v...@f...lublin.pl napisał(a):
> On 24 Gru, 03:11, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
>>> Chlopaki sie troche rozkangurzyli. Dobrze, ze na miejscu byl prawnik,
>>> choc utrudniali kontakt z nim.
>> Jak utrudniali?
>
> Uniemożliwili skorzystanie z jakiegokolwiek telefonu. Prawnika udało
> się zawiadomić dopiero przez osobę trzecią, która pojawiła się w
> serwerowni, widząc, że nic nie działa (na początku akcji został
> wyłączony prąd - "żeby nikt nie zatarł zdalnie śladów").
>
>>> To, czy nie ulegl uszkodzeniu, to sie dopiero okaze wkrotce. Na razie
>>> zwrot zajetego sprzetu sie jeszcze nie uprawomocnil.
>> Jakies plany co do dzialan jak juz sie uprawomocni i w ogole nastapi?
>
> Prawdopodobnie roszczenia odszkodowawcze. Ale do tego, to się sprawa
> musi zakończyć. Samo postanowienie o zwrocie zabezpieczonego sprzętu
> nie jest równoważne z umorzeniem postępowania.
>
>> Kurcze, trzeba miec backupy off-site?
>
> Na pewno warto :) Jako końcowy "smaczek" dodam, że w sprawie chodziło
> o to, że użytkownicy sieci ściągali i rozpowszechniali filmy i muzykę
> (art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych), a także
> oprogramowanie (art. 278 par. 2 kk). Infrastruktura firmy niewiele
> miała wspólnego z ich działalnością.

Zwykle to zależy od nastawienia policji i ich eksperta. Drugie to nastawienie
adminów. Jeśli policja
wystąpi o logi i słyszy, że nie damy to na 100% zabierze sprzęt do badania. A może go
trzymać długo,
bardzo długo. Backupy w off-site też mogą nie pomóc, bo mogą zażądać też backupów, za
nie oddanie
grozi proces o utrudnianie śledztwa.
Jeśli z góry są nastawieni na zabranie sprzętu to raczej nic nie pomoże, można wtedy
tylko utrudnić
im życie, żądając papierka na każdy sprzęt, w dodatku ze spisywaniem numerów
seryjnych
poszczególnych części, jaki procesor, stanu maszyny. Przy 30 serwerach to już się
robi zabawa na
cały dzień dla biegłego informatyka.

wer

do góry

On 24 Gru, 10:41, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
> Zwykle to zależy od nastawienia policji i ich eksperta. Drugie to nastawienie
adminów. Jeśli policja
> wystąpi o logi i słyszy, że nie damy to na 100% zabierze sprzęt do badania.

Oni prosili o dostęp do logów dopiero jak zabrali sprzęt i się
kapnęli, że fs jest zaszyfrowany.

> bardzo długo. Backupy w off-site też mogą nie pomóc, bo mogą zażądać też backupów,
za nie oddanie
> grozi proces o utrudnianie śledztwa.

Zawsze możesz się powołać na art. 183 par. 1 kpk ;) Wtedy odpada
jakikolwiek zarzut o utrudnianie.

> Jeśli z góry są nastawieni na zabranie sprzętu to raczej nic nie pomoże, można
wtedy tylko utrudnić
> im życie, żądając papierka na każdy sprzęt, w dodatku ze spisywaniem numerów
seryjnych
> poszczególnych części, jaki procesor, stanu maszyny.

Oczywiście. Tak też było. Dodatkowo, zażyczyliśmy sobie nagrywanie
czynności procesowych przy pomocy kamery.

do góry

In pl.internet.polip v...@f...lublin.pl wrote:

> Na pewno warto :) Jako końcowy "smaczek" dodam, że w sprawie chodziło
> o to, że użytkownicy sieci ściągali i rozpowszechniali filmy i muzykę
> (art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych), a także
> oprogramowanie (art. 278 par. 2 kk). Infrastruktura firmy niewiele
> miała wspólnego z ich działalnością.

Idąc tym tropem, należałoby wyłączyć, czy też "zabezpieczyć", również sprzęt
firm dostaraczających Ci internet. ;)

--
ŁT

do góry

On 24 Gru, 10:57, Lukasz Trabinski <l...@t...nospam.net>
wrote:
> Idąc tym tropem, należałoby wyłączyć, czy też "zabezpieczyć", również sprzęt
> firm dostaraczających Ci internet. ;)

A w ramach prewencji, wyłączyć cały internet ;) Od razu poczuję się
bezpieczniej na ulicy.

do góry

"b...@n...pl" <b...@n...pl> writes:

> Zeznanie policjanta w sądzie ma większą wartość niż oskarżonego i jego
> świadków. (Wiem, że to paranoja).

