupić. ;) Bardzo chętnie sprzedam to guano.
>
>> Teraz to akurat nowy telefon już mi nie jest potrzebny.
>
> Składa się doskonale -- Monster nie jest nowy! ;)
> Ekran (choć z pajęczynką) wygląda jak nowy (nie jest podrapany,
> nie łapie śladów palców itd...) ale nie jest nowy! Naprawdę!!! ;)
> Cały telefon nieźle wygląda (choć przejechałem po nim rowerem)
> ale nie jest nowy!!!
>
> Nawet bym Ci policzył jak za używkę, nie za nówkę. ;)
>
>
> Monster też nie chce ładować się -- może oba telefony naprawiłbyś
> jedną podmianą zasilacza bądź przewodu? ;) Za przesyłkę też
> zapłaciłbyś tylko jeden raz, choć kupiłbyś aż dwa telefony naraz!
>
> Oba telefonu spełniają kryterium nienowości!!!
>
>
> W tej samej przesyłce mógłbym dorzucić Overmaxa -- też nie jest nowy
> i też nie policzyłbym za niego jak za nówkę... Overmax być może ładuje
> się, ale słabo... Może też wystarczy zmiana zasilacza lub przewodu?...
> Naładowanie ,,pod korek'' IMO starczało na kilka chwil... ;)
>
> -=-
>
> Myślę o nowym telefonie z perspektywy historycznej, o czym chcę napisać
> w osobnym poście, osobnego wątku... Jak to mówią -- życie jest jak wielka
> bitwa, więc warto oprzeć je o wodzów wielkich armii... Przykładowo
> takich,
> jak Napoleon Bonaparte z Carrefoura...
>

Nie bardzo wiem o co chodzi z tą perspektywą historyczną z telefonem w tle.