-
21. Data: 2018-05-15 11:47:50
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: BQB <a...@s...com.invalid>
W dniu 15.05.2018 o 11:05, Adam pisze:
> W dniu 2018-05-14 o 20:35, Sebastian Biały pisze:
>> On 5/14/2018 2:12 PM, Piotr Dmochowski wrote:
>>> To ja dorzucę MS SQL Server. W wersji Express jest za darmo, główne
>>> ograniczenie to rozmiar bazy poniżej 2GB
>> [...]
>>> W porównaniu do Open Source to jakość pracy i możliwości są jednak o
>>> klasę lepsze.
>>
>> Faktycznie, 2GB to klase lepiej niż byle OpenSource bez ograniczenia :D
>>
>> 2GB szybko się skończy jak trzeba bedzie gdzies trzymac zdjęcia.
>>
>
> 2GB to było w starych wersjach.
> v 2008 miała już 4GB, wersje wyższe 10GB.
>
>>> W Borlanda to bym nie szedł, bo ciężko zrobić coś bazodanowego w
>>> sansownych pieniądzach: trzeba kupić licencję na IDE plus dodatkowo
>>> bibliotekę do baz danych, razem spokojnie ponad 10 tysięcy (i to za
>>> wersję bez wodotrysków).
>>
>> Dla wersji która tutaj jest potrzebna całośc zarzadzania baza mozna
>> zrobić z phpMyAdmin który co istotne jest bardzo wygodny, a jak się
>> dorzuci do niego relacje to już w ogóle wypas. Nie ma co strzelać z
>> papierowej (MS) armaty do komara.
>>
>
> Ja bym autorowi wątku zaproponował komercyjne rozwiązanie - CDN Optima -
> gdzie za pomocą atrybutów, własnych widoków, dodatkowych raportów czy
> analiz BI można zrobić "prawie wszystko".
> A jak tego będzie za mało, to są API, można dodać własne formatki czy
> nawet zewnętrzne programy.
Tylko CDN Optima, to nie tylko jednorazowy koszt, lecz co roku trzeba
płacić za oprogramowanie (około 20-30% ceny zakupu).
-
22. Data: 2018-05-15 13:11:02
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: Marek Wodzinski <m...@O...mamy.to>
On Sun, 13 May 2018, Irek.N. wrote:
>> Dowolna baza daje się szacować pod kątem wydajności. Ile masz tych zapytań
>> na sekundę? Setki? jak mniej to cokolwiek napisanego na kolanie da rade.
> ...
>> 99% zagadnień bazodanowych małej skali da sie obrobić komputerem za 100zł.
>> Wyssalem to z palca, ale mysle że to niewiele dalej od prawdy.
>
> Litości. Nawet jak mi wszyscy ludzie zaczną bez sensu klikać, aby tylko
> klikać, to może wygenerujemy jedno zapytanie na sekundę?
Skorzystaj z chmury, np. AWS. Jak zrobisz aplikację na Lambdach, a jako
bazę danych DynamoDB, to przy takim użytkowaniu jak opisujesz, to pewnie
nigdy nie zapłacisz za utrzymanie tego więcej niż za piwo (większość
rozwiązań ma pewne limity użycia poniżej których nie płacisz nic).
Czyli uczysz się JavaScriptu, bo w jednym języku będziesz miał 'opędzony'
frontend (www) jak i backend. I użycia chwmury.
Gratis odpadnie Ci rachunek za prąd dla serwera, hałas, redundancja,
backupy, skalowanie, opłata za łącze, czas poświęcony na instalację,
pilnowanie i upgrade serwera, problem z wdrażaniem wersji testowych i
mnóstwo rzeczy, które obecnie odchodzą do lamusa, a których chcesz się
nauczyć praktycznie od zera. Poświęć ten czas na naukę rozwiązań
chmurowych, to nie jest takie trudne.
Przy swoich serwerach obecnie trzymają się dinozaury i ludzie, którzy
dokładnie więdzą w jakich warunkach NIE opłaca się skorzystać z
serverless-a.