To nie jest takie oczywiste. Kwestia samego oskarzonego i jego swiadkow.

> Przychodzą do użyszkodnika, wchodzą
> na serwer przez sambę/ftp. Jest z nimi biegły z zakresu informatyki. I
> potem w sądzie już po ptokach.

Typowo, pewnie tak, ale rozne dowody i inne podobne mozna przynajmniej
probowac podwazyc. Biegly z zakresu informatyki? Niech stwierdzi, ze
nie da sie np. podszyc pod jakis serwer.
--
Krzysztof Halasa

do góry

>> (na początku akcji został
>> wyłączony prąd - "żeby nikt nie zatarł zdalnie śladów").

Ofiary losu. Lepiej zrobic to samemu, tak? :-)

>> Prawdopodobnie roszczenia odszkodowawcze. Ale do tego, to się sprawa
>> musi zakończyć. Samo postanowienie o zwrocie zabezpieczonego sprzętu
>> nie jest równoważne z umorzeniem postępowania.

Ciekawe jak to sie bedzie "rozwijac".
--
Krzysztof Halasa

do góry

masti wrote:

> > A jak sie ma do tego przepis Âże wolno Ci odmówiĂŚ zeznaĂą które Cie
> > obci¹¿¹ ? PrzecieÂż bez rozszyfrowania pliku nie ma dowodów, a winnym
> > jest siĂŞ po udowodnieniu winy. NieprawdaÂż ?
> ale tu nie chodzi o zeznania. jest przepis, że masz podać klucz i już.

jak bardzo opłaca się go nie podanie ?
co będzie jak się go nie posiada, posiada go osoba trzecia nie będąca
obywatelem danego kraju i nie znajdująca się na jego terenie ?









--
http://futszak.blogspot.com/
Dach elektrowni w Czernobylu mial byc zbudowany z materialow
ognioodpornych ale tych nie bylo,a dach byc musial,wiec
zostal zbudowany z materialow palnych

do góry

Łukasz Bromirski wrote:

> Oczywiście. Od momentu gdy to opisałeś na publicznym forum. Za chwilę
> będzie wysyp na pl.comp.sieci i paru forach pytań o 'perl-u' i jak tego
> użyć do ściągania gierek i filmów bez możliwości pójścia za kratki.

póki co cała masa wiary udostępnia w sieci materiały chronione prawem
autorskim i jakoś włos im z głowy nie spadł, a ci ścigający też się
lekko zmęczyli:

http://nt.interia.pl/szukaj/news/riaa-konczy-pozywac
-internautow,1232311









--
http://futszak.blogspot.com/
Dach elektrowni w Czernobylu mial byc zbudowany z materialow
ognioodpornych ale tych nie bylo,a dach byc musial,wiec
zostal zbudowany z materialow palnych

do góry

On 2008-12-25 07:57, futszaK wrote:

>> Oczywiście. Od momentu gdy to opisałeś na publicznym forum. Za
>> chwilę będzie wysyp na pl.comp.sieci i paru forach pytań o 'perl-u'
>> i jak tego użyć do ściągania gierek i filmów bez możliwości pójścia
>> za kratki.
> póki co cała masa wiary udostępnia w sieci materiały chronione
> prawem autorskim i jakoś włos im z głowy nie spadł, a ci ścigający
> też się lekko zmęczyli:
> http://nt.interia.pl/szukaj/news/riaa-konczy-pozywac
-internautow,1232311

Gdzieś po drodze powinno się dać wyczuć ironię. Zabrakło smileya.
Oh, Wesołych Świąt... :)

--
"Don't expect me to cry for all the | Łukasz Bromirski
reasons you had to die" -- Kurt Cobain | http://lukasz.bromirski.net

do góry

On 24 Gru, 23:22, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Ciekawe jak to sie bedzie "rozwijac".

Póki co, nie udaje nam się odebrać sprzętu. Postanowienie prokuratora
jest z 8 grudnia, uprawomocniło się po tygodniu, a policja cały czas
nie potrafi wydać sprzętu, tłumacząc się niewiedzą i nieobecnością
osoby odpowiedzialnej za sprawę.

do góry