Pozdrawiam
Marek
--
"If you want something done...do yourself!"
Jean-Baptiste Emmanuel Zorg
-
23. Data: 2018-05-15 16:54:29
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-05-15 o 11:47, BQB pisze:
> W dniu 15.05.2018 o 11:05, Adam pisze:
>> (...)
>> Ja bym autorowi wątku zaproponował komercyjne rozwiązanie - CDN Optima
>> - gdzie za pomocą atrybutów, własnych widoków, dodatkowych raportów
>> czy analiz BI można zrobić "prawie wszystko".
>> A jak tego będzie za mało, to są API, można dodać własne formatki czy
>> nawet zewnętrzne programy.
>
> Tylko CDN Optima, to nie tylko jednorazowy koszt, lecz co roku trzeba
> płacić za oprogramowanie (około 20-30% ceny zakupu).
>
Owszem, 20% ceny _ale_ jeżeli chce się m.in. korzystać z najnowszych
(aktualnych) wersji. Czyli np. w przypadku zmiany przepisów (VAT, moduły
płacowe, odwrotne obciążenie, itd) lub w przypadku zmiany formatów
wysyłanych plików VAT-7, JPK, PIT. Albo przy współpracy z e-Sklepem.
W innym przypadku można poczekać dowolnie dłużej, lecz później
aktualizacja kosztuje więcej - 30 lub 40%.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
24. Data: 2018-05-15 17:06:11
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 5/15/2018 11:05 AM, Adam wrote:
>> Faktycznie, 2GB to klase lepiej niż byle OpenSource bez ograniczenia :D
>> 2GB szybko się skończy jak trzeba bedzie gdzies trzymac zdjęcia.
> 2GB to było w starych wersjach.
> v 2008 miała już 4GB, wersje wyższe 10GB.
Tak to rzeczywiście robi różnicę :D Typowy profesjonalizm MS klase
wyżej. Kiedyś robili takie numery nawet w komercji -> SourceSafe.
-
25. Data: 2018-05-15 22:29:33
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
THX, ale chmura odpada.
Nie zgadzam się aby ktokolwiek poza mną dysponował w jakikolwiek sposób
moimi danymi. Dziwi mnie właśnie takie podejście o jakim piszesz.
Pada łącze i co, mam zamknąć firmę?
Miłego.
Irek.N.
-
26. Data: 2018-05-15 22:30:59
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> W innym przypadku można poczekać dowolnie dłużej, lecz później
> aktualizacja kosztuje więcej - 30 lub 40%.
I to jest dobre rozwiązanie. Jak nie ma potrzeb, to nie ma opłat :)
Miłego.
Irek.N.
-
27. Data: 2018-05-15 22:47:51
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> No i uwaga na koniec - ja bym dorzucił parę złotych i zadbał jednak o
> jakąś redundancję i zabezpieczenie danych, żeby nie było plucia w brodę
> że kilka miesięcy pracy poszło w piach.
No a niby dlaczego pisałem o serwerze Dell-a, przecież można to posadzić
na lapku nawet :)
Miłego.
Irek.N.
ps. jutro ogarniamy przebieg dokumentów - zleciłem audyt, zobaczymy czy
pisanie ma jakiś sens, czy lepiej kupić.
-
28. Data: 2018-05-16 01:03:27
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 15 maja 2018 22:29:33 UTC+2 użytkownik Irek.N. napisał:
> THX, ale chmura odpada.
> Nie zgadzam się aby ktokolwiek poza mną dysponował w jakikolwiek sposób
> moimi danymi. Dziwi mnie właśnie takie podejście o jakim piszesz.
> Pada łącze i co, mam zamknąć firmę?
Jak elektryczność wysiądzie, to też będziesz musiał zamknąć firmę;)
Większa część świata biznesowego działa na AWSie i usługach pochodnych.
Jeżeli uważasz, że zapewnisz lepsze bezpieczeństwo i dostępność danych
za pomocą szafy rackowej w piwnicy i UPSa, to nikt Ci nie broni.
PS, wszystkie chmury "biznesowe" oferują szyfrowanie.
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
-
29. Data: 2018-05-16 07:25:18
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Jak elektryczność wysiądzie, to też będziesz musiał zamknąć firmę;)
Nieprawda. Już to ćwiczyłem.
> Większa część świata biznesowego działa na AWSie i usługach pochodnych.
> Jeżeli uważasz, że zapewnisz lepsze bezpieczeństwo i dostępność danych
> za pomocą szafy rackowej w piwnicy i UPSa, to nikt Ci nie broni.
Nie wiem czy lepsze, ale na pewno wystarczające.
> PS, wszystkie chmury "biznesowe" oferują szyfrowanie.
Ależ wolność rządzi. Nikomu nie bronię, natomiast widzę że:
- łącze może paść lub znacząco zwolnić, wtedy praca staje się wredna,
- łącze może całkiem paść, wtedy pracy po prostu nie ma,
- usługodawca chmury może dojść do wniosku, że się likwiduje w taki czy
inny sposób, w każdym razie nie masz wpływu na to co będzie, musisz
łykać co "chmurodawca" Ci dyktuje jak głodna gąska,
- bazy mogą się rozrosnąć znacząco, wtedy zatęsknisz za szybkimi łączami
(ktoś pisał o przechowywaniu zdjęć w bazie, życzę powodzenia przy pracy
z taką ilością danych zdalnie).
Co zyskuję...
- nie muszę robić backupu... ale czy na pewno? Powierzył byś dorobek
firmy komuś bez zabezpieczenia?
- nie muszę niczego aktualizować, bo wszystko dzieje się automatem...
tylko czy chcę być zawsze na szczycie aktualizacji, były przypadki gdy
takie działanie szkodziło, może warto samemu decydować kiedy i co, a co
najważniejsze czy się opłaca finansowo,
- odpada rachunek za prąd, czyli jakieś 50PLN miesięcznie... ale muszę
mieć szybsze łącze, a to też kosztuje. Pmyśl też, że to jest poniżej
promila kosztów całego prądu. Mogę sumienniej gasić światło albo
maszyny, wyjdzie lepiej.
- dalej piszesz o hałasie, czasie na testowanie nowych wersji i inne
takie. Widzę, że piszesz to z pozycji osoby siedzącej przy serwerze i
bez zastanowienia, nie komentuję więc.
Obserwuję zjawisko, w którym nikomu nie przeszkadza zależność od innego
podmiotu. Ludzie chętnie wrzucają swoje wideo, zdjęcia, całe swoje
prywatne życie w sieć. Jeżeli dodatkowo firmy akceptują swoją zależność
od innych podmiotów, no to gratuluję rozsądku. Mnie jakoś nie kręci taki
"ekshibicjonizm i outsorceing".
Miłego.
Irek.N.
-
30. Data: 2018-05-16 08:12:47
Temat: Re: A teraz z innej beczki... bazy danych
Od: BQB <a...@s...com.invalid>
W dniu 15.05.2018 o 22:47, Irek.N. pisze:
>> No i uwaga na koniec - ja bym dorzucił parę złotych i zadbał jednak o
>> jakąś redundancję i zabezpieczenie danych, żeby nie było plucia w
>> brodę że kilka miesięcy pracy poszło w piach.
>
> No a niby dlaczego pisałem o serwerze Dell-a, przecież można to posadzić
> na lapku nawet :)
>
> Miłego.
> Irek.N.
> ps. jutro ogarniamy przebieg dokumentów - zleciłem audyt, zobaczymy czy
> pisanie ma jakiś sens, czy lepiej kupić.
Może zainteresuj się www.odoo.com, darmowe (można kupić płatne dodatki),
tyle, że raczej trzeba zlecić komuś wdrożenie, ale można modyfikować
chyba wszystko, potrzebna znajomość pythona i xml.